Wymiana rurki odpowietrzenia silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
koledzy mam zamiar wymienic peknieta rurke odpowietrzajaca silnik ktora wychodzi z gory silnika drugi koniec idzie do filtra powietrza a 2ga rurka wychodzaca z tej wlasnie rury grubszej wychodzi do przepustnicy jst tam trudny doetep jak sie do tego dostac:/????? czy trzeba przepustnice odkrecac czy jest inny sposob???? pozdrawiam i dziekuje
  
 
Mareczkuuuu (R)

Mnie się udało ją wymienić bez odkręcania ale fakt ekwilibrystyka.

Na gorąco opalarką (minimalnie!) rozciągnąłem pierwsze 0,5cm tej cieńszej rurki po czym obiołem przepustnicę obiema rękami tak jakby "amen" i koncówkami fuck'ów jednej i drugiej graby ruchem robaczkowym udało mi się po kilkudziesięciu kurwach wcisnąć tego pytonka na swe miejsce.

Trzeba najpierw tam obmacać aby mieć w dyni trójwymiarowy obraz miejsca gdzie jest miejsce podłaczenia, i wstepnie dać koncówkę tego weżyka w takie miejsce pod przepustnicą aby zdołać je uchwycić końcami palców przed samą operacją.

Powodzenia!
  
 
Cytat:
2006-07-05 21:14:57, Padre_cornelone pisze:
Mareczkuuuu (R) Mnie się udało ją wymienić bez odkręcania ale fakt ekwilibrystyka. Na gorąco opalarką (minimalnie!) rozciągnąłem pierwsze 0,5cm tej cieńszej rurki po czym obiołem przepustnicę obiema rękami tak jakby "amen" i koncówkami fuck'ów jednej i drugiej graby ruchem robaczkowym udało mi się po kilkudziesięciu kurwach wcisnąć tego pytonka na swe miejsce. Trzeba najpierw tam obmacać aby mieć w dyni trójwymiarowy obraz miejsca gdzie jest miejsce podłaczenia, i wstepnie dać koncówkę tego weżyka w takie miejsce pod przepustnicą aby zdołać je uchwycić końcami palców przed samą operacją. Powodzenia!




Bogdan bardzo fajnie i zgrabnie to oipsales . mowiac prawde to takjak hirurg by mial kogos operowac . jutro po poludniu postaram sie za to zabrac i wg twojego opisu kroczek po kroczku dojsc do sedna serdeczne dzieki dzieki pozdrawiam . jak mi sie uda to odpisze
  
 
Cieszę się i służę pomoca w razie potrzeby.

Tylko.....czemu "Bogdan" ?


[ wiadomość edytowana przez: Padre_cornelone dnia 2006-07-06 22:30:01 ]
  
 
wyszla mala pomylka ale za pozno bo poszlo a za pogdana przepraszam hehe poprostu pomylilem cie z Bogdanem jesli zostales urazony to sorka pozdrawiam
  
 
Jeżeli z Bogdanem1 (bo to jedyny bogdan który mi przychodzi do pały) to to absolutnie powód do ujmy nie jest.

Nic się nie przejmuj i jeżeli będe mogł jeszcze jakoś pomóc to szkrobnij.

pozdrawiam.