Praca silnika.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
mam kilka pytan, ale najpierw opisze sytuacje.
Niedawno stalem sie szczesliwym posiadaczem bialego escorta cabrio z 91' z silnikiem 1.6efi, auto chodzi na gazie.
Tak jak napisalem wyzej autko chodzi na gazie i jest ustawione tak ze odrazu startuje z gazu(wyjety bezpiecznik od paliwa) co powoduje to ze trzeba dac mu zaraz po starcie troche w podloge zeby nie zgasl, gdy auto pochodzi troche juz jest ok, tzn nie gasnie.
Co nie zmienia faktu ze gdy samochod stoi, silnik nie pracuje zbyt rowno, z tego czytalem to jest to w miare normalne i dosc powszechne w tym modelu motoru.
A teraz pytania, czy bezposredni start na gazie jest zdrowy dla silnika? I czy z ta praca jest sie czym martwic? niedlugo i tak zamierzam go oddac w rece mechanika zeby zajal sie zaworami, zda to jakis rezultat?
Jestem raczej zielony w sprawach technicznych, takze prosze o wyrozumialosc Z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi!
  
 
z tego co się orientuję ruszanie bezpośrednio z gazu nie wpływa zbyt ciekawie na silnik, ale mimo tego ta praktyka jest stosowana, choć nie wiem jakie są tego konsekwencje
  
 
zbyt dluga jazda na LPG czesto powoduje ze auto na noPb nie chce pozniej w ogole jezdzic.

W zimie przy -15* tez odpalasz na LPG??
  
 
tak jak napisalem, niedawno stalem sie wlascicielem tego auta, tzn tydzien temu, takze ja go jeszcze nie odpalalem w zimie.
ale z tego co mowil poprzedni wlasciciel to nawet przy ostrych mrozach auto odpalalo na gazie bez problemowo.
no ale czekam na dalsze wypowiedzi
  
 
przejedz się do mechanika aby zmierzył Ci kompresje i ogolnie wykonał diagnostyke. Zobaczysz jak to jest jak się odpala zawsze na gazie.
  
 
Jeżeli udaje Ci się odpalić latem na gazie, to wcale nie znaczy, że zimą będzie tak samo. Gaz jest doprowadzny do "parownika"/"reduktora" w postaci ciekłej i dopiero tam jest odparowywany(rozprężany) do postaci lotnej. Proces przechodzenia gazu ze stanu ciekłego w lotny jest procesem endotermicznym - parownik robi się zimny. Dlatego też reduktor ogrzewany jest ciepłą cieczą chłodząca, której wysoką temperaturę uzyskujemy podczas pracy silnika na benzynie. Latem, gdy temp jest dosyć wysoka do "odparowania" gazu wystaracza ciepło z otoczenia. ale zima gdy tylko elektrozawór się otworzy gaz zamarznie bo nie będzie ciepła które pomoże mu sie rozprężyć.

Tak więc, jedź do dobrego gazownika i zrób tą instakę jak należy, bo szkoda jest i silnika i membrany w parowniku.
  
 
a swoja droga to cud zmusic efi do odpalania z gazu - moj tak nie chce
  
 
Cytat:
2006-05-09 19:52:09, PUNIU pisze:
a swoja droga to cud zmusic efi do odpalania z gazu - moj tak nie chce




e tam.. moj nawet przy -20 zima odpalil na gazie jak myslalem, ze mi pompa paliwa poszla sie ** kochac
  
 
to chyba z zapalka
  
 
Cytat:
2006-05-09 19:59:44, PUNIU pisze:
to chyba z zapalka



z zapalniczka zippo

krecilem go na benie i odpalal.. po czym zaraz gasl.. i tak z 10 razy, wiec parownik zdazyl sie troche ogrzac

ale latem nie ma problemu odpalic EFI na gazie.
  
 
byc moze - moj niestety nie chce za zadne skarby
kiedys vince pokazywal mi sposob ale jakos nie zapamietalem - trzabylo cos odlaczyc pod maska
  
 
Cytat:
2006-05-09 20:04:33, PUNIU pisze:
byc moze - moj niestety nie chce za zadne skarby kiedys vince pokazywal mi sposob ale jakos nie zapamietalem - trzabylo cos odlaczyc pod maska




yyy???
u mnie nic nie trza odlaczac.. ale to chyba zalezy od instalki
  
 
no ten sam gazownik nam zakladal tylko u niniego II a u mnie I generacje
  
 
Cytat:
2006-05-09 20:08:07, PUNIU pisze:
no ten sam gazownik nam zakladal tylko u niniego II a u mnie I generacje




ahm..

no ja mam II i w mojej II na bank nie trza nic odlaczac
  
 
moj essi lubi jak sie mu zagladda pod maske
  
 
Cytat:
2006-05-09 20:10:43, PUNIU pisze:
moj essi lubi jak sie mu zagladda pod maske



moj tez ale ja nie lubie - co pod nia zerkne to...

to by sie przydalo wymienic.. tamto naprawic...

:/
  
 
bo to escort jest
  
 
a moj byly essi palil prawie caly czas z gazu tylko czasami go przepalalem na benzynce i jak byly mrozy ponizej -15' to tez benzynka
a jak byl zimny czy cieply zawsze chodzil rowniutko i nigdy niegasl tylko przy czasami troszkie wolno schodzil z obr tak od 1500 do 1000 ok 5s ale to czasami i to jest przypadlosc esscorcin pozatym zawsze pracowal rowno jezeli masz silnik krokowy taki zwykly naciskajacy na przpustnice to masz zle gaz ustawiony !!!
powodzonka w regulacji
a jezeli masz krokowca podcisnieniowego ? to moze byc wina ze powinien chwile pochodzic najpierw na benzynce
ja mialem CVH 90KM monowtrysk
  
 
generalnie nic robic nie trzeba zeby auto odpalalo na benzynce..
wystarczy jedynie wlac troche paliwa i wlozyc bezpiecznik do skrzynki.
jedynie martwi mnie ta jego nierowna praca, bo gasniecie wydaje mi sie jest spowodowane tym ze startuje na gazie, i dopoki silnik nie nabierze swojej temperatury, tzn jakas minuta pracy to gasnie gdy pusci sie mu gaz. mam nadzieje ze zabawa zaworami zda rezultat? czy to moze cos innego?
  
 
A ogolnie to to auto jezdzi jeszcze na noPb? no bo ze odpalisz to wiemy. Ale dluzsza jazda jak wyglada? Nie przerywa? dobrze ciagnie? rowno wkreca sie na obroty? tylko przydaly by sie obserwacje chociaz z jednego pelnego baku a nie z 5 minut jazdy na benzynie bo droga i wiecej szkoda.