Który kabelek należy pociągnąć...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
żeby mieć w pełni funkcjonalną sześciobiegową wycieraczkę. Bo oczywiście nie mam tego pinu. No i pytanie, gdzie go wpiąć w skrzynce bezpieczników.
  
 
Ktory gdzie i jaki....tego nie wiem..Musiał bym popatrzec jak jest puszczona elektryka........ale wiem za to ze jeszcze bedzie Ci potrzebny przekaźnik...Oczywiście mam....ty zresztą juz też masz ...Jak bede w Wawie to się jakoś złapiemy


[ wiadomość edytowana przez: Janek-RS dnia 2006-05-07 01:50:27 ]
  
 
Kielek, kup sobie potencjometr 220k /A iwepnij bezposrednio w przekaźnik. Chyba, ze masz juz ta dzwignie z regulacją, wtedy przekaźnik z regulacją i jeden kabelek pomiedzy skrzynka a zespolonym. W zespolonym to bedzie 6 pin w białej wtyczce, a w skrzynce od góry po prawej masz taką długa złączkę na całą głębokośc skrzynki. De fakto tam sa trzy wtyczki w jedej obudowie(dwie 10 pinowe z wiekszymi konektorami i jedna 16 pinowa z mniejszymi konektorami. Ciebie interesuje zewnetrzna wtyczka 10 pinowa i tam beda trzy wolne miejsca obok siebie w jednym rzędzie. Srodkowy pin bedzie do przekaźnika. Standardowo jest to grubszy kabelek fioletowo-czarny.


[ wiadomość edytowana przez: Slawko dnia 2006-05-07 06:45:34 ]
  
 
Sławko, mam już dzwigienkę, problemem było tylko miejsce mocowania w skrzynce.
Czyli mówisz o złączce C3902a w CJB i kablu 14S-AK14 wychodzącym z przłącznika ze złączki C1520 z pinu nr 6.

A wystarczyło zajrzeć w schematy - dzięki!!
  
 
Byłem, zrobiłem, kilka razy sprawdziłem, jestem na 101% pewnien, że zrobiłem wszystko zgodnie ze schematem, żadnych przerw nie ma, kable całe, przekaźnik zminiłem, a niestety nie działa...
Gdzie może być gwoździk??
  
 
Up Up...
Na dodatek wycieraczki dostały drgawek - nie dochodzą do końcowego położenia, każdy kolejny cykl zaczyna się od krótkiego zejścia na dół, potem dopiero do góry.
Czy to możliwe, że nie wszystkie przeąłczniki zespolone pasują od wcześniejszych do MK7??
Oczywiście tylną wycieraczkę mają.
  
 
a co sie dzieje jak odłączysz ten kabelek?

zespolony nowy, czy uzywka ?

  
 
Żeby wszscy wiedzieli (tzn. moja korespondencja ze Sławkiem - może komuś się przyda).
Używka.
Problem z tym, że nie za bardzo mam jak odłaczyć kabel, bo wsówki wchodzą we wtyczki tylko w jedną stronę. Więc żeby sprawdzić musiałbym ciąć kabel. Co prawda ubezpieczając się zostawiłem sobie kilka cm na wszelakie cuda, ale wolałem się wcześniej zapytać.
Kiedyś słyszałem taką opinię, że nie zawsze muszą pasowac - Janek-RS pogromca RS kiedyś mi mówił, że w jakimś nie chciało działać, a w RSie działało.
Do jutra nic nie będę ciął, bo Essi potrzebny. Janek ma być w tygodniu więc może wezmę od niego inny przekaźnik i inny przełącznik i wtedy będę kombinował.
A pytam, bo może ktoś już coś takiego przerabiał i wie gdzie może być błąd.
  
 
Cytat:
2006-05-07 22:06:22, Kielek pisze:
Żeby wszscy wiedzieli (tzn. moja korespondencja ze Sławkiem - może komuś się przyda). ......................




Ja mam własnoróbe więc działa(płyna regulacja).
Te wsuwki mozna wyciagac dowoli, trzeba tylko w srodku w odpowiednim miejscu przygiąc blaszke(przed wsunieciem trzeba spowrotem ja odgiąć). Najłatiwej bedzie odczepic przy zespolonym bo wtyczka jest na wierzchu.
Nic nie tnij !

podmień przekaźnik.


Aha , rozumiem, ze źle działa tylko w połozeniu "czasowe", w połozeniu "ciagła praca" jest ok ?

Cz w połozeniu " czasowe" zmienia sie predkośc ?
  
 
Zachowuje się jak zwykły przełącznik bez wielostopniowej reglacji czasu ze zwykłym przkaźnikiem, czyli dwa biegi ciągłe i jeden przrewany bez możliwości regulowania prędkości.
A czkawka występuje obu przekaźnikach (zwykły i z regulowanym interwałem).
  
 
jeśli nie masz kabla do 6cio stopniowej redulacji to we wtyczce do zespolonego brakuje jednego kabelka prowadzisz go stamtąd do środkowej nogi dużego przekaźnika czerwonego z literą R
  
 
Cytat:
2006-05-07 23:19:39, zero pisze:
jeśli nie masz kabla do 6cio stopniowej redulacji to we wtyczce do zespolonego brakuje jednego kabelka prowadzisz go stamtąd do środkowej nogi dużego przekaźnika czerwonego z literą R


czyli między kablem (czyli szóstym pinem w zespolonym) a "środkową nogą" powinno być stałe poąłczenie z zerowym oporem (nawet przy wyjętym przekaźniku)??
Jeżeli tak, to jutro pewnie będę sprawdzał, czy skrzynka OK.
  
 
Cytat:
2006-05-07 23:34:36, Kielek pisze:
czyli między kablem (czyli szóstym pinem w zespolonym) a "środkową nogą" powinno być stałe poąłczenie z zerowym oporem (nawet przy wyjętym przekaźniku)?? Jeżeli tak, to jutro pewnie będę sprawdzał, czy skrzynka OK.



ten kabel to zwykła "zwora" pomiędzy zespolonym i przekaźnikiem
  
 
Cytat:
2006-05-07 23:37:47, zero pisze:
ten kabel to zwykła "zwora" pomiędzy zespolonym i przekaźnikiem


OK, thx, jutro jak jeszcze będę dychał koło 20 sprawdzę i zdam relację.
No i rozumiem, że po przełącznieu zespolonego w odpowiednie przełożenie powinno się tam pojawić jakieś konkretne napięcie w zależności od położenia zespolonego (oczywiście przy regulowanej pracy)??
  
 
Cytat:
2006-05-07 23:55:38, Kielek pisze:
OK, thx, jutro jak jeszcze będę dychał koło 20 sprawdzę i zdam relację. No i rozumiem, że po przełącznieu zespolonego w odpowiednie przełożenie powinno się tam pojawić jakieś konkretne napięcie w zależności od położenia zespolonego (oczywiście przy regulowanej pracy)??



czy tam się coś pojawia to nie wiem ja to zawsze łaczyłem i działało poprawnie i nie ważne czy to MK5/6 czy 7

  
 
Dobra - byłem, sprawdziłem, a teraz relacja i pytania:
1. Wycieraczka przy wyłączeniu jej w czasie trwania przebiegu przy normalnej pracy nie dochodzi do końca . Jeżeli wyłączymy ją idelanie w najniższym jej położeniu, to tam zostanie (niezależnie czy przekaźnik zwykły czy z regulowanym interwałem).
2. Wycieraczka przy wyłączeniu jej w czasie trwania przebiegu przy przerywanej pracy dochodzi do końca w 95% próbach (niezależnie czy przekaźnik zwykły czy z regulowanym interwałem).
3. Funkcja zmiany interwału pomiędzy kolejnymi przebiegami działa!! Ale intrwał nr 1 jest taki sam jak interwał stały przy zespolonym bez jego ustawiania, a kolejne są większe (ale jakoś trudno wyczuć różnice pomiędzy sąsiednimi). Szczerze mówiąc myślałem, że najkrótszy będzie znacznie krótszy od zywkłego, a temu ze zwyłego przeąłcznika i przekaźnika będzie odpowiadał nr 3 lub 4. Czy tak jak działa u mnie jest poprawnie??

Co Wy na to?? I jak zwykle wdzięczny za wszelakie odpowiedzi.

P.S.
Na środkowej nodze przy przeąłczaniu zmienia się napięcie, ale lasa mojego miernika nie do końca pozwala to sprwadzić (albo przekaźnik albo zespolony są do pupy).
  
 
coś masz chyba zwalone i raczej stawiał bym na przełącznik ale możesz go zawsze sprawdzic w innym escorcie np. ghia lub inny mający take regulację
  
 
A i tak jak Zero pisałeś między środkową nogą a szóstym pinem w przeąłczniku jest zwora - dzięki!!
A dalej proszę o uwagi.
Mam nadzieję, że ktoś na zlocie warszawskim będzie chciał się podmienic na chwilę
  
 
Ja bardzo chętnie mogę się podmienić dla sprawdzenia, mam seryjnie montowaną (regulacje)
  
 
Kielek, masz zwalomny zespolony.