Pokrowiec na kółko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W jednym z syfmarketów w mojej wsi wypatrzyłem skórzany pokrowiec na kierownice. Takie kółko z gumką ściągającą zszyte z 3 kawałków skóry + do tego żyłka celem ładnego zaszycia tegoż. Czy warto coś takiego nabyć (29 zł bodajrze)? bo zanim znajomy szefc się weźmie do roboty to mi rdza dach zje.
  
 
no jeśli masz troche zdolności tapicerskich to może dobrze ci to wyjdzie (najlepiej jak byś wyjoł kierownice, jeśli masz airbag to może być problem).
Musisz tylko zrobić to na tyle dobrze i ciasno, żeby w najmniej oczekiwanym momencie nie przesuneła ci sie kierownica wewnątrz bo może to być niebezpieczne (byłem już świadkiem takiej scena na jakimś "tjuningowym" zlocie - naszczęście nikomu nic sie nie stało ale dwie opony i alumy po spotkaniu z krawężnikiem do wymiany)
  
 
Chyba wiem o czym Piotrek piszesz. Miałem bogate plany obszycia skórą kieryki i gałki zmiany biegów. Znalazłem nawet warsztat od tego, ale czas oczekiwania na zrobienie i pewna odległośc od Poznania na razie mnie skutecznie wyleczyły. Kupiłem wiec cos takiego co opisujesz w Tesco za 20 i kilka złotych. Miała to byc mała inwestycja i raczej powód do smiechu. Okazało się jednak, że całkiem nieźle pasuje. Z plusów tylko tyle oraz pogrubienie kierownicy do wartości mnie zadawalającej. Skórka pasuje bez problemu, za to sznureczek do zwiazania jest zdecydowanie za gruby przypomina bardziej cieńkie sznurowadło. Mimo to przy sciąganiu należy uważać by nie rozciagnąc dziurek w skórce. Efekt 3 plus. Oczywiście ramiona kierownicy nie są przykryte az po osłone poduszki - to efekt uniwersalnosci nakładki. Mam jednak nadzieję, że nakładka troche wytrzyma szczególnie do zimy kiedy to przyjemniej łapie się "skórzaną" kierownicę. jednym słowem za marne 20 złotych warto poeksperymentować.