Kupuję Escorta 1.8 16V proszę o ocenę ofery

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Byłem dziś na Słomczynie i niestety były tylko 3 kombiaki. Ale jeden mi się spodobał. Ma jednak parę rzeczy do zrobienia i proszę o ocenę czy warto go kupić bo samochód nie poszedł na giełdzie i mogę jutro go kupić.

Tak więc:

1. Silnik 1.8 16V 54tys. 1995r (wydawałoby się, że ten przebieg jest w tym roczniku niemożliwy ale zużycie kierownicy, gum na pedałach, tapicerki wydaje się świadczyć o tym, że przebieg jest oryginalny)

2. Blacharka sprawdzona i na 100% nie bity jedyny mankament to lekko pęknięty tylny zderzak, niestety brakuje części plastiku ok. 5cm na 15cm, przedni zderzak lekko obtarty, na masce odpryski lakieru ale tylko warstwy bezbarwnej (wygląda jakby właściciel jeździł za kimś bo drodze szutrowej i kamyki poobijały maskę)

3. Dwa tylne łożyska do wymiany wyją okrobnie

4. Sprowadzony i przed opłatami cenią na 6500zł

Moje pytania:

1. Ile kosztuje naprawa popękanego zderzaka?

2. Ile kosztują łożyska i ich wymiana?

3. Czy w normalnych escortach wkładano białe zegary i lekko profilowane na lotnicze siedzenia czy to może jakaś przeruba.

4. Co to za kabel pod siedzeniami przednimi (żółty w plastikowej rurce)?

5. Czy trudno jest złamać kod oryginalnego radia bo radio jest ale ktoś odłączał akumulator a kodu nie ma?

6. Jeżeli pamiętacie jakieś informacje mówiące o tym silniku to proszę o info

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi

Krzys
  
 
Cytat:
2006-09-10 22:37:13, Skibbbi pisze:
Byłem dziś na Słomczynie i niestety były tylko 3 kombiaki. Ale jeden mi się spodobał. Ma jednak parę rzeczy do zrobienia i proszę o ocenę czy warto go kupić bo samochód nie poszedł na giełdzie i mogę jutro go kupić. Tak więc: 1. Silnik 1.8 16V 54tys. 1995r (wydawałoby się, że ten przebieg jest w tym roczniku niemożliwy ale zużycie kierownicy, gum na pedałach, tapicerki wydaje się świadczyć o tym, że przebieg jest oryginalny) 2. Blacharka sprawdzona i na 100% nie bity jedyny mankament to lekko pęknięty tylny zderzak, niestety brakuje części plastiku ok. 5cm na 15cm, przedni zderzak lekko obtarty, na masce odpryski lakieru ale tylko warstwy bezbarwnej (wygląda jakby właściciel jeździł za kimś bo drodze szutrowej i kamyki poobijały maskę) 3. Dwa tylne łożyska do wymiany wyją okrobnie 4. Sprowadzony i przed opłatami cenią na 6500zł Moje pytania: 1. Ile kosztuje naprawa popękanego zderzaka? 2. Ile kosztują łożyska i ich wymiana? 3. Czy w normalnych escortach wkładano białe zegary i lekko profilowane na lotnicze siedzenia czy to może jakaś przeruba. 4. Co to za kabel pod siedzeniami przednimi (żółty w plastikowej rurce)? 5. Czy trudno jest złamać kod oryginalnego radia bo radio jest ale ktoś odłączał akumulator a kodu nie ma? 6. Jeżeli pamiętacie jakieś informacje mówiące o tym silniku to proszę o info Będę wdzięczny za wszelkie uwagi Krzys


ad1. około 50-80pln
ad2.nie wiem (zapytaj slawasa)
ad3.wkładano w niektórych wersjach.
ad4. prawdopodobnie pociągniete zasilanie do pogrzewania albo elektryki siedzenia
ad5. nie trudno
ad6.nie rozumiem pytania.prawdopodobnie ma 115KM jeśli to mk7 a jesli mk6 to 105km

[ wiadomość edytowana przez: VinCe dnia 2006-09-10 22:45:50 ]
  
 
Cytat:
2006-09-10 22:37:13, Skibbbi pisze:
1. Ile kosztuje naprawa popękanego zderzaka?
2. Ile kosztują łożyska i ich wymiana?
3. Czy w normalnych escortach wkładano białe zegary i lekko profilowane na lotnicze siedzenia czy to może jakaś przeruba.
4. Co to za kabel pod siedzeniami przednimi (żółty w plastikowej rurce)?
5. Czy trudno jest złamać kod oryginalnego radia bo radio jest ale ktoś odłączał akumulator a kodu nie ma?
6. Jeżeli pamiętacie jakieś informacje mówiące o tym silniku to proszę o info Będę wdzięczny za wszelkie uwagi Krzys



ad3 nie wkładano ,ale pasują od Pumy itp. i nie trzeba żadnych przeróbek

ad4. przewód od pirotechnicznych napinaczy pasów

ad6 1,8 z 95 r to pewnie 105KM , były jeszcze 115km i 130km
  
 
ad3 wkladano Maćku i nie kłócić sie tu .. a ad6. 130KM nie było nigdy w kombi seryjnie


[ wiadomość edytowana przez: VinCe dnia 2006-09-10 22:48:57 ]
  
 
no chyba wkladano bo sporo jest takich
  
 
Zółty kabel pod siedzeniami jest od napinaczy, a nad przebiegiem warto soe dobbrze zastanowic bo 54 tyz za granica i 11 lat auta to prawie jak w bajce wiec to malo prawdopodobne nalezy dodac do tego 100tys taka jest prawda, bo sugerowanie pedalami itd mija sie z celem, moj essi ma ponad 180 tys i w srodku jest jak nowy wiec warto poszukac czegos co moze swiadczyc o innym przebiegu jakies naklejki itd.
  
 
Cytat:
2006-09-10 22:37:13, Skibbbi pisze:
[...] 1. Silnik 1.8 16V 54tys. 1995r (wydawałoby się, że ten przebieg jest w tym roczniku niemożliwy ale zużycie kierownicy, gum na pedałach, tapicerki wydaje się świadczyć o tym, że przebieg jest oryginalny) [...]



Nie wierzę. Zdajesz sobie sprawę, że po 100 tys. licznik się przekręca, bo jest 5-ciocyfrowy?
  
 
Cytat:
2006-09-10 22:47:59, VinCe pisze:
ad3 wkladano Maćku i nie kłócić sie tu .. a ad6. 130KM nie było nigdy w kombi seryjnie [ wiadomość edytowana przez: VinCe dnia 2006-09-10 22:48:57 ]



wiem że wkładano ,ale do kombi chyba nie ... no ale mogę się mylić
  
 
co do tego zderzaka hmm moze byl lekki dzwon i dlatego brakuje plastiku przy okazji dostały koła i lekko sie ośki pogieły a wymiana łożysk moze tylko na jakis czas przyciszyc halas. Ja mialem zgieta oske i nic nie bylo widac gołym okiem
  
 
a ja nadal czekam co to za MK?? bo na początku 95r były jeszcze mk6 i wiele nam tu zmieni w dyskusji
  
 
Łozyska kupisz 25-40pln za komplet.robocizna 20-50pln za strone.
Radio przewaznie ma kod 111
Fotele sa lekko profilowane
Zdezak kupisz na szrocie lub giełdzie za 50-80pln
Obowiazkowo sprawdz podloge i podłuznice tam sa najwieksze ogniska korozji!!!!
Lakerowanie maski u obcego lakiernika 200-300pln.Znajomy psiknie ci ja za 100pln
6,5 tysia to duzo jak za 95r w ben.(1,8 pali 10l/100km to jest 40zł ) Dolicz do niego 1500zł oplat rej.Za 8tys.kupisz td i młodszego...Ja bym sie zastanowił
  
 
1. Jeżeli chodzi o przebieg to dodam, że jeszcze sprawdzałem zużycie tarcz hamulcowych z przodu. Są równomierne z lewej i prawej strony. I od strony silnika (wewnętrznej) wytarcie ma ok. 0,5 mm a od strony zewnętrznej tarczy ok. 1,5 mm. O jakim przebiegu może świadczyć takie zużycie tarcz przednich?

2. W środku wisi kartka wyglądająca na prawie nową, że olej wymieniany był przy stanie 46 tys. ale nie ma książki serwisowej z dokumentów wynika, że miał 4 właścicieli.

3. Dziwne ale koło zapasowe wyglądało na max. 20km jeszcze ślady cycuszków.

4. Lewarek był dziś użyty pierwszy raz kiedy to podnosiłem każde koło aby sprawdzić luzy. Po prostu nówka.

5. Czy po numerze nadwozia możemy ocenić dokładnie co to za autko czyli jaki silnik i co powinno mieć.

tabliczka znamionowa



6. Może pamiętacie jakieś wątki odnośnie tego silnika

Krzys
  
 
skoro lewarek użyty pierwszy raz , to czemu uważasz że koła zapasowe ma przejechane około 20km

no i autko miało 4 właścicieli ... przy tak małym przebiegu???

moje zdanie jest takie ... albo licznik był krecony , albo autko ma 100 000 więcej km

zreszta nieważne ile ma km , ważne w jakim jest stanie

ps. kierownica może wyglądac na nową, bo może miała pokrowiec założony czy jak to sie tam nazywa (mój kumpel tak ma )
  
 
No i to jest MK7

A jeżeli chodzi o tylny zderzak to wygląda mi to na słupek bo ewidentnie było widać, że jest pionowe przetarcie na zderzaku

A tak przy okazji to kolega poniżej podał, że kod do radia to 111 a przypadkiem to nie jest kod czterocyfrowy? A tak przy okazji to jak go się wstukuje?

Krzys
  
 
1. Odnośnie tego, że zapas ma 20km wnoszę to z tego, że nowa opona ma "cycuszki" takie jakby szpileczki gumowe na całym obwodzie a na tej oponie jeszcze były nie do końca pościerane.

2. Wyposażenie praktycznie żadne, ani elektroniki, ani ABS, ani komputera, ani klimy golizna.

3. Jeżeli chodzi o stan układu jezdnego to tak jak pisałem luzy na łożyskach z tyłu natomiast przód wydaje się idealny. Żadnych luzów przy 120km/h nie czułem żadnych wibracji ani drgań w układzie kierowniczym, żadnych luzów. Przejechałem się też po dołach. Nic nie stuknęło nawet raz.
  
 
Z numeru wynika że:
Autko zostało wyrodukowane we wrześniu 1995r
Silnik 1.8 115km
Kolor powinien być zielony
  
 
Zgadza się zielony. A dla ścisłości metalik

A może jest jakiś szpec od escortów na forum, z Warszawy, Radomia (tam jest autko) lub okolic, który za rozsądne pieniądze pojechał by ze mną do gościa w poniedziałek wieczorem lub we wtorek i ostatecznie pozwolił zdecydować czy autko kupić. Płacę gotówką jeszcze przed wyjazdem więc bez obawy.

Generalnie to byłby dobry pomysł klubowy ekspert pomagający w wyborze escorta. W klubie scorpio mają takiego, bierze 70zł za ekspertyzę i jeżeli dojeżdża to 0,35 za kilomet. Może to dobry pomysł. Są chętni?

Krzys

[ wiadomość edytowana przez: Skibbbi dnia 2006-09-10 23:45:52 ]
  
 
moim zdaniem cena jest dosyc wygurowana jak za ten rocznik bez żadnego wyposażenia,dojdzie do tego jeszcze sporo oplat,przebieg też jest jakiś dziwnie mały co jest raczej mało możliwe,dziwne że nie ma książki serwisowej skoro ma tak mały przebieg
  
 
Cytat:
2006-09-10 23:30:10, Skibbbi pisze:
2. Wyposażenie praktycznie żadne, ani elektroniki, ani ABS, ani komputera, ani klimy golizna.



za 6500 + 1500 oplaty = 8000 pln - moim zdaniem sredni interes...
na szybko sprawdzone na allegro dwie pierwsze lepsze aukcje:
Escort Kombi 1,6 - 7600 pln
Escort Kombi 1,8 - 7500 pln

maja lepsze wyposazenie... a ja na przebieg bym nie patrzyl, liczy sie to w jakim stanie jest auto, a nie ile mialo przejechane, jak ktos nie dbal to moze miec przejechane 50tys i byc rozpieprzone... a jesli ktos dbal to moze miec i 200 i chodzic jak zegarek.

[ wiadomość edytowana przez: _Maly_ dnia 2006-09-11 00:07:06 ]
  
 
kartka o zmianie oleju na 46k nie wiele mowi poprostu ktos spisal tak jak wskazywal licznik.... nie ma szans by 11 letnie autko mialo tak niski przebieg...

ps zapytaj kiedy byl rozrzad zmieniany ostatnio ... jak ktos dbal o samochod to zmienialby niedawno z racji terminowej a nie przebiegu... (zdaje sie ze raz na 5 lat sie zmienia jesli nie przejezdzisz szybciej konkretnej liczby tys. km)