Pytanie o lakierowanie felg

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie szukalem w histori i nic konkretnego nie znalazlem .
A konkretnie chodzi mi o to czy ktos sam lakierowal alusy i jakich uzyl materialow ? Za kazda podpowiedz z gory dziekuje
  
 
Nie polecam lakierowania samemu. Felga jest narażona na różne mało przyjemne dla niej warunki. Polecam lakierowanie proszkowe
  
 
powiem tak: o malowaniu felgi farba w spray'u mozesz zapomniec uwierz mi
  
 
Tylko proszkowo. Malowanie ręczne (samodzielne) jest bardzo nietrwałe, a co również istotne, felga tak pomalowana wygląda jak przez okno. Normalnie klasa budget...
  
 
czyli lakiernik a o spray'u nawet nie myslalem

[ wiadomość edytowana przez: mumin75 dnia 2006-06-19 06:25:18 ]
  
 
Lakiernik też nie do końca - warsztat naprawiający felgi - najlepiej aluminiowe - oni tam mają odpowiednie lakiery i odpowiedni sprzęt.
  
 
cena min 100pln/szt-przy jednym kolorze i bez prostowania. Ja zapłaciłem 280 za prostowanie, malowanie, wyważenie 2 sztuk 15". Należy zwrócić uwagę na kolor i fakturę lakieru (perła, metalic itp) oraz malowanie wewnętrznej części felgi (mi to akurat schrzanili).
  
 
hmmm czy ja wiem z tym sprayem mam drugi komplet 13' tylko na zime i pomalowałem je właśnie sprayem (podkład, lakier, klar) już przejeździły dwie pełne zimy w tym cały sezon letni leżały w piwnicy nie umyte bo jakoś sie zapomniało i teraz też leżą i jakoś nie zauważyłem jakich kolwiek oznak zużycia fakt że proszek wygląda ciut lepiej (ale to też zależy od ludzi ktorzy to zrobią ) w każdym razie moje zdanie jest takie że jak masz jeździć na 13-15 które i tak grosze kosztują to szkoda wydawawać tyle kasy na proszek
  
 
Cytat:
2006-06-19 09:51:50, saintadamus pisze:
hmmm czy ja wiem z tym sprayem mam drugi komplet 13' tylko na zime i pomalowałem je właśnie sprayem (podkład, lakier, klar) już przejeździły dwie pełne zimy w tym cały sezon letni leżały w piwnicy nie umyte bo jakoś sie zapomniało i teraz też leżą i jakoś nie zauważyłem jakich kolwiek oznak zużycia fakt że proszek wygląda ciut lepiej (ale to też zależy od ludzi ktorzy to zrobią ) w każdym razie moje zdanie jest takie że jak masz jeździć na 13-15 które i tak grosze kosztują to szkoda wydawawać tyle kasy na proszek


ja miałem na myśli alu...
  
 
a jakby sei chcialo sprayem pomalowac samemu jakie to sa koszty ?
jakis utwardzacz , podklad co tam jeszcze trzeba ?
  
 
pytam bo moje aluski po zimie maja pare miejsc z odpryskami , podobaja mi sie biale wiec chyba decyzja bedzie jedna szukac w okolicy poznania dobrego warsztatu co robi alu felgi i sie troche sie wybulic BO CZEGO SIE NIE ROBI DLA SWOJEGO FORDZIKA

[ wiadomość edytowana przez: mumin75 dnia 2006-06-19 11:48:51 ]
  
 
Cytat:
2006-06-19 10:45:52, surec pisze:
ja miałem na myśli alu...


a ja niby co...
  
 
Jeśli masz alu za 1000 PLN/szt to szkoda ich samemu niszczyć... Jak mi krzykneli po 150zł za koło za pomalowanie, a też nie wiem jak by to zrobili, to zabrałem sie za to sam i naprawdę jest ok.
1) zmatowałem papierem wodnym
2) położyłem po 2 warstwy lakieru do alumnium (w zupełności starczyła puszka 500ml za 35zł)
3) lakier bezbarwny
W Niemczech można dostać komplet ładnych felg i to nawet z oponami już za 150 EUR, trzeba przekalkulwać co się opłaca....