ładna dymi:-(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Dziś po jakiś dwóch tygodniach niejeżdżenia odpaliłem łajdaczkę.
I po jakimś czasie zauważyełm,że dymi na biało z rury wydechowej.
Co to może być???/

Sprawa druga-zniknęły mi dwa boczne kierunki.Przestały wiecić.
Pozostałe świecą normalnie(a chyba powinny szybciej mrugac,).
Gdzie szukać przyczyny "niemania" kierunków???
pzdr.
  
 
Dymienie na biało oznacza, że łada pali płyn chłodniczy/wodę.

Brak bocznych kierunków może być spowodowane brakiem masy tychże.
  
 
Cytat:
Dymienie na biało oznacza, że łada pali płyn chłodniczy/wodę.


A nie olej powoduje przpadkiem spalanie na biało kolego Leszku???
Mimo sprawdz czedo ci ubywa w zastraszajacym tempie wody czy oleju.
Ja obstawiam ze ładna zaczeła pobierac olej w znacznych ilosciach
  
 
Jak długo nie jeździłeś i nie miałeś paliwa pod korek to mogła sie poprostu skroplićwoda w paliwie, stad to dymienie. Przepal maszyne , zatankuj świeżą zupę i zaraz bedzie lepij

Jeśli chodzi o spalanie oleju, to z obserwacji (a widziałem na KJSach juz dwa auta co paliły dużo oleju) to wtedy dym jest błękitny. Moja łada dawno temu, gdy miała ułamana jedna prowadnicę i brała 1l oleju/100km też dymiła na błękit


-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.

[ wiadomość edytowana przez: Yanosik dnia 2006-05-31 22:33:11 ]
  
 
Cytat:
2006-05-31 22:29:30, krzychuk pisze:
A nie olej powoduje przpadkiem spalanie na biało kolego Leszku???



Jak pali olej to dymi na niebiesko i śmierdzi.
  
 
Olej to nie jest.
Nie bierze oleju w ogóle.
Woda skroplona tez nie,bo to na lpg.
I sie zaczynam bać,bo płynu chłodzącego trochę rzeczywiscie ubywa

Czy to musi oznaczac walniętą uszczelkę pod głowicą???
  
 
raczej tak musisz sie z tym liczyc.
owszem zawsze moze to byc pekniety blok silnika ale to jest wersja mniej optymistyczna.A nie masz jakis zabrudzen na połaczeniu głowicy z blokiem których wczesniej nie widziałes?????????
  
 
ale sluchaj na gazie jak auto dluzej stoi to tez zakopci para na bialo, i to tez zalezy od pogody. A ogrzewanie ci dziala? Ja nie sadze zeby to byla uszczelka bo byś to napewno zauważył na spadku mocy i wogule
  
 
I to właśnie przemawia,ze to nie uszczelka.
Bo temperaturę trzyma idealnie,nic sie nie grzeje ,nawet w korkach,ogrzewanie też super.Oleju nie przybywa i nie jest rozrzedzony.

Ale dalej na biało kopci(jak para z czajnika przy gotowaniu) no i płynu mi ubywa.Przewody gumowe wszystkie obejrzałem i nie widze,żeby gdzieś ciekło.Którędy może jeszcze płyn spierdzielać??
  
 
Cytat:
2006-06-05 00:06:43, mimo_ck pisze:
I to właśnie przemawia,ze to nie uszczelka. Bo temperaturę trzyma idealnie,nic sie nie grzeje ,nawet w korkach,ogrzewanie też super.Oleju nie przybywa i nie jest rozrzedzony. Ale dalej na biało kopci(jak para z czajnika przy gotowaniu) no i płynu mi ubywa.Przewody gumowe wszystkie obejrzałem i nie widze,żeby gdzieś ciekło.Którędy może jeszcze płyn spierdzielać??



yy moze kolektor dolotory nei jest dokrecony i zasysa plyn ktorym sie podgrzewa ale to malo prawdopobne. Zdejmij głowice i sprawdź uszczelkę. Koszt całej roboty 10zl bez planowania
  
 
Cytat:
Koszt całej roboty 10zl bez planowania



koszt roboty czy uszczelki?? bo chyba za wymiane uszczeli to ze 100zł lekko . Swoja droga mnie czeka wymiana tejże nieszczesnej uszelki bo juz kur...cy dostaje z tym silnikiem ..
  
 
ja za uszczelke do samary dalem 25zl, a za robote to nic cale szczescie bo ojciec robil, ale wiecie jak sie rozkreca to i poare nowych rzeczy zawsze dojdzie do wymiany
  
 
no sie wlasnie tego obawiam , a sam sie boje rozbierac.. i troche niemam gdzie , sama rozbiorka to jescze.. ale potem to zlozyc .. chyba ze maci inne zdanie na temat wymiany samemu to moze sie nad tym zastanowie
  
 
a mnie sie wydaje ze rozbiórka jest gorsza bo to zawsze to ta sruba sie nie chce odkrecic, to to przerdzewiale itp ale wydaje mi sie ze jakbys mial to z kims robit co sie troche zna to nie ma problemu, ale jak samemu i nie jestes pewien czy podołasz to lepiej nie rób