Spadek mocy w Astrze2.0dti

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Przygoda z Astrą zaczęła się pechowo. Kupiłem dziś Astrę II z silnikiem 2.0DTI. W czasie jazdy do domu początkowo silnik chodził OK. Po kilkunastu km silnik stracił moc a nawet bez obciążenia przy wciśnięciu gazu do dechy obrotomierz zatrzymuje się na 3800 obrotów. Po wyłączeniu silnika i powtórnym uruchomieniu odzyskuje moc lecz po kiluset metrach 3800 obrotów na minutę i ani jeden więcej. I tak w kółko. Gdzie szukać przyczyny. Przepływomierz, któryś z czujników czy sterownik pracy silnka. Za każdą pomoc z góry dzięki!

[ wiadomość edytowana przez: borek59 dnia 2006-06-02 22:59:08 ]
  
 
sprawdz sobie przewody podcisnieniowe i elektrozawór sterowania turbiny
  
 
Sprawdz zawór podciśnieniowy turbiny. To samo miałem w silniku 2.0DTL. Do 3000 ciagnął, potem tracił moc. Zapalała sie lampka check engine. Po ponownym odpaleniu wracała moc. Nowy zawór w Warszawie kosztował 600 zł + 10 minut roboty. Sprawdz również tak na wszelki wypadek wężyki przelewowe, pompa lubi sie zapowietrzyc z tego powodu.
Adam.
  
 
Sprawdz zawór podciśnieniowy turbiny. To samo miałem w silniku 2.0DTL. Do 3000 ciagnął, potem tracił moc. Zapalała sie lampka check engine. Po ponownym odpaleniu wracała moc. Nowy zawór w Warszawie kosztował 600 zł + 10 minut roboty. Sprawdz również tak na wszelki wypadek wężyki przelewowe, pompa lubi sie zapowietrzyc z tego powodu.
Adam.
  
 
Dzięki za pomoc! Już znam przyczynę. Padł zawór recyrkulacji spalin. Mam fachowca który go spróbuje naprawić, bo jako część samodzielna nie funkcjonuje. A klektor z zaworem w najniższej cenie którą znalazłem towydatek 1000zł. Dzięki jeszcze raz! Pozdro!