Kant sprzedany...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
panowie i panie właśnie sprzedałem kanta miło było, ale się skończyło, cieszę się że mogłem być memberem tego klubu

dzięki


[ wiadomość edytowana przez: gumbas5 dnia 2006-06-11 20:27:30 ]
  
 
no szkoda ale zdaje sie ze bedziesz drugim OLD Memberem
  
 
zycie jest jak gowno na kole, raz na gorze raz na dole. wiec dont worry keep ya head up. bedzie lepiej.
  
 
A mozna wiedziec w jakie rece trafil teraz?Mlody czy starszy wlasciciel go nabyl.Jestem ciekaw przynajmniej tego jak skonczy.
  
 
myśle że w miare dobre ręce, młode ale pełne zapału, no i może zainteresują się klubem, z tego co wiem to kant będzie miał serce 1.6 DOHC
  
 
Cytat:
2006-06-11 21:49:30, gumbas5 pisze:
myśle że w miare dobre ręce, młode ale pełne zapału, no i może zainteresują się klubem, z tego co wiem to kant będzie miał serce 1.6 DOHC



fajnie.. ale i tak szkoda.. wielka szkoda

a naklepki zdarles ?? bo jak nie
  
 
no szkoda... ja musiałem sprzedac 125 bo nie wyrabiałem finansowo, ale fiat to fiat, ma nieprzeciętny klimat i nie zapomne chwil z nim przeżytych, Ty pewnie też będzie jakis inny fiat?
  
 
niestety nie przewiduję już fiata, a nalepki oczywiście zdarłem
  
 
Cytat:
2006-06-11 21:05:39, goorek pisze:
(...) bedzie lepiej.


Oj chyba nie - koleś wymiękł, kupi sobie plastikowego dupowoza i będzie żył długo i szczęśliwie z żoną i dwójką dzieci. Jak każdy prawdziwy Polak, oby jakoś przeżyć to życie .
  
 
dupowoza nie kupie, zanosi się na to że żony i dzieci też nie bede miał i wogóle nie będzie mnie w kraju Rejs


[ wiadomość edytowana przez: gumbas5 dnia 2006-06-11 22:57:38 ]
  
 
Cytat:
2006-06-11 22:56:38, gumbas5 pisze:
dupowoza nie kupie, zanosi się na to że żony i dzieci też nie bede miał i wogóle nie będzie mnie w kraju Rejs [ wiadomość edytowana przez: gumbas5 dnia 2006-06-11 22:57:38 ]


Jak Cię nic tu nie trzyma, niemasz kotwicy w postaci baby albo co gorsza dzieci to wypierdolka na roboty albo stałe to najlepsze rozwiązanie, sam bym tak chciał znowu wyjechać