Dymi na niebiesko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
mam takie pytanko znieniałem w swoim escorcie głowicę bo mi sie skończyła i przejechałem na niej 50km i dymi mi na niebiesko jak mu przygazuje i nie wiem co to jest czy to paliwko czy olej, swiece wypalone mam ma jasno kompresja ok 12 na gar uszczelniacze na zaworach były ponoć wymieniane?
pozdrawiam Jaro
  
 
a nie jeździsz czasem na niebieskiej oranżadzie?
  
 
Z tego co wiem jak na niebiesko to spala oil
  
 
moze uszczelniacze zaworow?
  
 
niebiesko - olej
biało - woda

gdzieś twój silnik bierze olej:
- pierścienie tłoków
- uszczelniacze
- ew. do cylindra przez uszczelke głowicy

Uszczelniacze nawet jak nowe a przegrzejesz to twardnieją i są do bani.
  
 
Kiedy dymi?? Tuz po odpaleniu czy cały czas? Czy przed wymianą głowicy tez dymił?
  
 
Napisałeś że ponoć wymieniane uszczelniacze a wiesz na 100% więc proponuję zacząć od tego najtanszy koszt
  
 
Mi dymi po odpaleniu - czyli uszczelniacze.
A kumplowi dymi po odpaleniu a takze jak np. postoi dłuzej na swiatlach i rusza. Czy to tez objaw uszczelniaczy czy juz pierscionki?
  
 
GrzEE kumpel ma uszczelniacze do wymiany a jak wogóle skruszeją i się rozsypią to cały czas bedzie kopcił miałem tak w MK3
  
 
zacznij jak juz ci radzono od najmniejszych kosztow to- uszczelniacze ale jesli nie to troche bedzie drozej bo moga byc pierscienie troche jest z tym roboty.pozdrowienia.
  
 
No to nasz mechanik bedzie miał co robic, musze przed wyjazdem zrobic te uszczelniacze, kumplowi doradze to samo.
  
 
Przy silniku CVH wymiana to drobnostka i nikły koszt około 50 zł uszczelniacze i 12 zł uszczelka pod klawiaturę ale w zetecu już są koszty dużo wyzsze
  
 
mam zeteca 1,8 16v na tamtej głowicy nie dymił a na tej dymi na ciepłym silniku jak mu wstawię tak solidnie, a na wolnych obrotach nie dymi ciśnienie na cylindrach mam powyżej 13.5 to chyba pierścionki szkoda ruszać . świece na jasno wypalone .a może dymić od żle ustawionego rozrzadu?
  
 
nadal dymi na wolnych obrotach ani troszkę nie dymi a przy dodawaniu gazu dymi tak na ciemno niebiesko lub siwo i im mocniej gazuje tym bardziej dymi i słabo sie zbiera na niższych obrotach a tak przy 4000obr dopiero dostaje kopa może rozrzad?
  
 
Poprostu spala olej.
  
 
mi kopcił jak ruszałem z pod swiateł , ale jak ujrzałem jak zonka jedzie a za nia smuga to przezyłem mały szok!!!inaczej to wyglada jak sie siedzi za kierą i tak niewidac!!
wczoraj wymieniłem uszczelniacze ( 28 zeta ) silnik 1.4 z 91' przebieg 170 tys
uszczelniacze kompletnie były popekane -po wymianie 100% poprawy , przestał kopcic i dostał oczywiscie lepszgo kopa i chodzi ciszej ( tak mi sie wydaje
oczywiscie wymiana oleju, swiec, filtrow na nowe rowniez
pare godzinek pracy, pare browarow i jestem zadowolony
pozdro!!
  
 
Dzisiaj moj Essi (1,8 - 16v)ni z tego ni z owego przestal palic na jeden cyl i zaczał dymic na LPG i na ET. jak parowoz.. Poniewaz jest niedziela ograniczylem sie tylko do pobieznych ogledzin i stwierdzilem ze;

1. nie pali na 2gi cyl, wymiana swiecy - zero poprawy
2. iskra jest na przewodzie potezna
3. spaliny na LPG... smierdza etylina
3. poswiecilem latarka do wnetrza cyl (przez otwor na swiece) i sie pzerazilem... stalo tam lustro jakiejs cieczy... po wetknieciu patyka w to - to i organoleptycznym przewachaniiu - diagnoza - BENZYNA....
tak ok 5mm.

diagnoza ostateczna - wtryskiwacz leje zywcem... bez przerwy - jakby sie zawiesil

ROZWIAZANIE DORAŹNE

1. Na listwie wtryskiwaczy jest wstawiony zaworek jak do kol - do pomiaru cisnienia (chyba sluzy rowniez do odpowietrzania listwy - rozruchowo po zapowietrzenu - pewnosci nie mam)
- wiec wcinalem zaworek tak aby usunac cisnienie z llistwy. Nastepnie, rozlaczylem kostke na pompie - pod tylna kanapa - by ta przestala tloczyc benzyne do ukl zasilania
2. pokrecilem rozrusznikiem na wykreconej na 2 - gim swiecy
- aby wywalic benzyne z cylindra (niezle chlusnelo, paliwem - jezeli ktos to bedzie powielal prosze pamietac ze przewody WN daja iskre!!!! niebezpieczenistwo pozaru !!!!)
3. zakrecilem swiece i odpalilem silnik na LPG.
- zaczal pracowac na 4 cyl
po ok 2 - do 3 minutach calkowicie przestal dymic - dojechalem do domu... juz normalnie - bez koszmarnej smugi dymu

Jutro wyjme wtryski i zobacze ki diabel...
Wynika z tego ze wtryskiwacz zawiesil sie w pozycji max dawki bo wczesniejsze pzrelaczanie na samo ET niczego nie zmienialo...
Do jutra...

Dzisiaj zdemontowalem listwe podlaczylem przewody zasilajace, wlczylem zaplon (uprzednio podlaczajac pompe) i... zobaczylem potezna struge paliwa lejaca sie z wtryskiwacza nr2
Po zdemontowaniu wtryskiwacza z listwy okazalo sie ze szlag trafil ten mniejszy oring. Wymienilem go (z jakiegos strego wtryskiwacza) Montaz, adaptacja silnika (wczesniejszy reset) i chodzi OK

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: wylye dnia 2006-07-02 22:05:18 ]

[ wiadomość edytowana przez: wylye dnia 2006-07-03 11:37:44 ]
  
 
dziś tak jak mu sprawdziłem to dymi na zimny silnik i na gorący tylko na zimnym tak bardziej niebiesko oleju bierze ok 1l na 1000km to bardzo dużo a spaliny smierdzą olejem i jakby trochę bęzyną będę musiał mu najpierw zrobić uszczelniacze może pomoże
Jak myślicie czy to raczej pierścionki?
  
 
To że silnik ma kompresje nie świadczy o tym że ma zużyte pierścienie zgarniające. Za kompresję odpowiada pierwszy pierścień od góry (chyba), a za zgarnianie oleju ostatni. Jeśli wyrobiony będzie tylko ten zgarniający to olej będzie palił mimo że kompresja będzie.
Oczywiście to tylko teoria, zacznij od tych uszczelniaczy a potem zobaczysz co dalej. 1l na 1000km to sporo, sporo za dużo
  
 
Cytat:
2006-07-05 21:16:22, jaroxr3i pisze:
dziś tak jak mu sprawdziłem to dymi na zimny silnik i na gorący tylko na zimnym tak bardziej niebiesko oleju bierze ok 1l na 1000km to bardzo dużo a spaliny smierdzą olejem i jakby trochę bęzyną będę musiał mu najpierw zrobić uszczelniacze może pomoże Jak myślicie czy to raczej pierścionki?


wymien uszczelniacze , najtanszy koszt i mozna to zrobic samemu
miałem te same objawy ,tydzien temu wymieniłem i jest super, nawet dymka nie pusci i rurka z tyłu zrobiła sie czysta
a uszczelniacze były w opłakanym stanie całe popekane
polecam i pozdro