MotoNews.pl
  

[foto] Polonez automat

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć.

Jakiś czas temu słyszałem o Poldku do sprzedania z automatyczną skrzynią biegów. Tak się zastanawiam od jakiego auta jest taka skrzynia ? Czy ktoś z Was kiedykolwiek jeździł Poldkiem z automatem ? Pewnie dostaje niezłego muła W amer. autach jest mechanizm zezwalający na wyjęcie kluczyka i zapalenie tylko na pozycji P skrzyni biegów. Ciekwawe jak to było i czy wogóle rozwiązane w Poldku.

  
 
no nie wiem ale w mojej książce obsługi przy opisach oznaczeń stosowanych w Polonezie było kilka wymienionych oznaczeń dodatkowych i oprócz takich jak : katalizator czy coupe pojawiło sie własnie "automat" i podpisane ze dla samochodów z automatyczną skrzynią- no nie wiem może mieli takie coś w projektach ale raczej nie słyszałem o takim cudzie!
  
 
Najprościej włożyć 2.0 z Argenty z automatyczną skrzynią. Też słyszałem o takim poldku

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Nie bylo Poloneza z automatem fabrycznego, nic nie wiem takze na temat prototypow.

Pozdrowka
Adamus
  
 
Cytat:
2003-05-26 09:17:02, adamus pisze:
Nie bylo Poloneza z automatem fabrycznego, nic nie wiem takze na temat prototypow.



A fiacior? Fiacior był?
  
 
Nigdy nie slyszalem.

Na pewno byl wloski Fiat 125 z automatem.

pozdrowka
Adamus
  
 
w FSO 125p na 100% byla
  
 
Uuups ale wpadka pomylonemisie pomylilo mi sie sorka

pozdr
  
 
Niecałe dwa lata temu, kiedy szukałem jakiegoś Polonka, którego mógłbym kupiś, natknąłem się na facet, który mówił że miał coś takiego. Skrzynia mówił że fiatowska, co do silnika nie jestem pewien ale pewnie też.

Ale czy można mu wierzyć?? Może sam sobie włożył, lub ktoś inny??
  
 
automat to wypas marzy mi sie 2.0 z automatem

one byly jakos calkowicie mechaniczne nie ? wypowiedzcie sie jak ktos wie jak to wygladalo ?
  
 
nitro:
Jak na 100% byla to na pewno masz dowody. Czemu je ukrywasz?

Ozdrawiam
Adamus
  
 
Czy ktoś ma jakieś informacje odnośnie montowania w Polonezach automatycznej skrzyni biegów. W książce E. Morawskiego "Budowa naprawa eksploatacja" jest wspomniane, że dopuszcza się takie oznaczenie. Nie musi to co prawda oznaczać, że Poldki na automacie faktycznie opuszczały fabryke FSO - ale. Miło by było.
  
 
Też się zastanawiałem nad tym oznaczeniem.
  
 
Wiem, że jest mnustwo zarówno zwolenników jak i przeciwnków automatycznych skrzyń biegów. Ja od niedawna doceniam zalety. Tak się przyzwyczaiłem, że nie musze mieszac biegami, zwłaszcza jak jeźdzę po mieście że nie chciałbym chyba teraz manualnej skrzyni

Ale na temat. Zdaje się że skrzynie automatyczne były montowane sporadycznie ( w bardzoi małych ilościach, wręcz śladowych) w Polonezach 2000. Czyli takich z silnikiem z fiata 132.

Być może się mylę, ale tak mi się wydaję.

Poza tym jeden mój znajomy ma automat w Poldku, ale ma silnik Forda o pojemności 2000 i włożył sobie automat z Sierry.
  
 
Temat - bumerang - nie bylo! Dopuszczanie oznaczenie nie oznacza, ze musialo byc stosowane!

Adamus
  
 
Cytat:
2004-04-30 12:44:45, adamus pisze:
Temat - bumerang - nie bylo! Dopuszczanie oznaczenie nie oznacza, ze musialo byc stosowane!

Adamus


no i wszystko jasne
  
 
Automat fajna sprawa, ale w Polonezie 1.5/1.6 to chyba nie zdałoby egzaminu...
Ale przejechać bym się takim chciał!
  
 
Hej!!
Jakia skrzynia to była skrzynia(ta ze Sierry)?
Bo ja nad czymś takim myślałem, ale nie wiem która by pasowała?
Czy rozmiary są identyczne? Żeby mi wał pasował...
Pozdrawiam.
  
 
Owszem, prowadzono próby z automatycznym sprzęgłem w Polonezie. Z tego co wiem prowadziło je Centrum Naukowo - Badawcze Spółdzielni Inwalidów w Warszawie. Niestety było to urządzenie o dużych rozmiarach i trudnej regulacji. Pisała o tym A-TM w numerze z listopada 1993.
  
 
Cytat:
2004-05-02 20:17:59, MichalSW pisze:
Owszem, prowadzono próby z automatycznym sprzęgłem w Polonezie. Z tego co wiem prowadziło je Centrum Naukowo - Badawcze Spółdzielni Inwalidów w Warszawie. Niestety było to urządzenie o dużych rozmiarach i trudnej regulacji. Pisała o tym A-TM w numerze z listopada 1993.



A ja miałem poldka w 94 roku z aitomatycznym sprzęgłem. Mankamentem tego urządzenia było szarpanie podczas ruszania, a to z powodu ze tańsze było pneumatyczne i takie też było w nim zamontowane. Lepszym rozwiązaniem, ale też o wiele droższym było sprzęgło hydrauliczne, ale jego koszt już całkie wyższy. To sprzęgło działało płynnie i bez szarpania autem. Nie wiem jak w przypadku hydrauliki, ale przy pneumatyce, przełączało sie włacznik i sprzegło obsługiwało sie normalnie. Fajna to była zabawka, niestety w 96 poldek został zmieniony na innego poldka, i nowy właściciel przerobił go na jakimś drzewie na żyletki po 3 miesiacach eksploatacji.