Dziwne sprzęgło

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Oferowane w sklepach tarcze sprzęgła mają 4 sprężyny. Po zdemontowaniu swojego sprzegła ( było podejrzenie że się ślizga no i wycieki spod uszczelniacza wału) okazało się że sprężynek jest 6 a poza tym było tak zamontowane że darło nitami po kole zamachowym. Czy możliwe że poprzedni właściciel wepchał tam tarczę od innego auta? Lub może odwrotnie ją założył, bo po obróceniu nic nie ociera. Dodam że nie ma żadnego napisu jak ma być zamontowana.
Pomóżcie bo mam zamiar jeszcze dziś poskładac to do kupy.
  
 
kolego odwrotnie jak by założył to byś nie pojeździł bo sprzegło byłoby cały czas podparte, ślizgałoby sie niemiłosiernie...

a co do sprężynek to możesz mieć ich nawet 8 różnica polega od tego jakiego producenta kupujesz czy chcesz mieć sprzegło sportowe wszystko uzależnione jest od tych spręzynek.

a slizgało sie dlatego iż ciekło na stare sprzegło jak sie pogrzało i dostało oleju to napewno ruszałeś jak automatem.

A co do innego auta to można zawsze coś znaleśc co pasuje od czegoś innego a jak kupiłeś auto składane metoda chałupniczą to polecam sprawdzić czy może masz jeszcze silnik od czegos innego....

pozdrawiam i szerokich dróg życzę
  
 
silnik mam raczej taki jak w papierach i to co widzę pod maską. złożyłem to cholerstwo odwracając tarczę- śmiga lepiej ( bo już nie piłuje nitów ) poza tym nowe łożysko oporowe. Będę na tym śmigał póki nie padnie