[S] rower szosowy na dojazd do roboty, ostre koło czy coś

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
szczegoly pod linkiem kolarka - cena jaka mnie interesuje to minimum 500zl.
  
 
dwa pytania:

ile ty masz wzrostu? bo jak mi podasz nr ramy to mi nic nie powie

co oznacza to ostre kolo? tzn co znaczy ostre kolo to ja wiem...ale czy w tym rowerze jest ostre kolo? przeciez to tylko na tor sie nadaje..prosze o wyjasnienia

az zaczalem sie zastanawiac..bo cena bardzo dobra jedyne czego sie boje to ze bedzie to kolejna zabawka jak chocby laweczka czy hantle ktora sobie kupie i..zajmie miejsce w garazu
  
 
Cytat:
2006-06-07 14:48:54, qbaj pisze:
dwa pytania: ile ty masz wzrostu? bo jak mi podasz nr ramy to mi nic nie powie



197cm ale jestem ok za 20cm za wysoki na tą ramę. Często jezdzilem na lemondce, wiec problem byl niejako omijany.

Rozmiar ramy jest odpowiedni na ok 170-180cm, wyzszy kolarz tez bez problemu wchodzi (jak widac np ja jako extremum ) bo sztyca jest dosc dluga i pod wychodzacym w tył katem (malo spotykane w kolarkach)

Cytat:
co oznacza to ostre kolo? tzn co znaczy ostre kolo to ja wiem...ale czy w tym rowerze jest ostre kolo? przeciez to tylko na tor sie nadaje..prosze o wyjasnienia



Motocross tez niby nadaje sie tylko na off-road i ludzie jezdza nim po cywilizowanych ulicach. Sa milosnicy ostrego koła w szosowkach wlasnie, takie rozwiazanie jest niezniszczalne - glownie jest to zaleta dla kurierow rowerowych. Rower ten ma normalny wolnobieg zapadkowy, nie jest to OK, ale ma zadatki zeby go przerobic jesli ktos zechce...

Cytat:
az zaczalem sie zastanawiac..bo cena bardzo dobra jedyne czego sie boje to ze bedzie to kolejna zabawka jak chocby laweczka czy hantle ktora sobie kupie i..zajmie miejsce w garazu



Hantle i laweczke tez przerabialem, leza za moim lozkiem a o lawke opieram sobie czasem nogi ogladajac TV ale rower to dla mnie cos wiecej, na takim czyms milo jest posmigac po szosach bo naprawde się płynie... ogolnie to miluje sie w kolarstwie gorskim ale ten rowerek pokazal mi druga strone, ze po szosach tez przyjemnie jest pojezdzic o ile nie ma sie ciezkiego, zjazdowego roweru )
  
 
Cytat:
2006-06-07 16:15:04, Cwikus pisze:
Hantle i laweczke tez przerabialem, leza za moim lozkiem a o lawke opieram sobie czasem nogi ogladajac TV ale rower to dla mnie cos wiecej, na takim czyms milo jest posmigac po szosach bo naprawde się płynie... ogolnie to miluje sie w kolarstwie gorskim ale ten rowerek pokazal mi druga strone, ze po szosach tez przyjemnie jest pojezdzic o ile nie ma sie ciezkiego, zjazdowego roweru )

tego nie musisz mi tlumaczyc akurat swego czasu naprawde sporo jezdzilem..i wlasnie szosowka jest moim zdaniem zdecydowanie lepsza na asfalt do miasta..

szkoda tylko ze mam finansowo zwiazane rece..czekam az ubezpieczyciel uzyska potwierdzenie szkody od sprawcy ma moim sqcie..bo jesli mi warta nie wyplaci odszkodowania to zamiast myslec o wakacjach i np rowerze bede musial z wlasnej kasy bulic za naprawe no ale jesli ci sie nie uda sprzedac w ciagu najblizszych dni to bede pamietal o twojej ofercie..tak czy siak powodzenia na aukcji bo sprzedajesz naprawde fajny sprzet
  
 
Ćwikus, a w jakim stanie jest napęd???
Poważnie uszkodziłeś wiązadła kolanowe???
Jeśli tak to współczuję.

Ja kilka razy wyjeździłem smar w kolanach, poważnie mamy tam coś takiego i jeśli się przegina pałkę na rowerze to organizm nie nadąża z odnowieniem mazidła.

Życzę powrotu do zdrowia, a nad szsóweczką się zastanowie.




[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2006-06-19 08:47:53 ]
  
 
Naped jest w dobrym stanie. Katowany ogolnie nie byl bo nie robilem nawet interwalow na niej.

Szosowka dalej stoi na allegro bo niestety nie sprzedala sie za 1 razem - za duzo grarciarstwa stoi na allegro z holandii :-/

A apropo mojego kolana to jest juz lepiej, ale oprocz niego decyduja tez wzgledy finansowe - nie stac mnie na utrzymywanie 2 rowerow i samochodu szczegolnie ze np. klocki do mph3 na jedno koło 80zł. do auta mozna kupic taniej Mam juz roczna przerwe od jezdzenia i niedlugo wracam, aczkolwiek giancik oczekuje remodernizacji (akurat jak skonczylem jezdzic to naped powoli juz sie konczyl), a nawet na samym sramie 5.0 wymiana kompletnego napedu troche kosztuje. dobrze ze mam blaty do korby


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-06-19 08:55:38 ]

[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-06-19 08:57:56 ]
  
 
aukcja konczy sie jutro a oferta aktualna - moze ktos z klubowiczy chce zyskac bo po odrestaurowaniu w picuś taki rower wart bedzie 1200-1300zł razem ze sprzetem z jakim ja oferuje.

http://www.allegro.pl/item110682575_szosowka_look_57cm_ew_spd_i_lemondka_.html