Zdechło coś z biegami :((((

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Właśnie miałem awarię na szczęści pod domem. Jak możecie to proszę o diagnozę.

skręcałem sobie w podwórko i w momemcie przyspieszania (zaznaczam że spokojnie nie gwałtownie) pojawił sie dźwięk jakby cos strzeliło coś zazgrzytało i to by było na tyle teraz mogę wbijać wsztkie biegi przy włączonym silniku bez sprzęgła bo i tak w zasadzie nie wchodza (jak zostawilem na biegu to moge spokojnie pchac auto na wszystkie strony). CO to moze być docisk? sprzęgło? (przegub?) linka wygląda na całą)
Nieznam się na mechanice więc licze na wasze opinie. Dzieki
  
 
Nie wiem, ale w moją skrzynię wpakowałem właśnie około 660PLN + olej + robocizna. Miały być do wymiany tylko synchronizatory - zamknęłoby się w 150PLN + olej + robota, ale jak się ją wyjęło, to jeszcze wyżarte juz nieco było łożysko wałka, łozyska podtrzymujące półosie, dodatkowy nieładnie wyglądały dwa synchronizatory, simeringi też przydałoby się wyminić, bo już wyciagane raz nei będa tak trzymały... Nie chce straszyć, ale kupowanie drugiej skrzyni to ruletka - nie wiadomo co jest w środku, a tak ta pojeździ jeszcze spokojnie 200kkm (mam taka nadzieję przynajmniej...)
  
 
w mojej skrzyni jak strzelił mechanizm róznicowy to koles " po znajomości " załatwiał mi używana skrzynie za 550 zeta a że akurat krucho z kasa i nie wiadomo co w środku zdecydowałem sie na naprawe we własnym zakresie . Porzyczyłem z zapasowej skrzyni wujasa mechanizm róznicowy i gitara. Gorzej jak mu skrzynia siadzie(a to raczej watpliwe bo jeżdzi bardzo oszczednie) bo będe musiał odkupić pożyczone części...

Naprawa we własnym zakresie chyba nie wchodzi w gre?
Tak byłoby chyba najtaniej . Musiałbys wyciągnac skrzynie i wtedy sie wyjaśni a w oparciu o ksiazke to naprawde nie jest trudne.
Chyba że masz jakiegoś znajomego - mechanika...

  
 
Kielek .. Ty przeciez wiesz czyja matka jest nadzieja
  
 
Spoko Tazz, podobno już kończą składać, albo już złozyli. Do tej pory nie dzownili, więc chyba wszystko jest OK. Za niedługo do nich jadę i wtedy się okaże co i jak...