[126] Problem z gaznikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Aloha, problem nastepujacy. Gaznik po modyfikacjach, brak luzu na osce, zrobione dyfuzor, rurak emulsyjna f8 z f101, dysza powietrza 190, paliwo 120, wypolerowany. Odpala i jedzie normalnie, ale jak depne do dechy to sie dlawi jak cholera, co to moze byc ? Regulowalem juz sklad mieszanki ale za wiele to nie pomoglo, dysza wolnych obrotow normalna (nie elektro). Gaznik swierzo zlozony, szykowalem go na kjsa, myslalem ze bedzie dobrze. ale zaczal przerywac po depnieciu. Silnik 385, czoha -2mm, zamach 4kg, breda. Jak juz sie wkreci to idzie swietnie ale to przerywanie Neutral Macie jakies pomysly ?
Aha, jeszcze dodam ze go zalewa na nawrotach

[ wiadomość edytowana przez: mate17 dnia 2006-07-13 18:54:14 ]
  
 
polecał bym przeczyścić go powietrzem z jakiegoś porzadnego kompresora , coś sie pewnie zapchało
  
 
wywal gaznik wpizdu i szukaj od scigacza
 
 
Gaznik jest przeczyszczony porzadnie, a od scigacza to mnie narazie nie stac. Poradzcie cos bo 23 kjs
  
 
sprawdz rure emulsyjną moze lut wypadł i gdzies blokuje?? ...u mnie jeden wypadł