| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
malin2 Espace 2.0T Lancia ... Poznań - Koszalin | 2006-07-10 21:26:47 jadąc z powrotem 500 -600 mniej klimę używałem i takiego efektu nie miałem |
![]() JaRabbit Klubowy Weteran Toyota Corolla WF | 2006-07-10 21:46:05 Może to prostu lód na parowniku osłabiał przepływ powietrza? |
pjacek26 Klubowy Weteran Scenic+Espero Iłowa | 2006-07-10 23:48:21 Można też rzucić okiem na przekaźniki, ten od klimy jest tuż obok tego od 4-go stopnia dmuchawy, i podczas pracy klimy oba zajebiście się grzeją, ewentualnie też może coś w panelu (u mnie coś tam poszło i szło niższe napięcie na sprężarkę klimy, walczyłem z tym kilka miesięcy zanim się kapłem o co chodzi) |
malin2 Espace 2.0T Lancia ... Poznań - Koszalin | 2006-07-11 22:12:36
|
![]() JaRabbit Klubowy Weteran Toyota Corolla WF | 2006-07-12 08:02:42 Napisałem to z własnego doświadczenia,bo miałem podobny przypadek.
Po postoju, jak wypłynęło od cholery wody z zamrażalnika wszystko wróciło do normy |
tommi-j Renault małopolska | 2006-07-12 11:21:42 Mnie właśnie dzisiaj znajomy dobijał klimę w Fieście i dowiedziałem się, że prawidłowo w klimatyzacji samochodowej czynnik ma odparowywać w temp. ok +3C. Więc temperatura powietrza wypływająca z kratek absolutnie nie powinna być niższa niz te +3C (powinna być a granicach +6 do+10C).
Jeżeli jest niższa to jest coś nie teges z układem chłodniczym (najczęściej za mało czynnika). |