MotoNews.pl
  

[MK V] smierdzi paliwem w kabinie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wlasnie wrocilem z urlopu i jakby nie patrzec pechowego... ale nie o tym ... w essim smierdzi paliwem nie do wytrzymania ... w kabinie... jak mocniej przygazuje albo hamuje silnikiem zapach sie wzmaga... ma ktos jakis pomysl co to moze byc ???? sprawdzilem co sie dalo nic nie cieknie...

a urlop pechowy bo jak na niego jechalem stracilem lusterko (uklon dla "mądrego pana z poznanska rejestracja w transporterze co to na trzeciego tira wyprzedzal) a w pierwszy dzien nad morzem stanalem w wodzie na rozbitej butelce ... bylo czerwono - jest bolesnie

[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2009-08-27 22:47:49 ]
[ powód edycji: poprawiony tytuł ]
  
 
jezeli pachnie to musi gdzies sie lac (przeciekac) tylko pamietaj ze benzyna to dos lekko parujacy plyn i nigdy nie zobaczysz sladow kapania czy cos w tym stylu
sprawdz moze czy wezyki przy powrocie paliwa sa nie sparciale
  
 
Ja niestety mam podobny problem. Nie zaleznie czy na gazie, czy na benzynie strasznie smierdzi. Trohce pomoglo wylaczenie pompy paliwowej, jak jade na gazie (niestety moje sterowanie LPG tego automatycznie nie robi, wiec mam pstryczek ). Mialem tez pekniety bak - zespawany teraz. Jak sie silnik nagrzeje i dodam obrotow (ponad 3000) to zaczyna smierdziec. Na gazie mniej, na benzynie wiecej. (jak chodzila pompa paliwowa to na gazie nie dalo sie wytrzymac).

Co ciekawe u mnie smierdzi tylkoprzy otwartych oknach. Nawet jak mam wlaczony nadmuch, ale za to zamkniete okna to nie smierdzi!

Moj mechanik sprawdzil wszystkie przewody paliwowe i wszystko sie wydaje w porzadku, tak wiec zagadka pozostaje ... mam tylko nadzieje, ze to nie jest cos kalibru peknietej glowicy ...

pozdro
Magus
  
 
No tesh to mam poruszane bylo na forum. U mnie chwile nie smierdzialo ale tera jak sa te upaly prawie po 30 stopni to smierdzi ale jak bylo chlodno to nie smierdzialo.
  
 
Odgrzeje kotleta

Doszedl juz ktos co jest przyczyna smrodu paliwa wtedy gdy jedzie sie z otwartym oknem?

Ja zrobilem to:

*uszczelniony korek
*posprawdzane przewody paliwowe,odpowietrzajace itp.

a nadal jak smierdzialo tak smierdzi.
Jak okna sa zamkniete to jest cud malina jak sie tylko lekko uchyli smierdzi wacha az sie w glowie kreci.

Macie jeszcze pomysly co sprawdzic?
  
 
A dokładnie sprawdziłeś przewód odpowietrzający zbiornik? Może się zsunął i oparami podjeżdża?
  
 
Up
Mam to samo, czyli smierdzi tylko przy otwartych oknach.
Rozwiazal ktos ten problem?
  
 
I nie jeździjcie na rezerwie
  
 
Cytat:
2009-08-27 15:59:16, noras7 pisze:
I nie jeździjcie na rezerwie


Ma to wplyw?
mmbu nie sadze. Jak sa okna zamkniete to nie smierdzi, jak sie okno otworzy to wali beznyna czyli z zewnatrz smrod dochodzi - tylko skad??

[ wiadomość edytowana przez: dino84 dnia 2009-08-27 16:41:46 ]
  
 
Cytat:
2009-08-27 16:54:46, mmbu pisze:
Przecież Ci piszę, że jak się okna otworzy to powstaje przepływ powietrza-jak w kominkach. To się chyba cug nazywa. A co do rezerwy, to im mniej paliwa tym więcej oparów



a ja to bym inaczej ujal

siedzisz z zamknietymi oknami to paliwko powoli paruje i wech sie do tych aromatow przyzwyczaja wiec myslisz "nic nie czuc"
otwierasz okno, wpada "swieze" powietrze i roznice aromatow juz czuc

bo tak to juz z naszymi zmyslami jest ze maja swoja tolerancje, bezwladnosc czy takie tam... oko nie widzi zmian powyzej danej czestotliwosci, ucho tez slyszy w ograniczonym zakresie a wech sie przyzwyczaja do czesto wystepujacych zapachow - inaczej bysmy zwariowali...
  
 
mnie tez smierdzi,najbardziej jak jest ciepło i jak moje 5litrów paliwa w baku troche sie pomiesza na dziurach..

uszczelniłem pompe paliwa,wejscie przewodów do kabiny,sprawdziłem przewody,odpowietrzenia i dalej smierdzi..
bak tez był wyjety,sprawdzony i pomalowany.
i gdzies te opary wyłażą