Liked garage... part II

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzis w upalny dzien, stwierdzilem ze garage to najchlodniejsze miejsce.. a zeby nie siedziec w nim bezczynnie, postanowilem zajac sie POTENCJOMETREM PRZEPUSTNICY. jako ze ostatnio wszyscy o to pytaja... zamieszam kilka fotek i porad jak sie do niego dobrac:

umieszczony jest on po prawej od monowtrysku i wyglada tak:



na odwrocie jest umieszczone ramie, ktore jest przesuwane przez cypel z przepustnicy... zeby rozebrac potencjometr nalezy odkrecic srobke

nastepnie, malutkim wiertelkiem rozwiercamy plastikowe grzybki (niestety zasada dzialania nitu, trzeba je zniszczyc) zaznaczone czarnymi strzalkami. pozniej, wkladamy malutki srobokrecik lub nozyk do tapet w miejsca zaznaczone niebieskimi strzalkami (najlepiej te miejsca sie nadaja) i podwazamy do gory, naciskajac na odwrocie na bolec po ramieniu.

po otwarciu jedna czesc wyglada tak:

a druga tak:

a teraz chyba najprzydatniejsza rada: jesli izolacja na przewodach kruszy wam sie w rekach, warto ja wymienic. problemem jest klej ktory zastosowano do przyklejenia plytki z sciezkami do obudowy. zeby to rozkleic, uzyjcie nozyka do tapet. kiedy wam sie juz uda, zeby zabrac sie do wymiany przewodow, musicie sie pozbyc jakos kleju w ktorym one sa zatopione i przylutowane do blaszek.
najlepszym i najlatwiejszym sposobem (klej jest bardzo twardy!!) jest uzycie lutownicy paluszkowej. poprostu jak sie rozgrzeje naciskacie nia na klej a on sie nie topi tylko kruszy

calosc jak juz zrobicie, najlepiej zalac nowym klejem. najlepszy do tego celu jest klej na goraco (taki w paleczkach ktore wklada sie do pistoletu) zalewacie kabelki i szubko zakladacie obudowe. pozniej nakladacie druga czesc obudowy, i miejsce po plastikowych grzybkach tez zalewacie klejem. calosc mozna zalozyc

podsumowanie:
po zrobieniu tego, auto nadal lapie mula, ale szybciej z obrotow zchodzi..nie trzyma sie przez kilka sekund na powiedzmy 2 tys i dopiero spda.. tylko od razu spadaja do 1 tys
  
 
No trudno...
  
 
sorki za jakosc fotek.. cosik aparat kiepsko je robi.. nie ja
Cytat:
No trudno...


o co chodzi wilku?
  
 
O apparatus ofkors. Gdzieżby inaczej.
  
 
najsmieszniejsze wilku jest to, ze nie mialem okazji go przemierzyc wsyslo mi gdzies miernik.. ale co sie odwlecze....
  
 
Masz rację. Co się... I dokładnie się to Ciebie tyczy też. Za coś...
  
 
Cytat:
Masz rację. Co się... I dokładnie się to Ciebie tyczy też. Za coś...


co to?? grozba jakas czy jak? nie kumam.....
  
 
Cytat:
Dobry masaż albo dobry seks wskazany


Cytat:
A z braku niżej wymienionych - czas na autokrytykę partyjną chyba I niezawracanie głowy innym


wnioskujac po twoich wczorajszych postach Wilku, miales ciezki dzien. tak wiec puszczam w niepamiec to co napisales a twoja odpowiedz na privie takze traktuje jako brak ochoty do konwersacji.
pozdr.
  
 
wlasnie przemierzylem opornosc.. zmienia sie plynnie... ale mam jedno pytanie: czy wartosc poczatkowa rezystancji powinna byc zerowa?? bo umnie zaczyna sie od 2 kilo omm

[ wiadomość edytowana przez: liked dnia 2005-07-31 21:59:55 ]
  
 
wkł do raczki i trza se poszukac tego parametru
  
 
Juz mu podałem prawidłowe wartości na GG
  
 
Cytat:
wkł do raczki i trza se poszukac tego parametru


i ty brutusie przeciwko mnie?
tak na serio.. to mam ksero wkł i kazda strona jest na osobnej kartce... trudno sie szuka
  
 
liked sory ale nie rozumiem Co Ty wkoncu zrobiles?? Zmieniles tylko kabelki?? Slaby jest w czytaniu ze zrozumieniem.

-----------------
Tazz, Wilk
Kopciuch Kombiak klasy E 2005r. 3.2 CDi
Kopciuch Kombiak klasy C 2003r. 2.2 CDi
Czerwony Gromiasty - KONIEC :(
Niebieski Gruzik MK4 - 2.0 150HP
Szybki Czarny Dachowiec 2.0 150KM
  
 
przeczyscilem w srodku potencjometr i wymienilem przewody ....
  
 
a tak w ogole to do czego sluzy ten potencjomter koledze ponoc on siada i autko zaczyna wyc ale o sso chodzi dokladniej
  
 
Cytat:
2005-08-01 09:25:16, ZieleTDH pisze:
liked sory ale nie rozumiem Co Ty wkoncu zrobiles?? Zmieniles tylko kabelki?? Slaby jest w czytaniu ze zrozumieniem.



Rozmawiałem wczoraj z elektrykiem i mówił, że 50% escortów z mojego rocznika ma poupalane izolacje przy tym czujniku ze względu na bliskość kolektora dolotoego, a dokładniej jego temperatury.
Jak wczoraj wracałem do domu to mi essi zaczął szarpać. Podniosłem machę, a tam sobie druciki z czujnika sterczą i się wzajemnie stykają. I jak to ma chodzić?

Czujnik nowy - 400peelenów
Czujnik używka - 150 peelenów
Regeneracja "by myself" - 3.50 peelena (koszt Okocim palone)

Efekt -dziś do pracy przyjechałem beż szrpnięć, zobaczymy na jak długo starczy.

Liked - fenks.

A ten czujnik(potencjometr) to ustala położenie przepustnicy i na podstawie jego odczytów komputor dozuje ilość wachy - tak mi mechanior wytłumaczył.
  
 
Cytat:
Rozmawiałem wczoraj z elektrykiem i mówił, że 50% escortów z mojego rocznika ma poupalane izolacje przy tym czujniku ze względu na bliskość kolektora dolotoego, a dokładniej jego temperatury.



Mój jest w tych 50%.. Najśmieszniejsze jest to, że przy wymianie silnika mechanik wziął te gołe druty z których odpadła izolacja i owinął je wszystkie razem scotchem. Brawo...
  
 
Cytat:
Liked - fenks.


nie ma za co.... podziekowania sie naleza ludziom ktorzy juz wczesniej cos robili w tej sprawie.. wilk, henryk i inni. a jak pozbywales sie tego kleju?? tak jak opisalem?
  
 
Dziękuję także Wilkowi, Henrykowi i innym.


Liked, prawdę mówiąc robiłem to przed północą, bez rozbierania potencjometru. Po prostu przelutowałem kable z końcówką. To badziewie rozbiorę w weekend, jak będę miał troszkę więc szasu. O efektach pracy dam znać.

Aha, Te otwory do mocowania w potencjometrze wskazują na możliwość regulacji tego urządzenia poprzez przekręcanie go (dwa otworki w kształcie nerekowatym) Co prawda nie próbowałem tym kręcić, tylko założyłem jak było, ale zastanawia mnie co byłoby, gdyby potencjometr przekręcić "do przodu", tzn aby "na wstępie" był jeszcze bardziej otwarty. Czy wplynęłoby to na dynamikę silnika i spalanie?

Ale to wszystko w łikent.
Pażiwiom, uwidzim - skazał sliepak.
  
 
Cytat:
2005-08-03 09:42:55, Janek-S pisze:
Dziękuję także Wilkowi, Henrykowi i innym. Liked, prawdę mówiąc robiłem to przed północą, bez rozbierania potencjometru. Po prostu przelutowałem kable z końcówką. To badziewie rozbiorę w weekend, jak będę miał troszkę więc szasu. O efektach pracy dam znać. Aha, Te otwory do mocowania w potencjometrze wskazują na możliwość regulacji tego urządzenia poprzez przekręcanie go (dwa otworki w kształcie nerekowatym) Co prawda nie próbowałem tym kręcić, tylko założyłem jak było, ale zastanawia mnie co byłoby, gdyby potencjometr przekręcić "do przodu", tzn aby "na wstępie" był jeszcze bardziej otwarty. Czy wplynęłoby to na dynamikę silnika i spalanie? Ale to wszystko w łikent. Pażiwiom, uwidzim - skazał sliepak.



Mozesz go obracać( przy zamocowaniu ale w bardzo niewielkim zakresie).Oprócz otworów nerkowatych sama kostrukcja obudowy uniemozliwia duze ruchy.Jeżeli po zamontowaniu zrobisz reset kompa to on się nauczy ciut innych wartości początkowych ( wynikających z przesunięcia przy mocowaniu) i dostosuje do nowych wartości.