Roman Głowienke nieżyje :(

straszna śmierć

drezewo cos przed czym nie ma sily....

to przykre, że znowu ukazują się czarne strony tego sportu
[`]

Mialem nadzieje ze wyjdzie z tego...

ja tam wiele nie powiem gościa nie znałem ale zawsze jest tak samo jak ktoś ginie z mojej strony tyle ['] oby mu były przyjazdne niebieskie drogi.


[ wiadomość edytowana przez: kaza dnia 2006-07-20 01:20:06 ]

co do kibica to naprawde moze ktos sie nauczy... bylem na tym rajdzie tylko podczas pierwszego dnia bo linia mety jest jakies 4 km od mojego mieszkania ..

rajd byl nawet przez kibicow przerwany... jak mozna przebiegac w trakcie podjazdow przez droge!! moze i tasmy byly w kilku miejscach troche do przesady ustawione kiepsko ale one sa po to zeby stac za nimi!!a najbardziej wnerwial mnie jeden kibic ktory niedosc ze nie podoprzadkowywal sie do sluzb pozadkowych to byl tak nawalony ze szok a w dodatku dalej pil!!! to jest juz totalna glupota! ludzie sie chyba nigdy nie naucza.. kiedy byl rajd strzelinski??3 tyg. przed tym wypadkiem... tez bylo o tym glosno ze 2 kibicow stalo w niedozwolonym miejscu i zginelo ale ludzi nic nie nauczy!!!! kierowcy niestety szkoda wiadomo... kolejna niepotrzebna smierc :/ tez mialem nadzieje ze z tego wyjdzie(bylem nawet prawie pewny!!) niestety..

['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']