| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
dARTi LOB WETERAN czarna mamba Radomsko | 2006-07-28 10:51:19 nie zmieniaj opon bo to niewiele da
szerokość koła w głównej mierze determinuje szrokość felgi jedynym rozwiązaniem poza zmianą felg są dystanse. W omedze fabrycznie są felgi w okolicach ET 33 - 39 (więc nie wiem czemu u ciebie obciera tym bardziej, że opony masz i tak jedne z najwęzszych jakie można założyć ) ale im mniejsze (np ET 25 - 20) tym bestia lepiej wygląda i lepiej się prowadzi .
No i obejrzyj dokładnie te amory... może coś nie tak z plastikowymi osłonami w ich górnej części... |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2006-07-28 11:51:46
AFAIR fabryka: 7J - ET 39 7 1/2J - ET 33 pozdr, Robert |
arielka LOB MEMBER Omesia C 2.6 Design ... Ostróda | 2006-07-29 16:16:04 Felga stalowa powinna mieć ET33, aluminiowa - w zależności od producenta 33 - 39.
Alu mogą być od Omegi A albo Vectry. Ilo calowe są te felgi? 195/60R16 - % wielkość się zmienia i teoretycznie powinno pomóc. Choć sądzę, że to wina samej felgi - jej szerokości. Pzdr arielka |
farquad galway | 2006-07-30 19:38:43 Wiec. Problem zlokalizowany(zrodlo jeszcze nie),ale wiem juz ze nie chodzi o felgi. Pisalem ze opony obcieraja poniewaz na amortyzatorach slady obtarcia,a auto nosi po calej drodze i piszcza opony. Przed wymiana opon(calych kol),mialem 15 i wszystko gralo.Zalozylem nowe kola z nowymi oponkami,zbieznosc ustawilem bo stare oponki zdarte od srodka(prawa strona zwlaszcza)i niby wszystko ok,lecz pojawil sie problem opisany w temacie.Wiec zalozylem stare 15 na przod(tez nie dodalem ze chodzi o przod wlasnie) i co?opony juz nie piszcza,ale autem jak nosilo tak nosi(troche slabiej,ale jednak).Zwlaszcza przy mocnym hamowaniu to az kierownica kreci na wszystkie strony. Dziwny zbieg okolicznosci,ale z tego co wyczytalem to problem lezy chyba w wachaczach,tulejach i tych sprawach. Bedziem walczyc.Dzieki za porady.pozdrawiam.
acha no i dziwnie stuka z prawej strony jak mocno hamuje. |
dARTi LOB WETERAN czarna mamba Radomsko | 2006-07-31 23:59:07 tuleje wahacza wybite tak, ze wahacze rozjezdzaja sie na zewnatrz a zawieszenie traci geometrie do tego stopnia iż opona zaczyna obcierac o mcPhersona...
nie jestem w stanie wyobrazic sobie takiej sytuacji bo jest raczej niemozliwa. I lepiej, zeby nie byla. W przeciwnym razie byloby to KURIOZALNE zaniedbanie zawieszenia.
Jeżeli wina zawieszenia to tylko za sprawą ustawienia zbyt dużego ujemnego kąta pochylenia koła (auto wygląda jak "rozkraczone") Napisales, ze ktos ustawial zbieżność. Tu upatrywalbym przyczyny. |