Problem z kierunkowskazami (Avensis 99)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ave!

Mam problem z kierunkowskazami. Nie włączają się. Praktycznie w ogóle. Szczęściem jest gdy włączają się raz na dwadzieścia prób. Na początku problem był z prawym. Aktualnie szwankują oba (lewy może nawet częściej).

Mianowicie: przy próbie włączenia kierunkowskazu migają strzałeczki lecz tylko jeden raz i gasną. Tak jak i kierunki. Mignie raz i koniec. Czasami przy bardzo delikatnym włączaniu udaje się i kierunek sobie radośnie miga ale to naprawdę rzadkość.

Problem pojawił się latem zeszłego roku. Przez zimę było ok ale przy aktualnej pogodzie staje się to nie do zniesienia.

I teraz pytanie:

Czy to wina przełącznika (tego od świateł przy kierownicy) czy wina jakiegoś przekaźnika gdzieś inndziejszego.

Będę wdzięczny za każdą radę. Ew. jeśli ktoś jest pewny czego to wina to nie pogardzę jakimś info o tanim źródle części bądź kogoś kto podejmie się naprawy jeśli ta nie będzie w miarę prosta.

Thanks from mountain.
  
 
Ave!

Mi tu śmierdzi przełącznikiem. A jak włączysz awaryjne światła to wszystko fajnie miga?? Jeżeli tak to obstawiam włącznik kierunków, tymbardziej że przy powolnym włączaniu można je uruchomić
  
 
Najczesciej przelacznik zespolony czyli wajcha Naprawa jest prosta kosztuje 150 zl
  
 
No to w takim razie jeszcze jedno pytanie. Czy te przełączniki różnią się między wersjami nadwozia czy wszystkie są takie same?
  
 
Cytat:
2009-07-08 21:42:34, BuR-ToN pisze:
No to w takim razie jeszcze jedno pytanie. Czy te przełączniki różnią się między wersjami nadwozia czy wszystkie są takie same?


Tego niewiem ,ja je naprawiam ,jeszcze nie wymienialem,napewno roznia sie jezeli masz przednie przeciwmgielne lub nie-pierscien wlaczajacy.
Zadzwon do Serwisu podaj nr Vin i niech ci sprawdza czy sa takie same numery w sedanie i kombi czy liftbacku.
  
 
Cytat:
2009-07-08 21:52:10, Bigelektron pisze: napewno roznia sie jezeli masz przednie przeciwmgielne lub nie-pierscien wlaczajacy.



Akurat tym się raczej napewno nie różnią. Nie mam halogenów a pierścień mam.
  
 
Cytat:
2009-07-08 22:18:31, BuR-ToN pisze:
Akurat tym się raczej napewno nie różnią. Nie mam halogenów a pierścień mam.


Pierscien jest zawsze ale w wersji bez halogenow niema ikonki wlaczania halogenow czy jakos tak.
  
 
To dziwne. Tak jak już mówiełm, nie mam halogenów a mam ikonkę a na dodatek ten pierścień działa bo się kontrolka na desce zapala.
  
 
W innym samochodzie miałem takie pojedyncze mignięcie gdy padł przerywacz.
Pamiętam, że machałem wajchą jak wycieraczką.
  
 
Cytat:
2009-07-08 23:18:06, BuR-ToN pisze:
To dziwne. Tak jak już mówiełm, nie mam halogenów a mam ikonkę a na dodatek ten pierścień działa bo się kontrolka na desce zapala.


To moze byly kiedys.
  
 
Rozejżałem się i doszedłem do wniosku że to chyba tylko do przeciwmgielnych tylnych. Ciekawy jestem teraz czy ten przełącznik z obsługą przednich będzie prawidłowo działał jeśli przednich nie mam.

Edit:

Tak też właśnie przylookałem że kupiłem przełącznik od Anglika Wie ktoś czy będzie to banglać przy kierownicy po chrześcijańskiej stronie?

[ wiadomość edytowana przez: BuR-ToN dnia 2009-07-09 22:44:36 ]
  
 
Cytat:
2009-07-09 22:08:04, BuR-ToN pisze:
Rozejżałem się i doszedłem do wniosku że to chyba tylko do przeciwmgielnych tylnych. Ciekawy jestem teraz czy ten przełącznik z obsługą przednich będzie prawidłowo działał jeśli przednich nie mam. Edit: Tak też właśnie przylookałem że kupiłem przełącznik od Anglika Wie ktoś czy będzie to banglać przy kierownicy po chrześcijańskiej stronie? [ wiadomość edytowana przez: BuR-ToN dnia 2009-07-09 22:44:36 ]


Bedzie prawidlowo dzialal ,z tym ze nie beda swiecic przednie przeciwmgielne
bo ich niema?
Sprawdz lepiej czy to napewno przelacznik zanim go kupisz,Przelacznik przewaznie jak sie psuje to w lewo,a w prawo dziala.Moze wiec byc tez przerywacz uszkodzony.
Mnie tam bez roznicy bo naprawiam jedno i drugie,ale jak juz chcesz cos kupowac to lepiej miec pewnosc.
  
 
Może nie zauważyłeś, że
Cytat:
2009-07-09 08:45:16, piasek101 pisze:
W innym samochodzie miałem takie pojedyncze mignięcie gdy padł przerywacz. Pamiętam, że machałem wajchą jak wycieraczką.

  
 
A więc:

Na mój chłopski rozum to chyba jak by padł przerywacz to awaryjne by nie działały. Dobrze mi się wydaje?

Jeśli to wina przerywacza to przełączniki (bo kupiłem komplet po okazyjnej cenie) pójdą dalej w świat.

Przerywacz z tego co widziałem nie kosztuje jakoś mega dużo a i z wymianą powinno być mniej problemów.

Pozdrawiam i dam znać jak już będę wiedział co i jak.
  
 
Cytat:
2009-07-11 01:03:49, BuR-ToN pisze:
A więc: Na mój chłopski rozum to chyba jak by padł przerywacz to awaryjne by nie działały. Dobrze mi się wydaje? Jeśli to wina przerywacza to przełączniki (bo kupiłem komplet po okazyjnej cenie) pójdą dalej w świat. Przerywacz z tego co widziałem nie kosztuje jakoś mega dużo a i z wymianą powinno być mniej problemów. Pozdrawiam i dam znać jak już będę wiedział co i jak.


Awaryjne przewaznie maja osobny obwod w przerywaczu.
  
 
No i wyszło na przełącznik. Może komuś potrzebny jest przełącznik od wycieraczek bo mi został?