Skladanie silnika 1.6 DOHC kilka pytań

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wlasnie jestem w trakcie wymieniania uszczelek w moim nowym silniczku i mam kilka waznych pytan. daje to na ogólny bo kanty tez maja takie silniki

najwazniejsze dot. momentów z jakimi mam dokrecać poszczególne sruby.

1. jak mocno mam dokrecic srubki mocujące obudowe wałka?

2. jak mocno mam dokrecic głowice?

3. w jakiej kolejności mam dokręcać sruby w glowicy?

4. zmieniam olej - silnik byl jezdzony na lotosie syntetycznym... chce zalac go czyms znacznie lepszym, stąd moje pytanie, czym i jak to zrobic?

5. po myciu silnika npewno dostało sie tam troche wody, głowice rozkecałem, wymienilem uszczelki pod kolpułką i obudową wałka, zabezpieczylem powierzchnie wd 40 zeby nie korodowało, czy resztki wody i wd 40 nie narobia szkód? oczywiscie pamietam zeby wszedzie dodac oleju przed pierwszym odpaleniem (na wałki szklanki itd)

6. wszelkie rady na wage złota

7. jak sobie cos jeszcze przypomne to napisze

8. pozdrawiam mame
  
 
punkt 1: 20 nm
2: 83 nm
3:vide foto:




punkt 4: motul 300v a tak serio to kazdy leje jakis swoj sprawdzony olej, ja bym do uzywanego dohc z niewiadoma historia nie lal full syntetyka.... szukaj agipa 15w50 albo qacker state 15w50 albo co tam chces;P
punkt 5: olej to, nic sie nie stanie, odparuje.
  
 
.10 posprawdzaj wszystko 10 razy zanim uruchomisz
  
 
hehe, napewno wszedzie gdzie sie tylko da, pododaje oleju, nie chce zatrzec motoru na wstepie

w ogole to sie okazalo ze jest w swietnym stanie, w ogole nie ma rantu, walki jak nowe ( do jednej krzwki mozna sie przczepic ) nararu nie ma wcale... ciesze sie jak dziecko

a i jeszcze pytanie dot tej recyrkulacji - moge to odkrecic i zakrecic jakimis srubami? zaspawac czy co...
  
 
tutaj kosa powinien sie wypowiedzieć, ja sądze ze można to zaślepić śrubami, ale niech to ktoś twardo potwierdzi
  
 
Cytat:
2006-06-28 21:16:47, dejta pisze:
hehe, napewno wszedzie gdzie sie tylko da, pododaje oleju, nie chce zatrzec motoru na wstepie w ogole to sie okazalo ze jest w swietnym stanie, w ogole nie ma rantu, walki jak nowe ( do jednej krzwki mozna sie przczepic ) nararu nie ma wcale... ciesze sie jak dziecko a i jeszcze pytanie dot tej recyrkulacji - moge to odkrecic i zakrecic jakimis srubami? zaspawac czy co...



bo to najwdzięczniejsze silniki z seri dohc fiata

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Cytat:
2006-06-28 21:37:32, mar125 pisze:
bo to najwdzięczniejsze silniki z seri dohc fiata



yes sir
  
 
a tak teraz wygląda czapeczka







  
 
Cytat:
2006-06-28 21:37:32, mar125 pisze:
bo to najwdzięczniejsze silniki z seri dohc fiata


mar co ty mowisz

najbardziej kaprysny z tej serii przynajmniej ten w kwadracie
  
 
a co Ty chcesz zaslepiaj jak masz praktycznei cala recyrkulacje? Glowica wyglada na identyczna jak moja z kombi, nie widze na fotkach ale kolektory powinny byc dluzsze z przodu o kanal laczacy je no i na kolektorze ssactm przed gaznikiem powinien byc zawor od EGRu. Jesli masz kolektory bez tych gadgetow to raczej nic nie musisz zaslepiaj (czy napewno to powiem Ci jak dokladnie obejrze swoja glowice). Przy okazji - sprawdz srednice grzybkow zaworow ssacych - zarowno moja glowica jak i glowica kolegi Granturizmo ktory mial silnik ze 131 kombi w swoim 125p mialy zawory ssace 43,5mm czyli takie jak ritmo 130. Mam porownanie jak jezdzilo auto na tej glowicy i jak jezdzi na normalnej z tymi samymi walkami. Niebo a ziemia. 131 na takiej glowicy z EGRem mimo bardzo dlugioego mostu 3,58 szla jkak burza, a teraz na normalnej i ktrotszym moscie (3,72) ma duo gorsza dynamike
  
 
Cytat:
2006-06-29 12:25:44, kosa131 pisze:
a co Ty chcesz zaslepiaj jak masz praktycznei cala recyrkulacje? Glowica wyglada na identyczna jak moja z kombi, nie widze na fotkach ale kolektory powinny byc dluzsze z przodu o kanal laczacy je no i na kolektorze ssactm przed gaznikiem powinien byc zawor od EGRu. Jesli masz kolektory bez tych gadgetow to raczej nic nie musisz zaslepiaj (czy napewno to powiem Ci jak dokladnie obejrze swoja glowice). Przy okazji - sprawdz srednice grzybkow zaworow ssacych - zarowno moja glowica jak i glowica kolegi Granturizmo ktory mial silnik ze 131 kombi w swoim 125p mialy zawory ssace 43,5mm czyli takie jak ritmo 130. Mam porownanie jak jezdzilo auto na tej glowicy i jak jezdzi na normalnej z tymi samymi walkami. Niebo a ziemia. 131 na takiej glowicy z EGRem mimo bardzo dlugioego mostu 3,58 szla jkak burza, a teraz na normalnej i ktrotszym moscie (3,72) ma duo gorsza dynamike



a teraz autem kolegi Granturizmo ja sie opiekuje od roku
  
 
ano sprawdzilem srednice zaworów ssących i maja dokladnie 43,5 mm. Nie zmieniam mostu - zostawiam ten z 1.4 chyba sie bedzie niezle odpychac

co do zaworu EGR to jest na swoim on na swoim miejscu.


Mam pewne wątpliwosci co do tego silnika - nie wydaje mi sie zeby to byl jakis kombinowany silnik. Wyglada to bardziej na oryginalny silnik 1.6 z oryginalna głowicą w doskonałym stanie ( prawdopodobnie przebieg 110 kkm jest prawdziwy ) to raczej nie jest wydumka z inna głowica
  
 
pucuj dejta pucuj ja juz zrobilem czarna robote z silnikiem




i postep prac przy argencie, nikly bo nikly ale jest , juz komora silnika w kolorze, i silnik bedzie na dniach wlatywal insajd




  
 
no no pedantyczna robota Bartuś moj nie bedzie az tak pikny i błyszczący ale nie powienienem sie go wstydzic


ja maluje blok na czarno

w ogole to pochwal sie jakimis fotkami


i mam kolejne pytanie - czym mozna zastąpic oryginalne poduszki pod silnik w 131?
  
 
nie mam wiecej zdjec Grzesiu bo cyfrowki sie nie dorobilem jeszcze i musze pozyczac na chwile ale moge zrobic zestawienie, komora silnika przed i po troche pracy bylo z tym

przed:


po:

  
 
o ku*wa chlopaki nie uwierzycie!!!!codziennie przychodze do pracy i identyczne pudlo stoi tam jak na tych zdjeciach.jeszcze przychodzi jakis zakrecony koles i non stop cos w nim maluje i pucuje kiedys musze ci bart zrobic zdjecie jak ty wygladasz w swoich ciuchach garazowych przy tej swojej argencie


[ wiadomość edytowana przez: Peyo125 dnia 2006-06-29 22:18:26 ]
[ powód edycji: ........... ]
  
 
Jezuu jak w tej Argencie wąsko w komorze-jak ten silnik się tam mieści Już się odzwyczaiłem od nory zamiast komory silnika W 131 jest chyba 2x więcej miejsca na silnik

A komora wyszła Ci bardzo piknie ale widzę, że spawania nie miałeś
  
 
tak jak zauwazyles, pod maska nic nie wymagalo spawania, bylo zato baardzo duzo rdzy powierzchownej, syfiasta robota zeby to dobrze usunac i zabezpieczyc po obrobce mechanicznej poszlo w kolejnosci: bunox{na miejsca zardzewiale}, na zmatowiony brunox grunt reaktywny nirgen-a, potem podklad no i lakier... testuje rozwiazania przed powaznym remontem 128 coupe ale koniec o argencie bo to dejty temat o silniku 1.6 powinienem uaktualnic temat o remoncie argenty
  
 
mam kolejne pytanie dot. uszczelniania silnika.

nie moge kupic uszczelki pod ta aluminiowa obudowe simeringu. ile kosztuje mniej wiecej arkusz do wycinania uszczelek i czym sie kierowac przy jego kupnie?

podobnie z uszczelkami wodoodpornymi, czym sie kierowac? czy np. pod ta płytke zaslepiajaca blok od strony kola zamachowego mozna dac silikon zamiast uszczelki?

i kolejne pytanie na stronie crofta pisal on ze bloki maluje hammeritem, czy mozna to zrobic? farba do blokow kosztuje 70 zł... a jak widac prace posuwaja sie u mnie wolno bo brakło funduszy
  
 
prezes uszczelnic to sobie mozesz uszczelkami akwarium zeby rybki sie nie wysuszyly daj silikona i bedzie tanio i dobrze tylko powierzchnie wyrownaj a farvba za 70zl to strata kasy kup hameraita za 20 zl i masz cacy kolorek