Escort MK VII 1,8 16V 115PS Problemy z rozruchem :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Przeglądnolem archiwum i nic nie znalazlem na ten temat.
Dopiero kupilem autko i od samego poczatku po zapaleniu gasł. wczoraj wymienilem jakis wężyk (byl pekniety i cos z niegu uciekalo) i problem jak reka odjal. Dodam, ze silnik byl zimny i odpalal po wymianie bez problemu, dzis rano odpalil 2 razy normalnie a potem juz sie dlawil. co to moze byc? mam nadzieje, ze nie czeka mnie kapitalka z góry dzieki z odpowiedz
  
 
Kazdy chyba Ci napisze- za malo danych. Jaki silnik, gaz/lpg/disel/ pojemnosc.
  
 
Kangur WItaj w klubie .
  
 
MK VII 1.8 16v rok 1996 bez lpg
  
 
Czy to moga byc swiece wraz z kablami WN? czy cos jeszcze trzeba zmienic,., dodam, ze jeszcze nic nie bylo zmianiane poza wspomnianym wezykiem
  
 
a co to byl za wezyk? moze od podcisnienia?
  
 
szczerze, to nie bardzo sie orientuje. 2 wezyki odchodza od (chyba) dysz od zaworow (wychodza zaraz obok osłony kolektora wydechowego) ida dwa az do srodkowej czesci przegrody silników wycieraczek i wchodza do jakiesc prostokatnej kostki. jak byl pekniety, to lecialo z niego cos jakby para. jak dodam gazu, i "podtrzymuje" silnik gazem to chodzi idealnie. Tylko po dodaniu gazu slychac "psyk" (jakby lewe powietrze) i dopiero wchodzi na obroty. sprobuje sie dowiedziec wiecej o co tu chodzi i dam znac