Kupię Daewoo leganza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Cały czas szukam takiego autka.Może gdzieś obok Was stoi do sprzedania taki samochód,ale naprawdę musi być w dobrym stanie.
Przejechałam już pare setek kilometrów,żeby oglądać takie autko,ale niestety właściciele przez telefon mowili o sprawach nie zgodnych z prawdą,co się okazało po dojechaniu na miejsce.
Pozdrawiam
Liczę na Waszą ewentualną pomoc w sprawie.
  
 
Cytat:
2006-07-27 09:30:38, aiwackowska pisze:
Witam Cały czas szukam takiego autka.Może gdzieś obok Was stoi do sprzedania taki samochód,ale naprawdę musi być w dobrym stanie. Przejechałam już pare setek kilometrów,żeby oglądać takie autko,ale niestety właściciele przez telefon mowili o sprawach nie zgodnych z prawdą,co się okazało po dojechaniu na miejsce. Pozdrawiam Liczę na Waszą ewentualną pomoc w sprawie.



Ogólnie powiem że nie polecam kupna Leganzy... A;e jeśli jesteś zdecydowaną osobą to poszukaj na:

1. Autotu
2. Auto
3. Gratka
  
 
Cytat:
2006-08-05 15:10:26, retive pisze:
" Ogólnie powiem że nie polecam kupna Leganzy..."


A ciekawe dlaczegoż go NIE ...może masz swoje zdanie na podstawie wizjonerskiego snu , a może nawet SŁYSZAŁEŚ gdzieś przy piwie coś niedobrego o tym aucie ???...

Tak tylko z małym przekąsem pytam bo z tego co zdążyłem przez ostatnie 2 lata przepraktykować , zdecydowana większość opinii o ligancy pochodzi z jakiś paranormalnych źródeł ...więc BARDZO jestem ciekaw jakie konkretnie Ty masz doświadczenia w tej materii ??

Pozdrawiam

A Kol. aiwackowska życzę jak najbardziej udanego (czytaj zadbanego) egzempla tego sympatycznego autka
  
 
Cytat:
2006-08-05 16:08:54, bogdan1 pisze:
A ciekawe dlaczegoż go NIE ...może masz swoje zdanie na podstawie wizjonerskiego snu , a może nawet SŁYSZAŁEŚ gdzieś przy piwie coś niedobrego o tym aucie ???... Tak tylko z małym przekąsem pytam bo z tego co zdążyłem przez ostatnie 2 lata przepraktykować , zdecydowana większość opinii o ligancy pochodzi z jakiś paranormalnych źródeł ...więc BARDZO jestem ciekaw jakie konkretnie Ty masz doświadczenia w tej materii ?? Pozdrawiam A Kol. aiwackowska życzę jak najbardziej udanego (czytaj zadbanego) egzempla tego sympatycznego autka



To nie wizjonerski sen tylko opinie użytkowników
A oto czego się dowiedziałem z różnych źródeł (internet też):

Podstawowe wady to (zaczynamy)
Zacznę od tego co najbardziej wnerwia wszystkich użytkowników czyli hałas. Przy obrotach (około 3,500) silnik naprawdę głosno słychać, typowymi usterkami są też defekty pomp paliwa, pęknięcia przewodów chłodzenia, uszkodzenia uszczelek pod pokrywą zaworów jak i słabej jakości okablowanie co sprawia że i z elektryką są kłopoty (zdażały się przypadki małych pożarów instalacji elektrycznej) Wspomnę też o zawieszeniu które jest źle zestrojone i zbyt miękkie. Potrafią pękać sprężyny na przodzie (150 tyś km). Badziewne plastyki na drzwiach i progach, niskie zagłówki i fotele z twardej skóry a zeby było mało to boki i tyły przednich foteli wykonane z imitacji (to taka koreańska oszczędność). Szczytem szczytów jest rególacja kierownicy (tylko pion) i głośna dmuchawa. Skrzynia biegów lubi rzęzić przy wpinaniu biegów. Spalanie (właczona klimatyzacja) to około 14-15 LPG

Jeśli kupisz auto z przebiegiem mniejszym niż 130 tys. to znaczy ze wszystko przed Tobą Servis zaleca wymianę rozrządu przy 90 tyś kilometrów lecz ten zazwyczaj przy 60 sie sypie. Natomiast prawdziwy luksus wychodzi bokiem po około 140 tyś km.

Serwis Daewoo jest poprostu badziewny. Za wszelką cenę chcą naciągnąć cenę naprawy wmawiając różne dziwne awarje itp. Przy 150 tyś km (zazwyczaj) leci łożysko oporowe sprzęgła. Natomiast gdy polecą łożyska w alternatorze (przy około 170tyś km) serwis chce wymienić cały alternator mówiac ze nie da się inaczej bo łożyska są wklejane w obudowę (alternator około 800zł) Tymczasem w innej stacji wymienią łożyska i koszta zmniejszają się do 250zł. Mniej wiecej w tym samym okresie (zależy od używania) spala się regulator obrotów dmuchawy (klimatyzacja) koszt (800zł). Przy 175 tyś km padają łożyska kół przednich, niedługo później łożysko kolumny MacPhersona (185 tyś). Ceny części nie są niskie a koszty naprawy napewno dają sie we znaki przy takiej awaryjnosci.

Aha z drobnostek to jeszcze automatycznie wysuwana antenka po 4 latach się nie wysuwa, i wiatr który nie wiadomo którędy wpada do auta przy zamkniętych drzwiach. Oczywiscie ten wiatr jest słyszalny już w egzemplarzach (4 letnich), prawdopodobnie z powodu miękkiej blachy niestety.

Proponuję sprawdzić opinie w interneci napewno znajdzie się dużo więcej mankamentów tego auta.
  
 
Cytat:
2006-08-05 20:04:45, retive pisze:
.." To nie wizjonerski sen tylko opinie użytkowników A oto czego się dowiedziałem z różnych źródeł (internet też): .."



Czyli ,NIESTETY, w pełni potwierdziło się to co myślałem

...Jesteś kolejnym "doświadczonym *urzytkownikiem" daewoo leganza...który wszystkie "rzeczowe" opinie zna wyłącznie z internetowych bajko-opowieści ...

Tak rodzi się PLOTKA


* błąd jak najbardziej zamierzony
  
 
Cytat:
2006-08-05 20:04:45, retive pisze:
To nie wizjonerski sen tylko opinie użytkowników A oto czego się dowiedziałem z różnych źródeł (internet też): Podstawowe wady to (zaczynamy) Zacznę od tego co najbardziej wnerwia wszystkich użytkowników czyli hałas. Przy obrotach (około 3,500) silnik naprawdę głosno słychać, typowymi usterkami są też defekty pomp paliwa, pęknięcia przewodów chłodzenia, uszkodzenia uszczelek pod pokrywą zaworów jak i słabej jakości okablowanie co sprawia że i z elektryką są kłopoty (zdażały się przypadki małych pożarów instalacji elektrycznej) Wspomnę też o zawieszeniu które jest źle zestrojone i zbyt miękkie. Potrafią pękać sprężyny na przodzie (150 tyś km). Badziewne plastyki na drzwiach i progach, niskie zagłówki i fotele z twardej skóry a zeby było mało to boki i tyły przednich foteli wykonane z imitacji (to taka koreańska oszczędność). Szczytem szczytów jest rególacja kierownicy (tylko pion) i głośna dmuchawa. Skrzynia biegów lubi rzęzić przy wpinaniu biegów. Spalanie (właczona klimatyzacja) to około 14-15 LPG Jeśli kupisz auto z przebiegiem mniejszym niż 130 tys. to znaczy ze wszystko przed Tobą Servis zaleca wymianę rozrządu przy 90 tyś kilometrów lecz ten zazwyczaj przy 60 sie sypie. Natomiast prawdziwy luksus wychodzi bokiem po około 140 tyś km. Serwis Daewoo jest poprostu badziewny. Za wszelką cenę chcą naciągnąć cenę naprawy wmawiając różne dziwne awarje itp. Przy 150 tyś km (zazwyczaj) leci łożysko oporowe sprzęgła. Natomiast gdy polecą łożyska w alternatorze (przy około 170tyś km) serwis chce wymienić cały alternator mówiac ze nie da się inaczej bo łożyska są wklejane w obudowę (alternator około 800zł) Tymczasem w innej stacji wymienią łożyska i koszta zmniejszają się do 250zł. Mniej wiecej w tym samym okresie (zależy od używania) spala się regulator obrotów dmuchawy (klimatyzacja) koszt (800zł). Przy 175 tyś km padają łożyska kół przednich, niedługo później łożysko kolumny MacPhersona (185 tyś). Ceny części nie są niskie a koszty naprawy napewno dają sie we znaki przy takiej awaryjnosci. Aha z drobnostek to jeszcze automatycznie wysuwana antenka po 4 latach się nie wysuwa, i wiatr który nie wiadomo którędy wpada do auta przy zamkniętych drzwiach. Oczywiscie ten wiatr jest słyszalny już w egzemplarzach (4 letnich), prawdopodobnie z powodu miękkiej blachy niestety. Proponuję sprawdzić opinie w interneci napewno znajdzie się dużo więcej mankamentów tego auta.




teraz mnie rozwaliłeś


ojciec ma nubirę 2.0 czyli z tym samym motorem co lega.. 282 kkm i nic z tego co przytoczyłeś jeszcze nie wysiadło


  
 
Cytat:
2006-08-05 20:36:42, Kolber7 pisze:
teraz mnie rozwaliłeś ojciec ma nubirę 2.0 czyli z tym samym motorem co lega.. 282 kkm i nic z tego co przytoczyłeś jeszcze nie wysiadło


CICHO !!...On WIE NAJLEPIEJ !!...co Ty , szaraczku masz do powiedzenia ...trza było opinie użytkowników na necie czytać a nie tutaj jakieś praktyczne wywody snuć
  
 
Przewaznie na kazde auto mozna zlaesc taka litanie usterek . Jezeli bedziesz trzymal sie podstawowych zasad czyli niekupuje sie aut francuskich i na litere F to bedziesz mial dobre auto
  
 
Cytat:
To nie wizjonerski sen tylko opinie użytkowników
A oto czego się dowiedziałem z różnych źródeł (internet też):


Czytając nasze forum wychodzi że Espero to nie samochód bo psuje się w nim wszystko i zawsze. Tak samo jest z innymi samochodami.
Każde auto się psuje a opinie na forach to sprawa wtórna, najczęściej piszą ci którym coś nawaliło. Tacy co są zadowoleni z auta i nic im się nie psuje nie mają o czym pisać.
Jeśli idzie o Legę to mój sąsiad jeździ takim autkiem już 4 rok, nie odwiedza warsztatów i bardzo sobie chwali samochodzik. Prawdę mówiąc żal mi tego auta, bo większego lesera jeśli idzie o wymianę oleju albo mycie to nie znam. Dla niego jak jest olej to dobrze a że ma 30000 to nie ma nic do rzeczy.
  
 
Dobra to jeśli opinie i usterki które są opisane w internecie nie są waszym zdaniem wiarygodne to co nimi jest? Musielibyście być właścicielami tego modelu zeby coś powiedzieć. Ja w 1999r pracowałem w Daewoo POL-CAR w łodzi i spotkałem się z negatywami na temat tego modelu. Napisałem to co usłyszałem + to co wyczytałem w internecie. To chyba uczciwe prawda?

Widać ze wy się znacie na tym modelu lepiej (a niby skąd)?oczywiscie nie biorę pod uwagę tego co słyszeliście lub czytaliscie bo podobno to jest nie ważne...
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:07:25, Adamo8 pisze:
''' Czytając nasze forum wychodzi że Espero to nie samochód bo psuje się w nim wszystko i zawsze..."


Eee...tam...GRUBO SIem MYLISZ...Espero jest ZARĄBISTYM autkiem !! ...

Generalnie jest zasada.../dotyczy to zresztą każdego auta/ Jak dbasz tak masz ! ....

A sąsiada , flejtucha to bym odstrzelił na Twoim miejscu...nie trawię takich ludzi

Pozdawiam
b1
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:13:02, retive pisze:
...Musielibyście być właścicielami tego modelu zeby coś powiedzieć....


A skąd wiesz że nie jesteśmy
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:07:25, Adamo8 pisze:
Czytając nasze forum wychodzi że Espero to nie samochód bo psuje się w nim wszystko i zawsze.


Ok, będę pierwszy. W moim espero nie psuje sie nic, nigdy, wszystko działa
  
 
Kiedy kiedys gdy lega weszla slyszalem wiele razy i to nie od pierwszej osoby ze podczas wypadku w ledze nieotwieraly sie poduszki. Czy byla jakas wada czujnikow lub poduszek?
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:20:38, Adam4302 pisze:
A skąd wiesz że nie jesteśmy


No właśnie
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:24:24, Bartek1112 pisze:
Kiedy kiedys gdy lega weszla slyszalem wiele razy i to nie od pierwszej osoby ze podczas wypadku w ledze nieotwieraly sie poduszki. Czy byla jakas wada czujnikow lub poduszek?



To wada elektryki o której pisałem...

A co do Espero to o niebo lepsze od Leganzy
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:27:49, bogdan1 pisze:
No właśnie



Bo nikt z nas nie jest na tyle odważny by kupić Leganzę A może zamias odważny powinienem napisać NIEPOWAŻNY
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:43:00, retive pisze:
Bo nikt z nas nie jest na tyle odważny by kupić Leganzę A może zamias odważny powinienem napisać NIEPOWAŻNY


Widać żeś krótko na forum, i mało wiesz. No i w życiu nie jechałeś leganzą.
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:45:51, Adam4302 pisze:
Widać żeś krótko na forum, i mało wiesz. No i w życiu nie jechałeś leganzą.




No jestem krótko na forum ale i tak uważam że auto zaprojektowane przez sławnego Giorgio Giugiaro dla Jaguara zrobione w finale przez Daewoo (Jaguar odmówił) nie podoba mi się wcale. A sądzę że Daewoo mogło sie postarać i wstawić lepszy silnik niż ten 2.2 (136KM). No i przede wszystkim DIESEL powinien być. Leganza to dla mnie auto zrobione na siłę. Jest niedopracowane i ma wiele wad i błędów (chociażby skrzynia biegów) która rzęzi.
  
 
Cytat:
2006-08-05 21:59:15, retive pisze:
No jestem krótko na forum ale i tak uważam że auto zaprojektowane przez sławnego Giorgio Giugiaro dla Jaguara zrobione w finale przez Daewoo (Jaguar odmówił) nie podoba mi się wcale. A sądzę że Daewoo mogło sie postarać i wstawić lepszy silnik niż ten 2.2 (136KM). No i przede wszystkim DIESEL powinien być. Leganza to dla mnie auto zrobione na siłę. Jest niedopracowane i ma wiele wad i błędów (chociażby skrzynia biegów) która rzęzi.


Boszeeee!!...aż się bałem wyjeżdzać po tym co napisałeś jaki to łup . odrzut i wogóle ta liganca !!

...Od jutra chyba jeżdzę tylko autobusem bo moja wiara w Twoje nadprzyrodzone wiadomości jest WIELKA!!...

Tylko Bardzo Cię proszę...przestań już bredzić na ten temat