Zawiecha BIG problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem ze swoim essim...
Dzieje sie jakaś taragedia...
Od pewnego czasu mam problemy z wachaczami tz z simerlockami..
Jak przyspieszam auto ucieka w lewo jak odpuszczam gaz ciagnie w prawo...
Diagnoza była szybk simerlocki do wymiany..Wymieniłem a juz po 2 tyg było to samo...
Pojechałem tam gdzie wymieniali i Powiedzieli ze do wymiany jest cały wachacz bo prawdopodobnie simerlock ma luzy w wachaczu...Wymienili wachacz i znów dwa tyg i z simerlocków nic nie zostało Juz nie mam pojecia o co cho Nie wiem co teraz myslec?Cze kupiłem jakies totalne gówno bo najtansze czy co...Moze jakas jest inna przyczyna? Jak myslicie ?
Pomocy bo juz nie wiem co myslec a do tego scieło mi opony i nadaja sie na smietnik aha auto na 100% nie było po dzwonie itp...
  
 
jesteś pewnien że to wina wachaczy i tuleji?? może swożnie masz wybite ??
  
 
Cytat:
2006-08-04 22:37:46, mss pisze:
jesteś pewnien że to wina wachaczy i tuleji?? może swożnie masz wybite ??


Swożnie lukali i powiedzieli ze sa ok....zreszta koł a skrecam i widze ze znow gumy praktycznie nie ma na tulejach....
  
 
Jak mi gość ( orginalne ) gumy do wachacza wsadził starczyły na 2 tygodnie.
Wymieniałam wszystko prucz wachaczy .
Inny mechanik wszystko nowe sworznie zostały te same ( bo 2 tygodnie miały) i rok wytrzymało .
Ja wymieniałam spreżyny + amory i wszystko co było podrodze.
U mnie gumy na wachaczach 1rok i padło może drogi może styl jazdy
poprostu tak jest !

może amory masz padło , sprężyny sklepane - to wszystko wiąże się zesobą !
  
 
Jak kupiłeś wachacze "no name" to możliwe, że zdążyły się już rozpaść, albo wogole mają złą geometrię. Z tym różnie bywa.


[ wiadomość edytowana przez: Jacekm_ dnia 2006-08-05 12:36:01 ]