Co to moze byc??/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chcialem podpiac sie pod post mariego1981 co do dławienia sie na zimnym, ale w sumie mam nieco inne objawy. Po zatrzymaniu sie na swiatlach obroty spadaja na tyle ze prawie gasnie, po czym faluja, ale nie wskakuja mi na 2 czy 3 tysiace, wiec nie jestem pewny czy to krokowiec. Co do odpowietrzania skrzyni korbowej, to pamietam jak jakis rok temu zrobila sie dziura w jednej z gum obwodu i obroty po prostu nie spadaly do konca, tzn po zatrzymaniu sie tkwily tak na 1,5 tysia, wiec to tez raczej nie to. Jak z tym powalczyc? Od czego zaczac?
Z gory dziekuje
Pozdrawiam
Ukashek
  
 
ja bym jednak zaczal od krokowca:]
  
 
sprawa była wałkowana: krokowiec, potencjometr przepustnicy, sonda lambda, czujnik temp płynu do kompa. Nie wspomnę o filtrach powietrza, paliwa, świecach, przewodach WN.
  
 
Filtry niedawno wymieniane, swiece i przewody WN takze..... Niedlugo wymienie silniczek krokowy bo to jedyne co przychodzi mi juz na mysl. Wiem ze sprawa byla walkowana, ale niestety zadna z wczesniejszych rad nie pomaga. Dam znac po wymianie.
Dzieki i pozdrawiam.