Dziwne zachowanie radia - jakieś problemy z pradem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Od jakiegoś czasu prześladuje mnie problem gasnącego radia...
Objawia sie to tym, że radio się jakby "resetuje" (wyłącza i nie może włączyć tylko miga) objawy ustają gdy w trakcie tego migania uda mi się jakims cudem przyciszyć radio.
Czasem pomaga też odpalenie auta, radio wtedy startuje normalnie
ale gdy bardziej podgłośnie problem sie znowu ponawia.

Ogólnie doszedłem do tego, że gdzieś brak mu mocy bo dzieje sie to przy jakims basowym uderzeniu, lub gdy włącze dmuchawe itp.
na 99% to wina niedoboru prądu.
niestety jadąc nawet grubo ponad setke na autostradzie (kiedy prądu powinno być pod dostatkiem) bylo to samo z radiem.
ogólnie to z czasem sie pogarszalo i teraz moge tylko na jakies 10-11 (skala do 50) słuchać.

poza tym zauważyłem, że gdy przycisne hamulec to mi leciutko się rzaży kontrolka od ładowania....

pewnie to kwestia alternatora i ładowania, podpowiedzcie gdzie i które przewody sprawdzić (oczywiście poza samym altkiem)
mam nadzieje ze cos tylko sie poluzowalo lub zasniedzialo :]
jak sprawdzic ladowanie?

i sprawa druga
czy jest przejscie do kabiny z okolic akumulatora czy trza je zrobić ??
  
 
Cytat:
2006-08-09 22:22:36, polityk pisze:
i sprawa druga czy jest przejscie do kabiny z okolic akumulatora czy trza je zrobić ??



jest za licznikiem tam gdzie przechodzi linka od predkosciomierza

a co do radia moze cos kostki nie laczadodatkowo lub poprostu uklad zasilanai radia ci powoli siada
  
 
ale chodzi mi o przejscie jakos tak z aku w okolice nóg pasazera
zeby kable krótkie byly.

kostki 100% dobre, nowe i swiezo polutowane

mam nadzieje ze to nie radio, bo mlode jeszcze jest (niecale 6 miesiecy) chce wyeliminowac wine essa i dopiero zanosic na gwarancji.
  
 
moze przemkniesz sie gdzies kolo nawiewu
  
 
Cytat:
2006-08-09 22:28:21, polityk pisze:
ale chodzi mi o przejscie jakos tak z aku w okolice nóg pasazera zeby kable krótkie byly. k



Witaj,

Przepust zaproponowany przez Lukasza jest rowniez moim zdaniem najlepszy. Wchodzisz od komory silnika tym samym otworem co linka predkosciomierza i wychodzisz w kabinie pod zestawem wskaznikow. Ciagnalem tedy przewod o powierchni 20 mm2 i to bylo jedyne miejsce w ktorym udalo mi sie przepchnac takiego grubasa
Radio nie powinno pobierac wiecej niz 5-7A, dlatego zakladajac przekroj przewodu 3 mm (ok 7 mm2) zwiekszenie odleglosci o 1,5 metra IMO duzo nie zmienia.
Ale, mimo wszystko, sprawdz najpierw spadki napiecia na zasilaniu radia, wtedy gdy "glupieje". Jezeli spadki beda duze, bedziesz pewien, ze to wina instalacji i ze warto pociagnac nowe zasilanie.
Mozesz tez podpiac radio do innego auta lub bezposrednio (dobrymi przewodami) do aku i sprawdzic czy sa takie same objawy.

A jak sprawdzic ladowanie?
Jesli masz multimer, to jest dosc proste, choc praktycznie ogranicza sie do sprawdzenia napiecia ladowania (a nie do pradu ladowania). Podpinasz przewody miernika do klem aku i patrzysz jakie napiecie jest na obr. jalowych oraz na wyzszych. Napiecie nie powinno byc nizsze niz 13,9V (bez obciazenia pradowego) na biegu jalowym. Na wyzszych obrotach napiecie nie powinno spadac ponizej tej wartosci rowniez pod czesciowym obciazeniem (np. dmuchawa). Z drugiej strony, napiecie nie powinno byc wyzsze niz ok. 14,6V. Potem pomiar mozesz zrobic nie na aku a bezposrednio, pomiedzy wyjsciem alternatora (+) a silnikiem (masa, -). Jezeli roznice w porownaniu do poprzedniego pomiaru nie beda duze (np. 0,1V) to jest duze prawdopodobienstwo, ze polaczenie pomiedzy altkiem a aku jest pewne i prad dociera tam gdzie powinien.
Nie wiem co jeszcze dopisac... w razie czego pytaj
  
 
dzieki za info Xeper
jutro sprawdze ladowanie

dziś natomiast zainwestowałem w nowe okablowanie radia
odrazu pomogło
odnalazłem także przejście z akumulatora do kabiny pod nogi pasażera duża dziura, peszla przecisnąłem trza tylko jakoś naciąć gume która ją zatyka. pomaga zdjęcie nadkola