Ciekawe waly korbowe do malcow

pierwszy wal maluchowy

Drugi ciekawy wal maluchowy


ten pierwszy rozumiem po co jest robiony ale ten drugi ?????

[ wiadomość edytowana przez: Mariusz126p dnia 2006-08-09 19:02:39 ]

Moim zdaniem ten pierwszy to wydumka. Bez większego uzasadnienia dymanicznego.......... Dugi to profesjonalna kuta zabawka;]

ten drugi to chodzi pewnie mniej wiecej tak:

brum

czy w nim jak jeden tlok jest na dole to drugi na gorze?

Cytat:

czy w nim jak jeden tlok jest na dole to drugi na gorze?

tak

Cytat:

drugi jest albo od boxera albo od dwusuwa, ale cos nie wierze w prostosc i wywazenie drugiego walu

Świątek w maluchy 8V miał pół wału od 4 cylindrówki i było podobnie. Jak dla mnie wygląda całkiem OK tyle tylko że bedzie nie równo chodził.


[ wiadomość edytowana przez: pavlus dnia 2006-08-09 20:38:44 ]

fajnie to się musi kręcić

no dobra znawcą nie jestem ale co z zapłonem...z czego aparat zapłonowy jak i wogule o co lotto??

EDIT: i jaki wałek rozrządu??

[ wiadomość edytowana przez: qbara dnia 2006-08-10 22:26:29 ]

a po za tym jaki wałek rozrządu...masakra cały silnior do przeróbki...ale chodzi to piknie...no na filmiku co on tam ma ...wałek u góry? cos w stylu swiątka?

Aparat z jakiejkolwiek 4 cylindrówki tylko krzywkę trzeba przerobić (zeszlifować pół na okrągło zostawiając 2 garby przestawione o 90*.
Wałek?? No problem przestawiamy krywki 2 cyl o 90* w stosuku do pierwszego i wszystko.

Cytat:

2006-08-10 22:28:13, mmost pisze: to jedno a drugie: jaki jest cel takiego zabiegu bo moment napedowy zalezy tylko od cisnienia efektywnego a tutaj pulsacja momentu jest taka ze zeby to pracowalo jako tako to potrzebaby zamachu ze 2-3 razy wiekszym momentem bezwladnosci, moze jaki spec silnikowy mnie wiec oswieci: po co??

Po to żeby zmniejszyć niewyrównoważenie. Dynamicznie rzecz biorąc silnik malucha zachwuje się jak Duża 1 cylindrówka (bo oba tłoki idą razem) Dlatego tak skacze i musi wisieć na sprężynie.
Tu ta wada jest wyeliminowana i może się kręcić więcej niż graniczne dla wału 126p ~8500obr.
A przy takich obrotach zamach jest już nie istotny. zresztą sam wał jest na tyle ciężki że mógłby i bez niego chodzić.

Cytat:

2006-08-11 21:27:03, Zoolo126 pisze: Zajefany ten drugi wał jestem ciekaw jak by moja rakieta na takim chodziła.

z podstaw konst. silników - kąt między kolejnymi czopami na wale = (n *360) /liczba cylindrów
(gdzie n= 1 dla dwu lub 2 dla czterosuwu) i dla 126p mamy kąt 360
albo boxer albo dwusuw jak juz ktoś to zauważył


[ wiadomość edytowana przez: michapa126p dnia 2006-08-12 19:09:18 ]