Problem z centralnym zamkiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Corolla 99 rocznik, centralny zamek nagle przestał otwierać dzrzwi zamykać można nie działa tylko otwieranie zarówno pilotem jak i przyciskiem na desce alarm to Challenger, czy ktos może wie co jest grane, bezpieczniki sprawdzone a poza tym jak by był spalony bezpiecznik to raczej nie działał by wcale zamek
  
 
albo siłownik padł albo brak sygnału sterujacego z centralki alarmowej. sprawdz czy działa z kluczyka
  
 
siłownik to chyba raczej nie bo nie otwiera we wszystkich drzwiach zarówno z przyciskiem na pilocie jak i w środku. Kluczykiem można otworzyć tylko drzwi od kierowcy albo od pasażera, otwarcie ich nie powoduje otwarcia pozostałych
  
 
A moze .....parkujesz przy urzadzeniach emitujacych zaj...promieniowanie.

Ja przy jednej z najwiekszych wież nadawczych w Chorągwicy to jeszcze w promieniu 100m miewam problemy z centralnym , zawsze musze kilka razy klikać w tą i druga strone ale to tylko w poblizu tej wieży ))

Jak tylko odjade kilka km dalej zero problemow, nigdy mi sie nic nie zacinało.
Kiedys nawet pisalem ze mam jakis problem ale to wina włąsnie tego ogromnego promieniowania o ktorym malo kto sobie zdaje sprawe
To samo sie tyczy wiez nadawczych sieci komorkowych, ale z proporcjonalnie mniejsza siłą
  
 
ja stawiam na sterownik centralnego zamka , powinien mięć swój bezpiecznik przy centralce ; jeśli ani z siłownika sterującego ani z alarmu go nic nie rusza to w nim jest problem
Powodzonka
  
 
Witam! Panowie a ja szczęśliwy człowiek jestem bo zlikwidowałem dwa badziewiia co psuły statystyke i podnosiły awaryjność mojego pojazdu. A więc centralny zamek i alarm elektroniczny! Naprawde żyje się lepiej bez tych nieużytecznych gadżetów) Pozdro.
  
 
Cytat:
2006-08-14 20:56:44, PiterK pisze:
Witam! Panowie a ja szczęśliwy człowiek jestem bo zlikwidowałem dwa badziewiia co psuły statystyke i podnosiły awaryjność mojego pojazdu. A więc centralny zamek i alarm elektroniczny! Naprawde żyje się lepiej bez tych nieużytecznych gadżetów) Pozdro.


Podzielam Twoją radość - ja to już zrobiłam prawie dwa lata temu.
Pamiętaj tylko, żeby kluczyków nie zamknąć w środku - gość z Malborskiej bierze 80-100 zł za otwarcie auta.