MotoNews.pl
  

Różne problemy z PN GLI na BOSCH-u

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie wiem o co chodzi, fakty:
caro+ gli bosh 6000km po generalce
zaczeły mnie dochodzić delikatne stuki z silnika, potem nie palił drugi cylinder, teraz jest tak że raz pali raz nie częściej nie, jak jest zimny to pali jak się rozgrzeje to nie. taka sama akcja jest i na benzynce i gazie , zmieniałem przewody,świece , cewkę resetowałem kompa , kompresja jest 11 , prąd w kablu też , ręce mi opadają!!!!!!!!!!! HELP!!!!!!!!!!!!!! aha olej i petrygo ok
  
 
Gaz z kompem czy nie, jak tak to jeśli jest to na benie i na LPG to moze być sonda. Jak wiadomo działa tylko jak się rozgrzeje czyli mogłaby być przyczyna. Jeśli auto masz ciepłe a sonda źle podaje to będzie kiczowato chodzić. Ale głowy nie dam, ja bym stawiał jescze na dwie rzeczy cewke (wypalenie elektordy) albo na przepustnice lub jej potenciometr, ale jak napisałeś cewkę zmieniłeś więc to by odpadło.

PS. Ile dałeś za cewkę.
  
 
Cytat:
2004-03-29 19:50:42, Mebig pisze:
Gaz z kompem czy nie, jak tak to jeśli jest to na benie i na LPG to moze być sonda. Jak wiadomo działa tylko jak się rozgrzeje czyli mogłaby być przyczyna. Jeśli auto masz ciepłe a sonda źle podaje to będzie kiczowato chodzić. Ale głowy nie dam, ja bym stawiał jescze na dwie rzeczy cewke (wypalenie elektordy) albo na przepustnice lub jej potenciometr, ale jak napisałeś cewkę zmieniłeś więc to by odpadło.

PS. Ile dałeś za cewkę.



Sonda nie powinna mieć wpływu na działanie lub nie działanie któregos cylindra. Może spróbować podmienić kompa... też mam ten wtrysk, ale jeśli chciałbyś cuś takiego zakombinować to dopiero w piątek - wcześniej się nie wyrobię.
  
 
Cytat:
2004-03-29 19:53:15, Qbk pisze:
Cytat:
2004-03-29 19:50:42, Mebig pisze:
Gaz z kompem czy nie, jak tak to jeśli jest to na benie i na LPG to moze być sonda. Jak wiadomo działa tylko jak się rozgrzeje czyli mogłaby być przyczyna. Jeśli auto masz ciepłe a sonda źle podaje to będzie kiczowato chodzić. Ale głowy nie dam, ja bym stawiał jescze na dwie rzeczy cewke (wypalenie elektordy) albo na przepustnice lub jej potenciometr, ale jak napisałeś cewkę zmieniłeś więc to by odpadło.

PS. Ile dałeś za cewkę.



Sonda nie powinna mieć wpływu na działanie lub nie działanie któregos cylindra. Może spróbować podmienić kompa... też mam ten wtrysk, ale jeśli chciałbyś cuś takiego zakombinować to dopiero w piątek - wcześniej się nie wyrobię.



Moze mieć, nie jest powiedziane ze on nie pali na tym cylindrze, jak zauważyłem zbyt duże podawanie paliwa powoduje trzęsawkę silnika jakby nie palił na jeden gar wtedy gdy auto jest zimne, sonda nie działa, a komp podaje za dużo by auto nie zgasło. Komp oczywiście moze być też skopany, albo podmienić tak jak Qbk napisał, albo podjechać na podłączenie do kompa.
  
 
sondę odłączałem nic nie zmienia , problem jest tylko z jednym cylindrem jak miałem walniętą sondę to na benzynie nie chciał jechać ale na gaziku pojechał, spróbuje zmienić kompa choć wydaje mi sie że gdyby on padł to delirka byłaby na wszystkich cylidrach wszak on steruje tylko jednym wtryskiwaczem....
  
 
Cytat:
2004-03-29 20:59:26, Radzio75 pisze:
sondę odłączałem nic nie zmienia , problem jest tylko z jednym cylindrem jak miałem walniętą sondę to na benzynie nie chciał jechać ale na gaziku pojechał, spróbuje zmienić kompa choć wydaje mi sie że gdyby on padł to delirka byłaby na wszystkich cylidrach wszak on steruje tylko jednym wtryskiwaczem....



Ale steruje też zapłonem, i może to być przyczyną. Może też czujnik położenia wału walnał i wypada jakiś zapłon.
  
 
Muszę wymienić wałek 6000km po remoncie , mechaniory mówią mi ze to wina szklanki że go wyrżneło , dowiedzałem się na Karmeclikiej że wałki do H robi tylko jedna firma PHU Krzepice która kupiła maszyny od fso, czyli fabrycznych już nie ma , powiedział mi także że mają zwroty tych wałków co ciekawe tylko od nieautoryzowanych zakładów naprawczych , z autoryzowanego jeszcze im nic nie wróciło. Ponoć chodzi o to że szklanki należy odpowietrzyć przy składaniu wszystiego do kupy ( zwłaszcza że firma rozpatruje reklamacje tylko wtedy gdy do wałka daje się szklanki i wielu mechaniorów jak to słyszy to rezygnuje ) Mam teraz rozgrzebany samochód który czeka na nowy wałek i chodzi mi o to żeby ktoś mi napisał o co chodzi z tym odpowietrzaniem bo uważam że to mechanicy spier robotę i powinni mi zafundowac nowy wałek o robociźnie nie mówiąc
  
 
Witam!!
Mam dziwny problem w polonezie C+ 1.6GLI na Boshu.

Podczas jazdy....... nagle zdechł. nie dałem rady go odpalić. pojechałem do mechanika a ten stwierdził ze trzeba zmienić głowice więc założyłem nową ale nadal nic. ponieważ znajomy ma taki sam silnik u siebie więc zaczeliśmy przekładać: wtrysk, komputer, czujnik położenia wału, świece (2 komplety), przewody wyskokiego napiecia, sprawdzono cewke i napięcie na niej, rozrząd i wszystko jest OK z tych rzeczy. mechanik rozkłada ręce. Prosze o pomoc (sugestie) odnośnie tego przypadku i bardzo dziękuje z góry. Pozdrawiam
  
 
a pompę paliwa / przekaźnik sprawdzałeś ??
  
 
Cytat:
2005-12-28 16:33:24, Xenon pisze:
Witam!! Mam dziwny problem w polonezie. Prosze o pomoc (sugestie) odnośnie tego przypadku i bardzo dziękuje z góry. Pozdrawiam

Taaaaaa!!!! rzeczywiście objawy nietypowe : zgasł i nic !!!
1. zmień mechanika
2. znajdź wróżkę gdy nowy mechanik nic nie ździała
3. postaraj się bardziej w opisach co się dzieje
4. podejmij ,, głupie próby'' np.: wlej co nieco benzynki do kolektora jak zagada to - usterka dotyczy instalacji paliwowej a jak nie to zapłon albo np. pasek rozrządu ogoliło ew. 1/2 problemów z forum technika dotyczących silnika jest możliwa
5.dobrowolnie poproś moderatora aby Twój post ponownie ochrzcił po katolicku lub ożenił z innym .
6. i tak masz samochód zepsuty - a przed Tobą noc -poczytaj do poduszki dział technika z/bez wyszukiwarki -wolna wola i skrzypce w dłoń.


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2005-12-28 17:04:57 ]
  
 
Paliwo na pewno dostaje bo widać jak się wydobywa z wtrysku, pompa paliwo podaje i podczas odpalania załapie na 2sekundy i znów zdycha, jak już pisałem- penie automatic- rozrząd był sprawdzony.
  
 
Cytat:
2005-12-28 17:35:34, Xenon pisze:
Paliwo na pewno dostaje bo widać jak się wydobywa z wtrysku, pompa paliwo podaje i podczas odpalania załapie na 2sekundy i znów zdycha, jak już pisałem- penie automatic- rozrząd był sprawdzony.


Logika mówi
1.paliwo -JEST
2.silnik wraz z działającym rozrządem JEST
3.łapie na moment pewnie iskra JEST
4. domniemywam że : po rozruchu paliwo przestaje dochodzić -czemu - sam kolego musisz sprawdzić -weź benzynki w strzykawkę i strzel w kolektor (ssący) nią -gdy zaczyna gasnąć po uruchomieniu -jeśli trochę podziała na tej dawce, wyciąnij wnioski .........lub dalej poczytaj Forum , ale nie zakładaj nowych tematów z nic a nic mówiącym tytułem np.:help/pomocy/kicha(m) i silnik pfyyyy . Nie Ty jeden miałeś taki problem nikt nie poda Ci tu na platynowej tacy rozwiązania jeśli tylko napiszesz GŁUPI TYTUŁ- patrz nikt prawie z klubu nie czyta takich wątków bo one nie swiadczą dobrze o autorze gdy w czołówce techniki jest instrukcja użytkowania co i jak napisać a mimo to walisz w oczy POMOCY mam problem = zamiast dopisać się do np tematu który był poniżej o silniku i fachowej diagnozie.
Twój uniżony wielce peni(S) automatic
  
 
Sprawdz kable idące do stacyjki. Może któryś jest poluzowany lub nadpalony i napięcie do wtrysku - zapłonu jest tylko przy kręceniu rozrusznikiem, po odpuszczeniu kluczyka gaśnie.
  
 
A teraz się pośmiejemy niech mnie ktoś oświeci co to są szklanki
Też mam problem z jednym przerywająco-palącym cylindrem ale podejrzewam zawory ale było wspominane o podmiance kompa. Tak się składa że mam na zapasie ale po pierwsze nie wiem czy działa a po drugie czy wystarczy podmienić kableki do kompa i wszystko gra, czy też może już mam stanąć pod gazownią na regulację. Będzie się komp "uczył"
  
 
Cytat:
2005-12-29 14:39:14, delta9 pisze:
A teraz się pośmiejemy niech mnie ktoś oświeci co to są szklanki Też mam problem z jednym przerywająco-palącym cylindrem ale podejrzewam zawory ale było wspominane o podmiance kompa. Tak się składa że mam na zapasie ale po pierwsze nie wiem czy działa a po drugie czy wystarczy podmienić kableki do kompa i wszystko gra, czy też może już mam stanąć pod gazownią na regulację. Będzie się komp "uczył"

szklanki
a.gastronomiczne: naczynie do spożycia .........płynów
b.motoryzacja: gładkie zewnątrz zamknięte od dołu tuleje podnodszone przez krzywki wałka rozrządu i umieszczone są w nich laski popychaczy ( OHV)
  
 
właśnie popijam soczek ze szklanki
a co z podmianką kompa?
zasadniczo chce sprawdzić czy działa tylko nie wiem czy wystarczy podmienić kabel i już będzie do jazdy?
a jeśli ten mój zapasowy okaże się walnięty czy uszkodzi reszte ?