MotoNews.pl
  

Przy tankowaniu puszcza zawór

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam taki problem że po zdjęciu pistoletu uchodzi mi troszke gazu ze złacza, robi takie groźne PSSSSSYY troszke mgiełki i po pól sekundzie zaskakuje i już jest OK. Obsługa na stacjach zaczyna sie troszke denerwować. Jak to można naprawić, może przesmarować żeby było dobrze ??
  
 
To będzie "gdybanie" . Ja bym wyjeździł gaz, rozebrał zawór i go wyczyścił. Podejrzewam, że wlazł jakiś syf.
  
 
Cytat:
2006-09-11 21:22:54, Danek pisze:
To będzie "gdybanie" . Ja bym wyjeździł gaz, rozebrał zawór i go wyczyścił. Podejrzewam, że wlazł jakiś syf.


Czyli mam rozumieć że zawór tankowaniu można rozebrać ??
Czy można go od razu przesmarować ??
  
 
Wszystko można, byle "z głową". Ktoś tu na forum dopytywał się o sposób złożenia zaworu, poszukaj. Tam było to dość dokładnie opisane.
  
 
Ale po co "wyjeżdżać" gaz? Przecież problem tkwi we wlewie do tankowania. Można się do niego dobrać przy pełnej butli, bo przecież jest na niej wielozawór.
Na 100% to PSYK, to tylko gaz z przewodu między wlewem a butlą. Nie trzyma zawór kulowy ze wlewie.
  
 
Nooo, a jak zawór w butli puszcza? Albo coś się sp... Po co ryzykować? Gaz to gaz.
  
 
Cytat:
2006-09-11 22:57:04, dRA_Killer pisze:
Ale po co "wyjeżdżać" gaz? Przecież problem tkwi we wlewie do tankowania. Można się do niego dobrać przy pełnej butli, bo przecież jest na niej wielozawór. Na 100% to PSYK, to tylko gaz z przewodu między wlewem a butlą. Nie trzyma zawór kulowy ze wlewie.


Gazu nie wyjeżdzałem - zepsuty był zawór tankowania a dokładniej nie było tel kulki i sprężynki, musiała skorodować i ją wydmuchało.
Wsadziłem kulke i sprężynkę z innego zaworu i jest OK.
Dzięki za pomoc.