Hałasujący silnik wycieraczek Espero

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Strasznie hałasują mi wycieraczki w Espero. Rozebrałem całość, wyszło na to, że hałas wydobywa się z obudowy silnika wycieraczek. Bałem się to rozebrać do końca, bo może się rozsypie, a bez wycieraczek to przy ostatniej pogodzie nie pojeżdzę.
Myślę że wystarczy podmienić pare drobiazgów i będzie jak nowe. Możecie mi podpowiedzieć jakie łożysko (nr katalogowy) należy zakupić? Co tam jeszcze można wymienić? Są tam może szczotki?
Głupio kupować sam silnik za 170 PLN w stolicy.
  
 
Cytat:
2006-05-31 19:35:15, Noreck pisze:
Strasznie hałasują mi wycieraczki w Espero. Rozebrałem całość, wyszło na to, że hałas wydobywa się z obudowy silnika wycieraczek. Bałem się to rozebrać do końca, bo może się rozsypie, a bez wycieraczek to przy ostatniej pogodzie nie pojeżdzę. Myślę że wystarczy podmienić pare drobiazgów i będzie jak nowe. Możecie mi podpowiedzieć jakie łożysko (nr katalogowy) należy zakupić? Co tam jeszcze można wymienić? Są tam może szczotki? Głupio kupować sam silnik za 170 PLN w stolicy.


AFAIK temat był dyskutowany w praktyce na zlocie. To chyba u Szalonego wyło strasznie i B1 stwidzil, że łożysko jest prawie typowe - na tyle "prawie",że nie idzie go nigdzie dostać. Pozostaje więc wymiana silnika choćby nawet ze szrotu.


[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2006-05-31 21:11:38 ]
  
 
Cytat:
2006-05-31 21:10:53, Navi pisze:
AFAIK temat był dyskutowany w praktyce na zlocie. To chyba u Szalonego wyło strasznie i B1 stwidzil, że łożysko jest prawie typowe - na tyle "prawie",że nie idzie go nigdzie dostać. Pozostaje więc wymiana silnika choćby nawet ze szrotu. [ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2006-05-31 21:11:38 ]


Nie żartujmy, przecież na stronie klubowej jest podana porada jak zreanimować napęd wycieraczek łacznie z ingerencją w silniczek. Ktoś wymieniał łożysko, więc jest to do kupienia.
Może jednak ktoś zna rozmiar łożyska?
  
 
Cytat:
2006-05-31 21:10:53, Navi pisze:
AFAIK temat był dyskutowany w praktyce na zlocie. To chyba u Szalonego wyło strasznie i B1 stwidzil, że łożysko jest prawie typowe - na tyle "prawie",że nie idzie go nigdzie dostać. Pozostaje więc wymiana silnika choćby nawet ze szrotu. [ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2006-05-31 21:11:38 ]



Można dostać, wystarczy poszukać w warsztacie który naprawia elektrosprzęt (wiertarki szlifierki itp.) Ja kupiłem w Katowicach na ul .Dębowej właśnie w takim warsztacie Co prawda skroili za nie chyba ze 20 PLN, ale jest.

Podaję wymiary łożyska :
śr. wew. 9mm
śr. zew. 20mm
szer. 6mm

Oznaczenia :
Z669 lub L-2090ZZ

Jednak wymiana tego łożyska nie rozwiązała problemu do końca, podejrzewam że wytarte jest łożysko ślizgowe (moziężna tulejka) na końcu wirnika i przez to przez nie wirnik nie pracuje idealnie w osi i hałasuje. Jest lepiej ale nadal słychać
  
 
Witam.
Miałem podobny problem( Ci co byli na Ogólnopolskim słyszeli ). Darek 54495 pokazywał mi to łożysko i mówił że jest nie do dostania i trzeba kupic nowy silniczek. udało mi sie wychaczyć silniczek w idealnym stanie z ramionami za 70 PLN Nareszcie mam spokój, cisze i jest git. Poszukaj lepiej na szrocie lub z drugiej ręki, warto wymienic silniczek niż szukać łożyska ślizgowego. Powodzenia

Pozdrawiam
Sylveriush
  
 
Wymieniłem w końcu łożysko w silniku wycieraczek. Zrobiłem to niedawno. Wycieraczki wyły straszliwie, obciach było je właczać.
Łożysko jedna sztuka, koszt 15 PLN w Wawie, dostałem od ręki, zero problemu.
Łożysko nie chciało się zsunąć z osi, więc pomogłem mu delikatnie "diaxem" przecinając je w obu stron. Po założeniu nowego wszędzie użyłem nowego smaru (stary usunąłem do zera), należy pamiętać przy rozkręcaniu aby zaznaczyć położenie plastikowego koła zębatego, by po wyjęciu włożyć je ponownie w identycznym położeniu. Szczotki (3 sztuki) jeszcze z nadmiarem, sporo pochodzą więc nie trzeba ich wymieniać.
Całość skręciłem, włożyłem do Espero, podłaczyłem i szok - cicho jak przy nówce silniczku.
Niech nikt nie mówi, że trzeba kupić nowy silnik lub używkę. Wystarczy wymienić łożysko, trochę własnej roboty i wszystko gra. Reanimacja za 15 PLN + 10 PLN smar daje satysfakcję

Aha. Łożysko, które dostałem ma oznaczenie 699RS

[ wiadomość edytowana przez: Noreck dnia 2006-08-22 00:00:23 ]