Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Diro DEADSOUL Mercedes Gorzów Wlkp. | 2006-08-15 17:24:21 Od razu przyznaję się, że nie szukałem, ale nie mam czasu, bo korzystam z netu dzięki uprzejmości takiego jednego gościa, no, ale do rzeczy:
Podczas jazdy w trasie oczywiście w nocy, nagle jak nie coś, pierdyknie pod machą, aż się przeraziłem, że się urwał pasek rozrządu, a ja oczywiście w szczerym polu, zatrzymałem się machę do góry no, ale za cholerę nic nie widać po odpaleniu, odpalił bez problemu, hałas tak jakby łożysko się kończyło albo świstało powietrze, ze względu na okoliczności podjęta decyzja o dalszej jeździe, męka, ponieważ nie było mocy no i syczało jak cholera a więc jazda maks 60 km/h, tak się przeturlałem 30 kilosów postawiłem samochód. Na następny dzień do mechaniora no i oględziny wykazały, coś tak, pierdykneło że wyrwało mocowania przeplywomierza (zerwane wszystkie 3 poduchy przeplywki), wyrwane wężyki podciśnienia, popodpinaliśmy to wszystko przepływkę zamocowaliśmy na prowizorycznych poduchach no i miałem nadzieję, iż to wsio, niestety nie mocy, co prawda nieco wróciło, ale syczenie zostało rolki zostały wykluczone, łożyska pompy wody czy klimy również, no i został kolektor wydechowy, prawdopodobnie wydmuchało uszczelkę, bo [p ostrej przegazówce śmierdzi spalinami w komorze silnika, No i właśnie dobrnąłem do pytania, czy są jakieś niespodzianki przy wymianie uszczelki kolektora jak się do tego zabrać czy coś robić przy okazji? Pytam się, bo ten mechanior nie bardzo się zna a ze względu na wolne nie bardzo jest kto inny na podorędziu. Czy można z tym jechać dalej, to bym poszukał innego mechaniora, ogólnie HELP. Objawy syczenie z lewej strony (od kierowcy), nic nie widać, śmierdzi spalinami w komorze silnika, pali się, piorunek - pojawił się kod błędu 89 (obok stand. 12 i 31), co to, bo jak na złość zostawiłem kody w domu, choć zawsze je woziłem ze sobą. |
![]() leenin Omega B MV6 Warszawa | 2006-08-15 19:26:39 89 Oxygen sensor heater-Low voltage |
![]() johnybig DEADSOUL Omega B MV6 Poznań | 2006-08-15 19:27:33 jeśli masz rozszczelnienie między kolektorem a rurą od kata to szybka sprawa bo rozebranie to 5 minut (2 śruby), jeśli chcesz wymienić uszczelke między kolektorem a blokiem to Dużo grzebania i to takiego co zchodzi czasu troche, niektózy wyjmują głowice albo silnik do tego (kolektor od strony kierowcy). Jest tylko sprawa czy to aby kolektor tak syczy, przy większym rozsczelnieniu powinien być hałas a nie syczenie, ten zapach spalin może pochodzić jeszcze z innego źródła : do kolektora dochodzą 3 rurki od powietrza dodatkowego wtłaczanego przy rozruchu w celu ochrony kata, wiadomo o co chodzi, i na nich też powstają nieszczelnośći. Mało prawdopodobne żeby ci wydmuchało uszczelke pod kolektorem wydechowym pod wpływem jakiegoś wybuchu, z opisu uszkodzeń to bardziej wyglądało jakby ci się gaz cofnął |
MEGA_3 LOB WETERAN caravany dziwne Kalisz | 2006-08-15 19:30:25 trochę więcej o kolektorze w V6 jest tutaj:
wymiana kolektora |
MEGA_3 LOB WETERAN caravany dziwne Kalisz | 2006-08-15 20:43:54 kolektor i te rurki powietrza dodatkowego-
prawa strona a tu kolektor lewy [ wiadomość edytowana przez: MEGA_3 dnia 2006-08-15 20:55:26 ] |
![]() Diro DEADSOUL Mercedes Gorzów Wlkp. | 2006-08-21 13:02:29 Dziękuje bardzo za porady i już spieszę z wyjaśnieniem, co i jak,
Po pierwsze po oględzinach mogę stwierdzić, iż rzeczywiście mało prawdopodobne, aby uległa uszkodzeniu mechanicznemu uszczelka kolektora wydechowego, ale już podaję przyczynę i skutki a więc: W wyniku zapchania układu wydechowego w obrębie katalizatorów, ciśnienie spalin rozerwało te rurki od powietrza dodatkowego i te rurki zrobiły niezłą rozpierduchę pod machą, aby nie było za prosto nie została przyczyna znaleziona od razu, po pierwszym usunięciu awarii (wymiana rurek, bo nie było, co spawać) odebrałem samochód zapalił normalnie wyjechałem przed warsztat i przejechałem w korku jakieś 3km, później skręcałem w lewo i dałem ostro gazu, aby zdążyć no i wówczas jak nie pierdyknie no i powtórka z rozrywki silnik syczy, mocy brak, całe szczęście nowa rurka nie była tak słaba i nie rozwaliło jej w drobny mak. A więc następna nauczka nie należy wywalać środków od katów, bo zawsze coś się może przypchać, ale wymienić jak się należy na przelotowe tłumiki, mnie gównojadztwo kosztowało ponad 1000PLN (2 tłumiki, rurki, pierdołki do przepływki + robota) [ wiadomość edytowana przez: Diro dnia 2006-08-21 13:04:05 ] |
Scooby Omega caravan 2.5V6 Warszawa | 2006-08-21 14:04:56 MEGA 3 co to za silnik? dlaczego jeden kolektor inny niż drugi? VECTRA? |