Katowicka masakra śrubokrętem ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No więc tak założyłam ten temat ja, bo tata jest taki wkurzony, że nawet nie moze nic napisać ...

Dziś rano kiedy mama wychodziła do sklepu nagle zobaczyła takie widoki:












Małe podsumowanie:
-skradzione tablice
-skradziona tylna dokładka
-połamany znaczek tylny
-brak piór w wycieraczkach
-urwana antena
-porysowana blenda
-porysowane przednie światła
-porysowana tylna klapa
-brak wentyli na kołach oraz spuszczone powietrze z 2 opon
-brak nalepki na wlew paliwa (po małym spacerku nalepa została znaleziona na śmietniku)
dla fanów jeszcze jedno foto:


sprawa została zgłoszona na policje teraz czekamy na wypłate od ubezpieczyciela.


PzDr Andzia


[ wiadomość edytowana przez: Darek54495 dnia 2006-12-09 11:07:12 ]
  
 
nic ino złapac huja za nogi i mu jaja wyrwac:-/ jak mozna byc takim ......
  
 
Współczuję i bardzo mi przykro!!
Niestety będzie to pewnie kosztowało...
Domyślacie się co to za skur****e?
I przepraszam za może zbyt osobiste pytanie: uważacie, że to jakieś zabawy gnoi czy raczej zaplanowana zemsta za coś?
  
 
niestety to raczej komus sie nudziło :/ bo raczej nikomu nie podpadlismy a to że tata skomentował to że inni nie umieją parkować to miał racje. Niewiedomo kto kto zrobił ale jakbysmy wiedzieli to ręka noga mózg na scianie :/
  
 
Esperynek... w tym kraju to ludziom sie nudzi... i takie cos to od tak... bo jakis pajac nie mial co robic..., zatankowac potrzebowal a przy okazji mial chwile czasu i nadmiar adrenaliny to sie wyzyl...

Nie zazdroszcze... mi podprowadzili tylko kolpaki to myslalem ze mnie szlak trafi a tu takie cos ...

i miej tu nieubezpieczone auto...
  
 
i mam jeszcze 2 fotki bo widze ze sie załadować nie chcą:



  
 
a mnie zastanawia 1 sprawa poco komus była nadkladka?i poco mazał swiatła?przeciez mogł je poprostu pozbijac albo cos i na jedno by wyszło?bo teraz trzeba wymienic całe swiatło czy tylko ta szybke??


jedno szczescie w tym nieszczescie ze datrek sciagnoł przednia nakladke bo kto wie co by sie znia teraz stało

jednosczesnie podsumowujac ten fakt to jakis kompletny pajac musiał zrobic:-/ bo zamiast zostawic i podziwiac jedno z najlepszych esperakow na slasku jak i w całej polsce to dewastuje

Polska i ta spolecznosc jest naprawde "Dziwna"

[ wiadomość edytowana przez: patrykowski dnia 2006-12-09 13:01:30 ]
  
 
ooo qrwaaaa

sorki że tak ostro ale to pierwsze co mi się nasunęło.....

współczuje z całego serca

jakbym złapał gnoja co to zrobił to by go matka nie poznała

taki zadbany esperaczek, chyba komuś to przeszkadzało

Jakbyście sie dowiedzieli kto to mógł zrobić to w razie czego przyłącze się do akcji odwetowej.....


qrde nic tylko się popłakac

dobrze, że macie AC , chociaż tyle....

pozdrowionka
  
 
Cytat:
przeciez mogł je poprostu pozbijac albo cos i na jedno by wyszło?



zauwaz ze uszkodzone sa tylko elementy do ktorych ma sie dostep kucajac...

a nie rozbijal bo byl by huk... a tak po cichu sobie "malowal", i lamal
  
 
reflektora tak łątwo nie rozbijesz.... porysowanie wystarczy żeby go spier.....


jeszcze jedno pytanko gdzie to sie stało??
  
 
Cytat:
2006-12-09 13:12:03, Kolber7 pisze:
reflektora tak łątwo nie rozbijesz.... porysowanie wystarczy żeby go spier.....



no ale np mozna tylnia i boczne szyby łatwo wbic? wystarczy przeciez mocniej wiekszym kamykiem ciepnac
naprawde niechciałbym byc w skurze darka
  
 
Wyrazy współczucia. Wiem jak ja byłem wkurzony, kiedy niedawno kolejno ktoś przytarł mi zderzak przy markecie i odjechał, urwano mi listwę z drzwi a później porysowano auto (chyba za to, że zaparkowałem na kogoś miejscu - są tutaj pewne domysły). Wszystko w tydzień!!! Wyobrażam więc sobie jak Darek musi być wkur....
Niestety pozostaje tylko owa złość i niemoc, że nie możesz dorwać tego gnojka który to zrobił i go "wyprostować" - czyt. uciąć łapy, wyłupić oczy, wyciąć jęzor itp.itd. Najlepiej tak żeby długo cierpiał
Trochę czasu musiała ta dewastacja zająć albo było ich kilku.
  
 
Wspólczuje.. mi w ub. tygodniu ktos przejechał po polonezie... ale sie tym bardzo nie przejmuje.. auto traktuje jak narzedzie pracy.

A z drugiej strony... bedzie okazja pomalowac espero z AC
  
 
Cytat:
2006-12-09 13:12:03, Kolber7 pisze:
jeszcze jedno pytanko gdzie to sie stało??




a stało sie tu u nas pod blokiem
tak sie zastanawialiśmy z Adasiem komu sie chciało rwać tą nalepe na wlew paliwa?! Przeciez to sie ciężko ściąga... :/
  
 
Cytat:
2006-12-09 14:14:57, Andzia54495 pisze:
... tak sie zastanawialiśmy z Adasiem komu sie chciało rwać tą nalepe na wlew paliwa?! Przeciez to sie ciężko ściąga... :/


Stawiam jakieś 17% na to że ktoś moze palifo potrzebowal przy okazji....i targając klapkem może ten metlic-tjuning-nalepex podważał a nie właściwą blachie? ...

eeeeeh...
  
 
mi sie zdaje ze to była czysta ludzka jeba.. zazdrosc niech go szlak lumpa jednego
  
 
Nosz qurwa

Takim to tylko łapy poucinać, coby nie mieli z nich pożytku.

Szczerze współczuję.

Nam kilka lat temu we Wrocławiu Esperakowi porysowali cały bok od błotnika to błotnika gwoździem lub kluczykiem bo najprawdopodobniej się tablice nie spodobały.

Dwa lata temu koleś nię na parkingu nie zmieścił i przydzwonił w drzwi Nubiry. Dzięki sąsiadowi(który widział to zdarzenie) okazało się, że to był koleś, który mieszka dwie klatki dalej. Sprawca wiedząc, że nie ujdzie mu to na sucho przyszedł i powiedział co się stało.
  
 
Naprawdę współczuję. Z pewnością był to czyn jakiegoś gnojka, który z braku opieki ze strony jego rodziców, kręci się po okolicy po paru bełtach i mu odbija.
  
 
Współczuję Wam gorąco, a myślałam, że takie zabawy to ludzie urządzają sobie tylko w wrsiafce.
Nam w ubniegłym roku jakiś pajac przeciągnął gwoździem cały prawy bok, mamy rysę falowaną prawie przez cały samochód.
Nie wiemy kiedy to się stało, nie mówiąc o sprawcy.

Jest wielu półmózgów, którzy nie wiadomo dlaczego niszczą cudzą własność.
Kiedys nawet ganialiśmy razem z Policją trzech debili, którzy w nocy na naszej ulicy idąc w stronę sklepu nocnego najpierw zabawiali sie lusterkami wyrywając je, a potem wywrócili na bok Maluszka. Nasz wóz został nietknięty, bo zaczęli demolkę za nim, ale zadzwoniliśmy na Policję i ruszyliśmy za nimi, niestety akcja skończyła się fiaskiem, bo gnojki uskoczyli między bloki i tyle ich widzieliśmy, a szkoda.
  
 
Współczuje ale ale niema tego zlego co by na dobre nie wyszlo teraz bedziesz mial auto polakierowane i wszystkie lampy wymienione. Ja Przy 10 letnim espero gdzie jest wiekszosc rzeczy zmatowionych i pordzewialych bym tylko klasnal w rece tak samo jak klasnalem gdy espero Basis zostalo robite