Gaśnie na zakrętach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Jeśli się powtarzam z tematem to killem, ale szukałem dość długo i nic podobnego nie znalazłem. Mianowicie 2,5 benzynka zagazowana sekwencją 2000r gaśnie na zakrętach. Ojciec mechanik (niestety od ciężarowych specjalista) sugeruje że może to być wina TC nie rozumiejącego się z inst. gazową... Ale omka gaśnie w losowo wybranych sytuacjach, z różnymi prędkościami lecz zawsze w zakręcie, nigdy na wprost. Trochę jest to denerwujące na skrzyżowaniach. Czy ktoś miał taki problem???
  
 
miałem tak w kadecie, zawsze jak skręcałem w lewo - ale tylko na luzie, na biegu i z gazem było ok - po prostu miałem dziadowski parownik
  
 
Parownik do remontu/wymiany
  
 
Jeśli gaśnie Ci tylko na gazie i wszystko masz sprawne, a zakładam, że tak jest, to jest to kwestia podregulowania komputera gazowego. Komp podaje za małe ilości gazu i tak dzieje się, gdy wzrasta obciążenie. Podczas skrętu pracuje pompa wspomagania i zabiera trochę (wystarczająco) mocy. Jeśli masz klimę, to sytuacja może być podobna - przy włączeniu sprężarki klimy skaczą obroty na chwilę i powracają do prawidłowego poziomu. Zaręczam Ci, że to nie jest prawidłowe. Ja w swojej Omesi miałem to samo (też mam sekwencję). Samochód powinien chodzić idealnie równo, bez spadku mocy i wahania obrotów przy skręcaniu i załączaniu klimy, jak to ktoś napisał. Kwestia dodania trochę większej ilości gazu (nie wzrasta ilość obrotów biegu jałowego!). Spróbuj zatem znaleźć dobrego "gazownika", a problem się rozwiąże.
  
 
Cholera, rozumiem, że gaśnie na biegu . To może być co innego ...
  
 
Niskie ciśnienie na zaworze przed parownikiem - taka też może być przyczyna, a wykaże to podłączenie się laptopem z odpowiednim programem.
  
 
Stawiam na parownik jedź do gazowników .