Nie dziala pompa paliwa, jakies sugestie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no wiec po swapie nie dziala mi pompa paliwa;p pamietam ze kiedys jak odlaczylem pewien kabelek, toz wlasnie wtedy nie pracowala. no i zostala mi jedna wolna wtyczka przy aku, wychodzaca z wiazki grubych czerwonych- plusowych kabli z bezpiecznikami. dziwnie mi sie zdaje ze to wlasnie jest problem, iz ta wtyczka nie jest do czegos podlaczaona, moze ktos mnie poratuje podpowiedzia?
  
 
up.... help mi skrzynka bezp. zostala z 1,4... a pompa nadal nie smiga.... help
  
 
witam, nom i ja załapałem problem z pompką paliwa, ostatnio autko gasło i nie chcialo odpalic ale po chwili odpalał, az dzisiaj autko zdechlo na amen... odlaczylem kostke zasilajaca pompke paliwa wzialem miernik i zauwazylem ze po wlaczeniu stacyjki nie dochodzi napiecie. ma ktos pomysl gdzie dalej sprawdzac ?
  
 
Mati sprawdź bezpiecznik numer 5.
  
 
myslisz ze to to bedzie ? zaraz sprawdze, moze jeszcze jakies pomysly bo do garazu mam kawalek a po zobaczenie samego bezpiecznika to nie oplaca sie isc
jak bedzie dobry to gdzie dalej szukac jakies kable styki ?
  
 
i włącznik bezwładnościowy sprawdź
  
 
wlacznik bezwladnosciowy ok, bezpiecznik tez ok, po paru probach czy pompka dziala w koncu sie odezwala, zasilanie doszlo, moze z tymi kablami co idą do pompki jest cos nie tak, bo oprocz nich nic wiecej nie dotykalem, mial ktos problem z nimi, moze do wymiany ??
  
 
A ja mysle ze to wina skrzynki bezpiecznikow powstaly zimne luty i dlatego raz styka i autko pali a za chwile autko moze znowu nie odpalic
  
 
kolega ma podobny problem w 1,4 i dochodzimy co to moze byc teraz gaz rzadzi skrzynka bezpiecznikow sprawdzona kabelki bezpieczniki podlaczone 2 inne pompy i nic bylismy o elektryka mowi ze komputer
  
 
Cytat:
2006-08-22 15:33:08, zeberko pisze:
A ja mysle ze to wina skrzynki bezpiecznikow powstaly zimne luty i dlatego raz styka i autko pali a za chwile autko moze znowu nie odpalic


mi tez juz ktos radzil ze to moze te zimne luty, male pojecie z elektryki mam ale o co tu chodzi to nie czaje moze ktos pomoze jak to wyglada jak sie za to zabrac, bo wlasnie raz pali i jedzie, raz nie zapali a raz z gasnie podczas jazdy. to tak jakby moze i to.
  
 
W zeszłym tygodniu miałem podobny problem, właściwie to trwało od miesiąca. Mianowicie były przerwy w zasilaniu aż pewnego razu razu essi nie odpalił wogóle, brak zapłonu i nie pracowała pompa paliwa. Cały dzień zabawy z miernikiem i schematem instalacji el. (na szczęście byłem w jej posiadaniu), okazało się że do głównego przekażnika dociera napięcie, ale przy próbie uruchomienia zanikało. Doszliśmy do wniosku że jest brak styku w skrzynce biespieczników. Narazie poratowałem się podłączeniem + do styku 30 przekażnika
  
 
Witaj Liked, prosty test, odszukaj kabelek od pompy pod gumowym dekielkiem pokrywką nad pompą. Kabelek ma kolor czarno czerwony. Podłącz napięcie(+) do tego kabelka z akumulatora. Jeśli silnik da się uruchomić tzn. pompa zadziała... to dalej wiesz co robić Pozdrawiam Imovane.
  
 
Cytat:
2006-08-22 18:50:14, imovane pisze:
Witaj Liked, prosty test, odszukaj kabelek od pompy pod gumowym dekielkiem pokrywką nad pompą. Kabelek ma kolor czarno czerwony. Podłącz napięcie(+) do tego kabelka z akumulatora. Jeśli silnik da się uruchomić tzn. pompa zadziała... to dalej wiesz co robić Pozdrawiam Imovane.


kurde.. przeca ja juz jezdze autem nie mowilem? to chyba zapomnialem
powodem nie dzialajacej pompy byl inny uklad zasilania przechodzacy przez skrzynke bezpiecznikow bez jej wymiany sie nie obylo
  
 
Z zawodu jestem elektro mechanikiem i powiem wam ze najczesciej z elektryki w escortach padala wlasnie skrzynka bezpiecznikowa troche wilgoci i zaczynaja sie problemy a tak ze przelaczniki od kierunkow i dlugich. a co do tych pomp paliwa to przy lewym progu pod oslonka jest automatyczny bezpiecznik rozlaczajacy pompe przy kolizji czasem potrafi na jakies dziurze wyskoczyc i autko nie pali.
  
 
Cytat:
2006-08-23 00:35:11, uzicabrio pisze:
Z zawodu jestem elektro mechanikiem i powiem wam ze najczesciej z elektryki w escortach padala wlasnie skrzynka bezpiecznikowa troche wilgoci i zaczynaja sie problemy a tak ze przelaczniki od kierunkow i dlugich. a co do tych pomp paliwa to przy lewym progu pod oslonka jest automatyczny bezpiecznik rozlaczajacy pompe przy kolizji czasem potrafi na jakies dziurze wyskoczyc i autko nie pali.


hehe.. nie pogniewaj sie. ale wiekszosc ludzi ktorzy tu sa, nie sa elektromechanikami i tez to wiedza a to dlatego ze jak tu posiedzisz dluzej to tez poznasz wszystkie mankamenty escorta
  
 
Cytat:
2006-08-22 18:28:21, zan pisze:
W zeszłym tygodniu miałem podobny problem, właściwie to trwało od miesiąca. Mianowicie były przerwy w zasilaniu aż pewnego razu razu essi nie odpalił wogóle, brak zapłonu i nie pracowała pompa paliwa. Cały dzień zabawy z miernikiem i schematem instalacji el. (na szczęście byłem w jej posiadaniu), okazało się że do głównego przekażnika dociera napięcie, ale przy próbie uruchomienia zanikało. Doszliśmy do wniosku że jest brak styku w skrzynce biespieczników. Narazie poratowałem się podłączeniem + do styku 30 przekażnika



że jak? to może ja zrezygnuję z tego zasilania poprzez włącznik dodatkowy "na krótko"?
  
 
Cytat:
2006-08-23 07:13:35, liked pisze:
hehe.. nie pogniewaj sie. ale wiekszosc ludzi ktorzy tu sa, nie sa elektromechanikami i tez to wiedza a to dlatego ze jak tu posiedzisz dluzej to tez poznasz wszystkie mankamenty escorta


hehe.... ok liked posiedzimy zobaczymy ale zawsze moge pomoc. Pozdrawiam
  
 
a co powiecie na to jakby włącznik bezwładnosciowy sie zepsul ;/ przed chwila probuje jechac i zgasl, nom to z bratem elektrykiem dalej wojna z escortem sprawdzilismy co nieco przekaznik sie zalacza ale pompa ni mru mru, wymontowalismy bezpiecznik bezwladnosciowy i jak narazie dziala czy on moze sie zepsuc tak ze starosci ?? bo to chyba od niego...