Odłączanie pompy paliwa na gazie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie

Mam pytanie, czy na gazie macie odłaczaną pompę paliwa ?

Właśnie to sobie zafundowałem
  
 
Ja nie, i mało ludzi to ma.

Był o tym już topic. Tylko jest problem, który przytoczył chyba Piotr. A chodzi o nagły brak gazu i niemożność szybkiego skorzystania z benzyny.

Jak to jest u ciebie rozwiązane ?

Jest połączone ? I jak zmienisz na benzyne, to pompa znowu dostaje napięcie ?
  
 
Ja, po 2 spalonych pompach tez to sobie zrobiłem, chociaż nie wiem na jakiej zasadzie to działa. A co "nagłego" braku gazu..nie wiem jak u innych, ale u mnie jakieś 5km przed końcówką gazu następuje lekkie szarpnięcie i wiem, że musze wrócić do PB. Poza tym pompa momentalnie daje cisnienie i w zasadzie jest to niezauważalne. I mała uwaga, po wymianie pompy na zamiennik (tak uczyniłem) trzeba brać poprawke i może być ułożona nieco wyżej niz oryginała i zasysac "płycej", tzn. ze rezerwa PB może byc zupełnie inna i mozna się niemile zaskoczyć stając z braku paliwa...a ściślej niemożności jego zassania
  
 
A czy nie lepiej raz w miesiącu wlać do baku benzyny za 30 PLN ?

Zawsze dolać Pb jak po paru minutowej jeździe samochodem wskaźnik zbliża sie do krawędzi czerwonego pola rezerwy.

Wymogi, aby nie stracić pompki paliwowej nie są chyba wygórowane.


  
 
Cytat:
2003-05-06 21:26:19, SPERmOjadEk pisze:
Ja, po 2 spalonych pompach tez to sobie zrobiłem, chociaż nie wiem na jakiej zasadzie to działa. A co "nagłego" braku gazu..nie wiem jak u innych, ale u mnie jakieś 5km przed końcówką gazu następuje lekkie szarpnięcie i wiem, że musze wrócić do PB. Poza tym pompa momentalnie daje cisnienie i w zasadzie jest to niezauważalne. I mała uwaga, po wymianie pompy na zamiennik (tak uczyniłem) trzeba brać poprawke i może być ułożona nieco wyżej niz oryginała i zasysac "płycej", tzn. ze rezerwa PB może byc zupełnie inna i mozna się niemile zaskoczyć stając z braku paliwa...a ściślej niemożności jego zassania



Dobre ssanie to postawa

Czyli gazownicy podpieli wyłącznik pompy pod kompa od gazu ?

Sam musisz zmienić z gazu na benzynę ?
  
 
Odłączona pompa na gazie ?
A co z chłodzeniem wtryskiwaczy (i może czegoś jeszcze) ?
To chyba nie jest dobry pomysł.
  
 
Cytat:
A czy nie lepiej raz w miesiącu wlać do baku benzyny za 30 PLN ?



Ja tam tankuje za 20zl...



Cytat:
A co z chłodzeniem wtryskiwaczy (i może czegoś jeszcze) ?



No i wlasnie ze wzgledu na brak chlodzenia listwy wtryskiwaczy nie powinno odlaczac sie pompy.
  
 
chlodzenie wtryskiwaczy ??? czlowieku !!! w tym momencie dostawalbys do cylindrow jednoczesnie gaz i benzinke co powoduje bardzo fajne efekty w postaci przyspieszenia od 0 do ok 20km/h w jakies poltorej minuty (wiecej na takim skladzie nie pojedziesz o ile wczesniej nie rozwalisz silnika!!! i oczywiscie jesli go uruchomisz bo to w takim przypadku graniczy to z cudem) to o czym mowisz nazywa sie emulatorem wtryskiwaczy i polega na tym ze wtryskiwacze lekko drgaja, nie musza byc chlodzone, chlodzona paliwem musi byc pompa paliwowa - o ile jest na niej zasilanie. Na mojej pompie od jakis 2 tygodni nie ma juz zasilania bo sie spalila
  
 
Pycel, przeczytales cos czego nie napisalem
  
 
Ale koledzy, jakie wy macie instalacje LPG? Jam mam jeden przycisk, tzn taką diodkę mrygającą i jak się przełączy na GAS to się świeci ciągłym światełkiem - ew mogę przełączyć na benzynkę wciskając raz do zgaśniecia, ew potem wcisnąć i mryga a pow. 2 tys obrotów się znowu przełącza itd Ale jak w ogóle zapalić na gazie?? Nie wiem Może u mnie się nie da? Bo jak gaszę silnik to potem automatycznie znowu na benzynce zapala

No i u mnie nie działa chiba w ogóle kontrolka rezerwy bo jesio nigdy mi nie świeciła (zresztą, do gazu też nie działa, i jeżdże na licznik)
  
 
Procedurka odpalania na gazie:
przelacznik na gaz
wlaczyc zaplon (bez krecenia rozrusznikiem)
przelacznik na benzyne
przelacznik na gaz
nie cofajac kluczyka krecic rozrusznikiem
  
 
Radku, szczerze mowiac nie doczytalem twojego postu, nie zauwazylem go -- jakis taki malutki chodzilo mi o wypowiedz Daddego.

CO do Plumpa to masz taka sama instalke jak ja wiec nie musisz sie martwic. Przy trzymaniu na palca na wlaczniku i przekreceniu stacyjki odpala bezposrednio na gazie tak?
  
 
Wiec jak to w koncu jest?? Z moich informacji wynika ze odlaczenie pompy nie przyniesie zadnych niekorzysci a w moim przypadku duuuzo korzysci - juz pozbylem sie 3 pomp, a to dosc droga zabawka. Zapewnienie napiecia pompie powoduje jej bezustanne dzialanie i utrzymywanie cisnienia w przewodach paliwowych. Wiec jesli je wylaczymy to nic nie powinno zlego sie dziac. Po co ona ma caly czas pracowac ??
  
 
Więc w według moich informacji jest tak (doprecyzowując
swoją poprzednią wypowiedź) :
- żadna firma produkująca instalacje gazowe nie zaleca
odłączania pomp w układach z wtryskiem elektronicznym
z powodu takiego by benzyna jednak krążyła w całym
układzie zasilania; ma to zwiększać żywotność tego układu
i jego większą niezawodnością; jednak wtedy na użytkownika
spada obowiązek "myślenia" o tym by mieć coś w baku
- poszczególni producenici aut, montujący fabrycznie instalacje,
w tym seris Daewoo, wyrażają opinie następującą : konkretna
pompa użyta w samochodzie może przegrzewać się
w trakcie takiej pracy a więc korzystne jest jej odłączenie
- z tego co piszesz dla Ciebie zdecydowanie lepiej byłoby
jednak ją odłączyć (za duże straty); no cóż, wybierasz sam ..
  
 
Cytat:
2003-05-07 10:36:33, Ptaszyna pisze:
Procedurka odpalania na gazie:
przelacznik na gaz
wlaczyc zaplon (bez krecenia rozrusznikiem)
przelacznik na benzyne
przelacznik na gaz
nie cofajac kluczyka krecic rozrusznikiem



Nic z tego nie rozumiem??? Mi trzeba łopatologicznie

Cytat:
2003-05-07 10:52:26, Pycel pisze:
CO do Plumpa to masz taka sama instalke jak ja wiec nie musisz sie martwic. Przy trzymaniu na palca na wlaczniku i przekreceniu stacyjki odpala bezposrednio na gazie tak?



i to też nie jasne? A po odpaleniu świeci się ciągłym światełkiem?

No i jeszcze jedno: czy nie skraca się żywotności silnika odpalając na gassssssie
  
 
Cytat:
2003-05-07 13:27:18, plump pisze:
Cytat:
2003-05-07 10:36:33, Ptaszyna pisze:
Procedurka odpalania na gazie:
przelacznik na gaz
wlaczyc zaplon (bez krecenia rozrusznikiem)
przelacznik na benzyne
przelacznik na gaz
nie cofajac kluczyka krecic rozrusznikiem



Nic z tego nie rozumiem??? Mi trzeba łopatologicznie

Cytat:
2003-05-07 10:52:26, Pycel pisze:
CO do Plumpa to masz taka sama instalke jak ja wiec nie musisz sie martwic. Przy trzymaniu na palca na wlaczniku i przekreceniu stacyjki odpala bezposrednio na gazie tak?



i to też nie jasne? A po odpaleniu świeci się ciągłym światełkiem?

No i jeszcze jedno: czy nie skraca się żywotności silnika odpalając na gassssssie



Skraca się znacznie żywotność membran w reduktorze
  
 
U mnie to jest tak: intalacja BEDINI
Dioda czerwona (przelacznik na lewo)- tylko paliwo
Zielona (pozycja srodkowa) tylko gaz ale dopiero ja mruga bo w pierszej chwili jest zapalona na stale - i tu mozna odpalic od razu na gazie
pozycja 3 tez zielona - gaz ale dopiero po nagrzniu silnika i przekroczeniu 2000 obrotow
  
 
[quote]
2003-05-07 11:29:42, daddy pisze:
Więc w według moich informacji jest tak (doprecyzowując
swoją poprzednią wypowiedź) :
- żadna firma produkująca instalacje gazowe nie zaleca
odłączania pomp w układach z wtryskiem elektronicznym
z powodu takiego by benzyna jednak krążyła w całym
układzie zasilania; ma to zwiększać żywotność tego układu
i jego większą niezawodnością; jednak wtedy na użytkownika
spada obowiązek "myślenia" o tym by mieć coś w baku
- poszczególni producenici aut, montujący fabrycznie instalacje,
w tym seris Daewoo, wyrażają opinie następującą : konkretna
pompa użyta w samochodzie może przegrzewać się
w trakcie takiej pracy a więc korzystne jest jej odłączenie
- z tego co piszesz dla Ciebie zdecydowanie lepiej byłoby
jednak ją odłączyć (za duże straty); no cóż, wybierasz sam ..




U mnie takiego manewru nie da się wykonać ze względu na to, że mam również opcję limitera na LPG.
Powyżej 6000 obr/min silnika następuje przełączenie na Pb, poniżej przełacza na LPG.

Centralka natomiast działa tak samo jak u Ptaszyny i jest to moim zdaniem bardzo wygodne.


  
 
widzę że poruszyłem bardzo kontrowersyjny temat.....

wydaję mi się, z tego co zdążyłem się dowiedzieć, że tak naprawdę
nie ma żadnych przeciwskazań co do odłączenia pompy paliwa,
włącznie z możliwością przegrzania wtyskiwaczy ???? , które przecież, nawiasem mówiąc, nie pracują na gazie, za co odpowiada emulator skutecznie osukujący kompa w tej materii.

u mnie tzn. moim 1.5 został zamontowany przekaźnik, od mojej strony (kierowcy) w skrzynce przekaźników znajdującej się tuż
obok dźwigni otwierania klapy bagażnika

cała operacja, trwała 15 min.............koszt przekaźnika 10 zł,
robocizny 20 zł

zostały dokonane odpowiednie pomiary, pompa pięknie zostaje
odłączona po przejściu na gaz i vice versa......załączana na benzynie.....

nie miałem również żadnych problemów z zapalaniem na gazie....



  
 
Plump. to jest tak ze jak trzymasz palec na guziczku od gazu i jednoczesnie wlaczysz zaplon to instalka przelacza sie na tzw. awaryjne odpalanie --czyli gaz-- dioda siwieci sie ciaglym swiatlem, malo tego przy nastepnym odpalaniu samochodu instalka jest odrazu przelaczona na odpalanie z gazu. Resetuje sie to w ten sposob ze wlacza sie zaplon i wciska "gazowy" guziczek (dioda gasnie) i masz juz odpalanie z benzinki.