MotoNews.pl
11 Dzieki Bogu...Oszukac przeznaczenie (160977/0) - PT
  

Dzieki Bogu...Oszukac przeznaczenie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
gdybym wyszedl pare chwil wczesniej przed dom, pewnie bylbym teraz polamany albo gorzej.... biedny starszy pan chyba polmylil gaz z hamulcem i wypieprzyl nowa polowka w brame..pol metra od passata mojego..a mialem wlasnie isc cos wsadzic w bagaznik.......

wrzuce fotki pozniej



[ wiadomość edytowana przez: Grzechu dnia 2006-10-01 17:10:34 ]
  
 
To całe szczeście że nie wyszedłeś.
A kierowcy nic sie nie stalo?
 
 
Kurde , no to nie jest mile . Czekam na fotki
  
 
na szczescie ten pan jechal w pasach, do tego wystrzelily poduszki...wyglada ze nic mu nie jest..ale tak mi go szkoda





  
 
uuu mocno uderzyl , dobrze, ze samochodzik mial nowoczesny z poduszkami itp. No szkoda starszego pana, moze to juz pora zeby nie jezdzic chociaz nie wiem , ja bym chcial jezdzic do konca swoich dni ..... ale ......

P.S ladny passat , moj ulubiony model.
  
 
ajajaj nieźle stuknął az betonowy? słupek wypadł.
A to on chciał wjechac tam obok?


[ wiadomość edytowana przez: storm dnia 2006-10-01 15:41:22 ]
 
 
o ja pierdykam
grzechu ale miałes farta
  
 
nie..ponoc jechal bardzo powoli i chyba mu sie pomylil gaz z hamulcem..tak twierdzi sasiad swiadek ktory jechal za nim....

czap czap apropo paska chyba byl gdzies tu link wiec mozesz zobaczyc lepsze foty...

nic ide na dol obadac co i jak dalej
  
 
Cytat:
2006-10-01 15:41:23, Grzechu pisze:
nie..ponoc jechal bardzo powoli i chyba mu sie pomylil gaz z hamulcem..tak twierdzi sasiad swiadek ktory jechal za nim.... czap czap apropo paska chyba byl gdzies tu link wiec mozesz zobaczyc lepsze foty... nic ide na dol obadac co i jak dalej



A co na to Garda ? , czy moze bez niej sie obylo chociaz watpie . P.S Nie znalazlem zdjec paska, domniewam ze link jest w jakims starym temacie "Dzien Dobry" , widzialem tylko Mondeo . No ale nie wazne
  
 
No nic..sprawa powoli sie zakonczyla, Garda czeka tylko na lawete..

rozmawialem z tym starszym panem, zal mi go strasznie, bo jak mowi - to jego pierwsze auto z automatyczna skrzynia..dojezdzal do skrzyzowania i w samochodzie przed nim, byly chyba zepsute swiatla stop..on nie chcial w niego uderzyc, skrecil na chodnik no i w tym momencie, juz dosc stresujacym dla niego pewnie, pomylil gaz z chamulcem..no i stalo sie...

ale wazne ze jemu nic jest, ze mial zapiete pasy i to go uratowalo..bo poduchy strzelily...

byl tez troche zaskoczony ze ludzie chetnie mu tu pomogli..chyba spodziewal sie ze nizbyt milo sie do tego podejdzie, bo zniszczyl ogrodzenie itp.. a mi go zal po prostu..

calosc szkod bedzie pokryta z ubezpieczenia, wiec materialne straty to zaden problem... wiec mimo nieszczesliwego wypadku, szczescie w tym ze nic sie nikomu nie stalo, ze nikt tym chodnikiem nie szedl w tym momencie i ze ja tez akurat stamtad nie wyjezdzalem...

ty tyle...
  
 
Czyli dobrze sie skonczylo, jesli mozna tak powiedziesz.
Szkoda tylko nerwów starszego Pana ale cóż, nieszcześcia chodza po ludziach nie po górach.


Ps. I coś dla CzapCzapa
 
 
Cytat:
2006-10-01 16:33:41, storm pisze:
Czyli dobrze sie skonczylo, jesli mozna tak powiedziesz. Szkoda tylko nerwów starszego Pana ale cóż, nieszcześcia chodza po ludziach nie po górach. Ps. I coś dla CzapCzapa



No to z glowy , ale naprawde zaskujace zdarzenie ... tak nagle , dobrze ze wszystko ok.

P.S Storm, dziekuje dodam sobie ten link do ulubionych i sprawdze za jakis czas bo narazie jeszcze nie mam uprawnien
  
 
Masz uprawnienia bo po to Ci zmieniłam status zebys widział.
Chyba ze musisz sie wylogowac i zalogowac zeby załapało.
 
 
tak tak trzeba sie powtornie zalogowac
  
 
Zalogawalem sie 3 razy i usunalem ciastka , ale w ten link co dala Storm wejsc nie moge . Ale teraz juz widze ukryte tematy i sam sobie odgrzebalem temat z paskiem, wlasnie lukam . Dzieki
  
 
Współczuję i gratuluję farta. A ten Pan rypnął w ten betonowy słup? Bo jeśli nie, to strasznie kruche to Polo.
  
 
tja...dokladnie w ten beton... kolo poszlo troche do tylu, slupek chyba pociagnal bo szyba spekala w narozniku dolnym lewym...

z tego co mowil chcial trafic w chodnik zeby nie walnac w samochod ktory sie przed nim zatrzymal (ponoc mial zepsute stopy)..no i trafil..tylko przy okazji pomylil gaz z hamulcem....
  
 
dobrze ze wczesniej nie wyszedłes a kierowcy polówki współczuje
  
 
Dobrze, że się tak skończyło, choć nerwów na pewno mnóstwo. Mieliście obaj kupę szczęścia.
  
 
faktycznie dzieki Bogu - dobrze ze wszyscy wyszli z tego calo, wspolczuje Wam przezyc