MotoNews.pl
  

Wolne obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wiem ze gdzies juz to bylo, ale albo ja nie umiem szukac albo nie wiem. Mam taki problem, odkad wymienilem filterek gazu i spuscilem syf z parownika, moja lada ma slabe wolne obroty. Ale dzieje sie tak jak sie nagrzeje, jak jest zimna to jest jeszcze wszystko ok. I ma jeszcze cos takiego ze jak np skrecam i wcisne sprzeglo to potrafi zgasnac co moze byc przyczyna? i jeszcze jedno pytanie, jak poznac czy swiece sa do wymiany? na zimnym mi fajnie wszystkie chodza, a jak sie silnik zagrzeje to jedna slabiej pali na cylinder. Pozdrawiam
  
 
panowie wymienilem świece na iskre u-super, i auto automatycznie dostalo buta, ale niestety problem gasniecia był dalej, pokrecilem troche przy parowniku i silnik odrazu zaczął lepiej pracować. Ale niestety chwile potem wysiadła mi cewka zapłonowa, mocowanie drucika poszło. Wymienilem na inna z poloneza chyba, uzywana. I teraz moj problem, na benzynie chodzi ok, ale na gazie strasznie, pochodzi pare minut dobrze, po czym tak jakby "dusi" sie gazem i gasnie czego to moze byc wina? tego parownika czy cewki? ja jestem juz głupi, prosze o pomoc!!!
  
 
cewka wstaw inna (samarowska) i sprawdz czy bedzie oki jesli nie to wymien filterek gazowy
  
 
na nagrzanym silniku wyreguluj parownik tak aby jak najwieksze obroty były i jak najrówniej pracowała musisz znalec złoty srodek
umnie po regulacji na analizatorze spalin łada chodziła równo na 720 obr/min była cisza i wogole było super ale po nastepnym tankowaniu juz sie zmieniło

[ wiadomość edytowana przez: krzychuk dnia 2006-06-03 23:16:55 ]
  
 
ja wczoraj wymieniłem w pugu filterek gazowy i zaczał równiej chodzic..o przyspieszaniu juz nie wspomne... niedługo łapie sie za parownik
  
 
mialem wymieniony dopiero co filterek, ale myślicie ze to cewki wina? ale na benzynie chodzi ok
  
 
pozycz od kogos inna cewke i sprawdz
  
 
na benzynie moze ci chodzic "prawie" ok. ale jak to bywa na gazie prawie robi wielkaaaa roznice. masz z elektronicznym modulem zaplon?
  
 
cewka jest zwykła z poloneza, nie ma modułu , moduł jest natomiast gdzie indziej, tak bardziej pod szyba jak oto chodzi, a ile taka cewka samarowska moze kosztowac w sklepie? i to jest jakas inna?
  
 
to ze cewka nie ma modulu to sie spodziewalem w skorpionie nowka koszyuje 25 netto, jak masz modul to generalnie nie ma znaczenia wiekszego jaka bedzie, chyba ze ta od polda jest uszkodzona... a jak z regulacja zaplonu? bo to tez ma znaczenie. ew. regulacja gazu. to ze na zakrecie potrafi zgasnac jak wcisniesz sprzeglo wynika z samej konstrukcji instalacji gazowej.
  
 
zrobione, okazalo sie ze cewka i zaplon
  
 
Witam Szanownych Forumowiczów.

Potrzebuję zasięgnąć rady.

Ladna od dłuższego czasu szarpie na wolnych obrotach i na zejściu z wysokich, troszkę mnie to denerwuje. Ponieważ wolne obroty falują, są nierówne, to spalanie jest kiepskie i śmierdzi gazem (i to właśnie ten gaz mnie denerwuje).
Gdy jest zimna, to prawie jest dobrze, a jak się nagrzeje, to kiepsko (w korku to nawet zgasła mi 2 razy, odpaliła dopiero jak podniosłem klapę i przewietrzyłem komorę silnika). Jak skręcę gaz na ubogo, zupełnie nie trzyma obrotów i gaśnie.

Sprawdziłem gaźnik dokładnie – nie idzie lewe powietrze. Membrana 2 gardzieli jest ok. Zmieniłem kable, świece, kopułkę i palec, ustawiłem przerwę na przerywaczu (wyczyściłem styki także) i luz na zaworach. Odpala elegancko, przyspiesza całkiem zadawalająco, ale ciągle szarpie.

Na benzynie też są takie same objawy, jak na gazie.

Podejrzewam serwo, że puszcza lewe powietrze, ale rura zmieniona, a pedał wpada podczas uruchamiania silnika – więc powinno być ok.

Podejrzewam także zużyty rozrząd – czy to może mieć wpływ?

A może zużyte membranki w parowniku?

Co sądzicie o tym???
  
 
AN benzynie to bym wyczyścił i ustawił wolne obroty w gaźniku, ale na gazie Mi też na szarpała, ale wtedy wyczyściłem świece i był ok (też mam gaz)...
  
 
A może cały aparat ma już luzy.
  
 
No właśnie, podejrzany jest aparat, bo zapłon wypada nieregularnie, czasami co 8, a czasami co 6, albo 10.

Dzięki
  
 
Witam.
Ostatnio moja Ladzianka ma falujace wolne obroty na gazie i na bezynie. Nie ma szarpania w czasie jazdy, tylko nie moge ustawic wolnych obrotow. Przewody, kopulka, filterek gazu, palec i swiece wymienilem. Moze ktos cos podpowie gdzie szukac przyczyny.
Z gory dzieki za rady i pozdrawiam.
  
 
Jesli mozna to podczepie sie pod wątek. Mam ostatnio u siebie problem z LPG (2107) a mianowicie, kiedy rano (albo jak jest zimny) zapalam samochód bez znaczenia czy na benzynie czy odrazu na gazie przejeżdzam kilka km az silnik sie nagrzeje (wyłanczam sannie)to na gazie potrafi mi zgasnąc przy wcisnięciu sprzęgła. Nawet jak sie pożądnie rozgrzeje (reduktor gorący) problem wystepuje. Natomiast jesli po tych przejechanych kilku km jak silnik nabierze już temperatury, zatrzymam sie gdzies i wyłącze silnik na jakies 5 minut potem wszystko jest ok. Zmieniałem filterek gazu, i świece i nie pomogło. Instalacja ma niecałe 1,5 roku(przejechane prawie 30000 na niej) a reduktor to Tomasetto AT-07.
  
 
W przypadku samary Maziego, przyczyny bym szukał może w dolocie powietrza, jakiś termostat, czy co tam występuje, co kieruje powietrze zimne-ciepłe? Albo powietrze idzie bokiem i omija ten układ oraz filtr powietrza (bo filtr powietrza się zabrudził). – jedna z wielu możliwości.

Natomiast w Ladzie 2107, takie akcje po nagrzaniu silnika miewam czasami, jak długo nic nie robię przy niej.
Lada ma takie właściwości, że naprawia się sama, jak się ją rozkręca i skręca. Rozkładam daną część, patrzę, że jest dobre, składam, a Lada już chodzi OK.
  
 
No i mimo juz kilku regulacji mam nadal nie moge sobie poradzic z moim problemem odnośnie gaszenia przy rozgrzanym silniku.Chyba ze moze aparat zapłonowy troche przestawic.
  
 
panowie poradzcie bo h.. mnie trafi...za 2 dni mam jechać na węgry a tu;;było tak..
poskręcałem ten gaźnik z nowym mikserem od bartka 3 tygodnie temu...wszyskto na uszczelki i trochę silikonu...
odpalam pierwszy raz na benzynie nie chodzi na wolnych obrotach..
mysle...patrze zamknięta dzwignia przepustnicy nie uruchamia mikrowyłącznika... (poprawiłem przez wydłużenie cięgna) tak że dociskało mikrowyłącznik...chodzi ufff
troche pojeździłem i tak się zjeba...że w ogóle nie było wolnych obrotów..podkręciłem wkręty regulacyjne..są obroty ale nierówne i na wyższych też nierówno pracuje...na benzynie bo na gazie jest ok...
jak odłącze przewód podcisnienia z dyszy silnik gaśnie-działa

macie jakis pomysł