Cosik kapie wewnatrz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam serdecznie
panowie mam taki objaw
w srodku sa dywaniki ja mam gumowe i na dywaniku pasazera przod od pewnego czasu lewy gorny rog jagby byl mogry od czegos olejistego tak jagby cosik kapło z gory czy to mozliwe w okolicach za schowkiem w lewo myslalem ze to zabrudzenie ale nie ewidentnie widze ze przybywa zabrudzenia z czegooo ???
  
 
Moze nagrzewnica sie roszczelnila i troszke plynu z niej wylatuje lub masz przegnita polke pod akumlatorem
  
 
to raczej cos tlustego bo nawet sie nie da wymyc dywanika tak jagby olej i jest ciemniesze miejsce wiesz o co chodzi to co jedynie z plynow tlustych to tylko od nagrzewnicy i co zrobic jak sie do niej dobrac mk7
  
 
nie wiem, ja mam dokładnie to samo:/:/ kurde myślalem że to zwykły przeciek z kąś tam..
  
 
zeberko ma chyba racje bo mialem podobnie w mkIV...
a ze oleista to sie nie sugeruj (raczej tluste to jest) tak to wyglada jak sie leje z nagrzewnicy moim zdaniem
  
 
calkiem mozliwe bo w zimie mi cos jechalo na slodko
ale panowie jak sie tam do niej dostac i wogole co i jak zeby to uszczelnic
  
 
takie pytanie laickie z podstaw budowy samochodu:d

co jest w nagrzewnicy? płyn ten sam co w chłodnicy?
jeśli tak to powinienem zauważyć ubytek płynu w zbiorniku wyrównawczym?

czy żeby to zdjać i wsadzić ew. nowe , to rozumiem trzeba ten płyn spuscić, ew. wymienić?

sama nagrzewnica, patrząc na allegro majątku nie kosztuje.. narazie sie nie leje.. wygląda jak by raz kapło i już nie kapie, jest tylko tłusta plama na gumowym dywaniku.


ps. poszukałem i w archiwum napisane jest że trzeba cały kokpit zdejmować:/:/:/ narazie niech se kapie.. wzasadzie to już nie kapie.. niech jest jak jest ja nie mam warunków żeby pół auta rozebrać:/

[ wiadomość edytowana przez: Kajteknr1 dnia 2006-09-10 16:25:53 ]
  
 
Cytat:
2006-09-10 16:21:48, Kajteknr1 pisze:
takie pytanie laickie z podstaw budowy samochodu:d co jest w nagrzewnicy? płyn ten sam co w chłodnicy? jeśli tak to powinienem zauważyć ubytek płynu w zbiorniku wyrównawczym? czy żeby to zdjać i wsadzić ew. nowe , to rozumiem trzeba ten płyn spuscić, ew. wymienić? sama nagrzewnica, patrząc na allegro majątku nie kosztuje.. narazie sie nie leje.. wygląda jak by raz kapło i już nie kapie, jest tylko tłusta plama na gumowym dywaniku. ps. poszukałem i w archiwum napisane jest że trzeba cały kokpit zdejmować:/:/:/ narazie niech se kapie.. wzasadzie to już nie kapie.. niech jest jak jest ja nie mam warunków żeby pół auta rozebrać:/ [ wiadomość edytowana przez: Kajteknr1 dnia 2006-09-10 16:25:53 ]




sciagasz obudowe lewarka od biegow i obudowe reznego, a nagrzewnica schodzi w dol i do przodu. Plynu nie trzeba spuszczac, wystarczy refleks i podniesc w miare wysoko weze od nagrzewnicy (plyn pod gorke raczej nie poleci)
  
 
hmm ludzie wypisują że zajmuje im to 5-6h a Ty mi tu mówisz że sekund 5 i nagrzewnica już jest ?