Gdzie my żyjemy??

słyszałem o tym juz dziś w TV podawali poprostu robi sie rezim Kaczorów (coś na styl rezimu Łukaszenki) no ale wkońcu to demokracja na styl kaczyńskich , powiem tylko tyle ze komuchów nienawidziłem ale oni byli mądrzejsci niz ci co teraz są u władzy....

Kitza dopóki jedni drugich nie będą szanować (PO - PiS i PiS - PO) tak będzie cały czas. Chodzi chyba tylko o to aby wywołać kolejną aferę. Ja głosowałam na PiS i nie podoba mi się komentarz piekarza ale nie popieram też pomysłu wicemarszałka.

Nie wiem czy szacunek tu cokolwiek zmieni i czy kiedykolwiek dojdzie do tego że jedni będą szanować drugich. Polityka to brudna gra i to raczej nigdy się nie zmieni.
W tym akurat przypadku chodzi raczej o pozbycie się przeciwnika pod pretekstem takim jak widać.
Najgorsze dla mnie jest to, że powoli zakrawa to na paranoję.
Niedługo strach będzie np w pracy opowiedzieć kawał z udziałem kaczek (nie Kaczyńskich) bo nie daj Boże mój przełożony będzie ze słusznej partii i wylecę na zbity pysk bo poczuje się urażony.

Jedno wiem. Do urny wyborczej nie prędko podejdę.
Nie ma już dla mnie nikogo na scenie politycznej komu mógłbym choć odrobinę uwierzyć w to co mówi

i zowu kolejna popaprana sprawa

od samego początku wszstkim mówiłem żeby głosowali na PO

a teraz co...
mamy to co mamy i cały świat się z nas śmieje

Cytat:

2006-09-13 22:00:32, kitza pisze: Jedno wiem. Do urny wyborczej nie prędko podejdę.

Kitza, w tych wyborach "moi" przegrali, "zwycięzcy" narobili wstydu na cały świat i myślę, że w następnych wyborach trzeba będzie wziąć udział, choćby dlatego, żeby nie było więcej takich rządów.

Cytat:

2006-09-14 08:38:27, kitza pisze: Człowiek to takie durne zwierze, które ciągle się łudzi, że może akurat tym razem będzie........

leper

dobra, dobra, już nie będę