Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
plopp Puszczykowo | 2006-09-21 16:19:16 Szukałem ale nie mogłem znaleź odpowiedzi na moje pytania ![]() Dzięki za pomoc... |
lpglpg Land Rover Freelander Busko Zdrój | 2006-09-21 16:54:22 Według mnie:
1-generacja: reduktor podcisnieniowy, zastosowanie najczęściej w gaźnikowcach. Zamontowanie 1 gen. do auta z wtryskiem da radę ale jest uwazane za obciach. 2- generacja: reduktor sterowany elektronicznie. Stosowane w gaźnikowcach i wtryskowych. Regulacja śrubą lub kompem. Różne kryteria decydują co i jak. Inaczej mówi prawo inaczej warunki dyktują pieniądze. 3- generacja: niesekwencyjny wtrysk gazu, tzw. ciągły. Krótka seria szybko minęło. Przeważnie w instalkach holenderskich. 4- generacja: sekwencyjny wtrysk gazu. Rozkwit. 5- generacja: wtrysk gazu w fazie ciekłej. Bajka przyszłości. ale jak to chodzi !!! Tak według mnie. |
dRA_Killer Opel Nowa Wieś | 2006-09-21 17:01:14 Edit...
[ wiadomość edytowana przez: dRA_Killer dnia 2006-09-23 21:35:21 ] |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2006-09-21 18:25:14
Czy może mi ktoś objaśnić gdzie jest i jak działa to "elektroniczne sterowanie" reduktora w II generacji ![]() Poza tym wg mnie:
Większość aut z wtryskiem benzyny to już auta z katalizatorem i sondą lambda, a w takim przypadku to już nie obciach tylko łamanie prawa. Oraz:
Jeśli regulacja za pomocą śruby to albo zdegradowana instalka II gen. albo "oszustwo". |
dRA_Killer Opel Nowa Wieś | 2006-09-21 19:43:32
Jednak trochę namieszaliśmy. ![]() EMULATOR jest wymogiem układu wtrysku, a nie danej generacji LPG. |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2006-09-22 07:36:35 DRA_Killer, a co z tym "elektronicznym sterowaniem" reduktora? Z Twojego postu wynika, że coś o tym wiesz, a może to tylko żart? |
Kamil_H 2107 1.3 Poznań | 2006-09-22 08:07:55
Jasne... nie ma ![]() TUTAJ |
dRA_Killer Opel Nowa Wieś | 2006-09-22 14:43:27
Źle doczytałem i podpisałem się na szybko pod poprzednim postem. Nie czepiaj się. ![]() |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2006-09-22 16:29:17 Spoko, nie czepiam się ![]() W każdym razie dopiszę: nie ma czegoś takiego jak "elektroniczne sterowanie" reduktora ok.? Każdy reduktor w I i II generacji działa na zasadzie podciśnienia. |
lpglpg Land Rover Freelander Busko Zdrój | 2006-09-22 17:37:21 Dla tych co nie wiedzą napiszę:
1. Reduktor w instalacji 1-szej generacji sterowany jest w zakresie załącz/wyłącz poprzez podciśnienie. Taki cienki wężyk z reduktora do kolektora. Hi. Jest podcisnienie=silnik pracuje=reduktor otwarty. 2. reduktor w instalacji 2-giej generacji sterowany jest w zakresie załącz/wyłącz E L E K T R O N I C Z N I E przez centralkę w kabinie kierowcy, która to kontroluje obecność impulsów na cewce co jednoznacznie mówi, że silnik pracuje. Nie wpadłem na pomysł, żeby to jaśniej wyłożyć. Nie dopuszczam nawet myśli, żeby ktoś pomyślał o innym sterowaniu reduktora. No chyba, że dobór mieszanki registrem lub krokowcem ktoś zechce nazwać sterowaniem reduktora. Wtedy będę protestował. Żadne to sterowanie reduktora. Jęśli coś muszę dodać to chętnie. |
dRA_Killer Opel Nowa Wieś | 2006-09-22 17:59:38 Ale 1-generacja również może być tak sterowana, czyli elektronicznie (reduktor). |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2006-09-22 22:43:26
No właśnie, reduktory tzw. "elektronicznie sterowane" można spokojnie stosować w I generacji, a te "tradycyjne" (po niewielkich przeróbkach) w II generacji. Natomiast ze "sterowaniem reduktora" w ścisłym tego zwrotu znaczeniu nie ma to nic wspólnego, bo tak naprawdę chodzi tylko o otwarcie zaworu dopływu gazu do komory odparowującej reduktora. Oba reduktory, a właściwie ich membrany są "sterowane" (kiedy już autko pracuje) podciśnieniem wytworzonym w mikserze, które to powoduje mniejsze lub większe otwarcie zaworu poprzez membranę i tym samym większą lub mniejszą ilość odparowanego gazu. Czysta mechanika, zero elektroniki ![]() I kto tu wprowadza zamieszanie? |
Kamil_H 2107 1.3 Poznań | 2006-09-23 09:35:00 Hej,
to ja też coś od siebie dorzucę. Wiem że te "elektroniczne" parowniki są stosowane w I generacji, ale nie wydaje mi się, że jest do dobra praktyka. Dlaczego? Ano: 1. W zwłykłym parowniku (nie elektronicznym) nie ma możliwości, alby gaz po otwarciu elektrozaworów bez uruchamiania silnika się z niego wydostawał (no chyba że się zatnie ta mała membranka ![]() 2. W parowniku elektronicznym jeśli ustawimy czułość "za wyskoko" to po włączeniu elektrozaworów gaz będze cały czas leciał. No i wystarczy że ktoś na parkingu o tym zapomni, zapali fajkę i.... 3. W instalacjach II generacji rolę układu kontolującego wypływ gazu opisany w pkt 2 spełnia centalka, która po np 3sekundach jak się nie uruchomi silnika to wyłącza elektrozawory i gaz się nie ulatnia. No to tyle ode mnie. |
lpglpg Land Rover Freelander Busko Zdrój | 2006-09-23 15:03:55 1. Dziękuje za poparcie tym, którzy podobnie klasyfikują generacje.
2. Współczuję tym, którzy sie jeszcze w tym plączą. 3. Przepraszam tych którzy dalej nie zrozumieli o co chodzi. Inaczej wytłumaczyć nie umię. Wytłumaczą inni. p.s. Takie proste było pytanie a tak pięknie zostało rozwodnione. Co pytający się dowiedział? Nic! Bo trociny się sypią z tej dyskusji. |
rosck Z Poznań | 2006-09-23 17:28:43
ja mam reduktor elektronik i do tego centralke stag 2G która po przekreceniu zapłonu załacza elektrozawory a po 5s odcina jesli silnik nie chodzi (brak sygnału z cewki) ineczej tego nie idzie zrobić |
Kamil_H 2107 1.3 Poznań | 2006-09-23 18:17:45
No idzie. Można podłączyć parownik bezpośrednio pod przełącznik I generacji i będzie działać. |