MotoNews.pl
  

Rdza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, panowie mam pytanko , jak i czym zakonserwowac spód dzwi w całej gablocie bo widac sporo rdzy???
  
 
Panowie, moge ja odpowiedzieć? Mogę? Napewno mogę..............
WYSZUKIWARKA na dole strony!!!!!!!
Na hasło rdza wyskoczyło mi razem z tym wątkiem 15 wyników No to się wyżyłem Powodzenia w lekturze.
  
 
Pozostaje się przyzwyczaić. Każda walką z rdzą, powoduje usunięcie skutków, a przyczyna dalej się czai w tle.
  
 
Cytat:
2006-09-13 22:16:16, piotr_ek pisze:
Pozostaje się przyzwyczaić. Każda walką z rdzą, powoduje usunięcie skutków, a przyczyna dalej się czai w tle.


"Każda.." ,o nie tu sie nie zgodzę. Wystarczy sprzedać złomero i po problemie...twoim problemie


  
 
Cytat:
2006-09-14 06:45:50, AsterixGal pisze:
"Każda.." ,o nie tu sie nie zgodzę. Wystarczy sprzedać złomero i po problemie...twoim problemie



OSTRZEŻENIE 1
Przeczytaj mój podpis!!!
  
 
Gadałem niedawno z facetem który zajmuje sie renowacją starych aut w niemczech.... mówi ze NIE MA sposobu na rdze!!! wszelkie szlifowania usówania ognisk nic nie pomogą... rok dwa i bedzie to samo.... ruda k..... zawsze wyjdzie!!! wysterczy sobie pojezdzic przez jedną zime w polsce
  
 
mi pewien stary lakiernik powiedzial zebym drzwi smarowal przepalonym starym olejem ( oczywiscie tylko dolny kraniec drzwi ) i w miare mozliwosci wstrzykiwal olej do srodka drzwi - robie to raz na tydzien lub 2 tygodnie ( przy okazji mycia auta ) i powiem ze ruda baaaaardzo spowolnila swoje dzialania a wrecz sie zatrzymala
  
 
ja mam od srodka drzwi wysmarowane przepaloneym olejem z towotem i jest ok. progi tez mam ta mieszanke wstrzyknieta i jest ok
  
 
ja mam prawie to samo---FLUIDOL
  
 
co do rdzy to zauważyłem w moim nowym nabytku że lewe nadkole było chyba całe wymieniane bo nawet podkład schodzi inaczej niż na innych nadkolach...może ktoś wie jak poznać czy przypadkiem podłużnica nie była przerabiana razem z nadkolem ??? nie wiem czy to coś znaczy ale porównując pomiędzy lewą stroną fugi na złączach wygląda oryginalnie...