Po dłuzszym postoju(np. 5-6 h) gdy zapalę silnik wszystko jest OK przez jakies 1,5-2 minuty,potem zaczyna falować od 400-1500 obr.Trwa to jakis czas,około 3 minut i zwowu wszystko wraca do normy(trzyma pięknie 850 obr.).Dodam ,że objawy zaczeły występować po częściowym remoncie silnika(remont głowicy)Kable i świeczki -nówki,przepływka wyczyszczona,krokowiec raczej odpada bo potem jest OK,został mi jeszcze zaworek odpowietrzania skrz. korbowej albo może jakies "lewe" powietrze-tylko jak to sprawdzić dokładnie?
Może jeszcze ktoś coś wymyśli bo ja wymiękam
(oczywiście 1,6 16V zetek)