MotoNews.pl
  

Gumy w sprężynach....?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Potrzebuję jasnej odpowiedzi co do stosowania gum w tylnych sprężynach,mianowicie mój essi to kombi i ogólnie mi nie przeszkadza że trochę niski z tyłu ale jak jadę załadowany to prawię trę tłumikiem po asfalcie.... Muszę uważać na dziury i spowalniacze... A teraz szykuje mi się trasa dość długa,ok 2000 km,przy pełnym załadunku 5 osób i nie chciałbym ciągnąć "brzucha " po asfalcie. Jak ktoś stosował te gumy usztywniające to niech da znać czy zdały egzamin i czy to ewentualnie czymś grozi (usterki?),oraz ile ich założyć na ten tył.Szukałem na forum ale właściwe brak jasnych opini,chyba że źle szukałem... Dzięki za pomoc
  
 
Ja mam po jednej w sprężynie na tyle i jestem zadowolony
wczesniej przy jezdzie w 5 osob na lekkich dziurach bylo ciezko i auto lubialo obetrzec kołami o nadkola
Teraz mam spokój i nie ociera .

A jakie konsekwencje pewnie sprezyna moze pęknąć gdyż nie pracuje cała ale wole wymienic pożniej spręzyne niż obcierać na wybojach
  
 
Cytat:
2006-09-16 11:37:21, EquinoX pisze:
Ja mam po jednej w sprężynie na tyle i jestem zadowolony wczesniej przy jezdzie w 5 osob na lekkich dziurach bylo ciezko i auto lubialo obetrzec kołami o nadkola Teraz mam spokój i nie ociera . A jakie konsekwencje pewnie sprezyna moze pęknąć gdyż nie pracuje cała ale wole wymienic pożniej spręzyne niż obcierać na wybojach



no jak peknie to wymienisz sprezyne juz w nowym zyciu pamietaj,ze masz tylko 3
  
 
A może ktoś stosował je w kombii? Może podzieli się doświadczeniami....
  
 
zakładaj śmiało, ja mam po 2 z tyłu i nic się nie dzieje, załóż jak najbliżej środka, i ewentualnie czymś przymocuj do sprężyny.
minus: może troche tłuc
 
 
Ja też mam po 2 na sprężynie, bo jeżdszłęm z 4 osobami i pelnym bagażnikiem. Nie spodziewajsie rewelacji, ale napewo cos pomaga.
  
 
mam takowe , zamienie się za co kolwiek do escorta jak bys był z Wroclawia to by już wogóle było super

nieno tak poważnie to mam 6 sztuk, myśle że można się dogadać
  
 
masz Ci tuzin najmniej do wyboru do koloru
gumy alegro
 
 
Czytam i oczom nie wierzę. Sami samobójcy...
Ja proponuję do rozciągniętych sprężyn przyspawać kątowniki i wtedy będzie ładnie wysoko stał i się za nic nei ugnie.
  
 
Cytat:
2006-09-16 21:39:12, Kielek pisze:
Czytam i oczom nie wierzę. Sami samobójcy... Ja proponuję do rozciągniętych sprężyn przyspawać kątowniki i wtedy będzie ładnie wysoko stał i się za nic nei ugnie.



heh ostatnio jestes jakis mocno poddenerwowany czy cos
gumy w sprezyny to nie klamry spinajace
setki taksowkarzy tak sie wozi
zreszta ja sam zanim wymienilem sprezynki stosowalem je jako element zastepczy i zdaly egzamin - bylo wyzej i nie ciagnalem tylu po ziemi
  
 
Użyłem raz jak jechałem moim autem na własnu ślub i chciałem zeby w pięć osób ładnie stało z zachowaniem lini. Włożyłem po dwie na strone i nie było tak tragicznie choć auto prowadziło się tak troche gumowato bez czucia, mimo ze trardziej. Ale jedna guma na strone napewno nie zaszkodzi w kombi zwłaszcza ni nie bedzie zbyt odczuwalna ani uciążliwa.
Ze spokojem możesz założyć.
  
 
zakladaj smialo, ale pod warunkiem ze masz sprawne amortyzatory, nie traktuj tego jako srodek zastepczy dla wydymanych amortyzatorow...auto sie inaczej zachowuje i potrafi dobic...sprezyna zmienia charakter pracy...