Sprzedam Esperaczka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Drodzy Klubowicze!
Nadejszły ciężkie czasy i zapowiada się jeszcze gorzej.
Czy ktoś reflektuje na mojego esperaczka?
Rocznik 95, silnik 2.0, pełne wyposażenie.
Ile mógłbym za niego dostać?
  
 
Dam 5 zł, rozrzutny jestem
  
 
Moze troche wiecej powiedz cos o swoim aucie bo nic z tego ogloszenia niewynika
  
 
Cytat:
2006-09-07 19:09:46, Bartek1112 pisze:
Moze troche wiecej powiedz cos o swoim aucie bo nic z tego ogloszenia niewynika


Kolega chciał napisać "sprzedam auto w w postaci rudego proszku"
  
 
Cytat:
2006-09-07 19:05:12, JaRabbit pisze:
Dam 5 zł, rozrzutny jestem



9,99 - jak w markecie kurde
  
 
dwa tygodnie temu kupiłem za 4000zł ta sama wersja i ten sam rocznik
  
 
Ja w maju sprzedalem swojegon z 97 z przeb 93 ooo z pelnym wypasem za 10.500 wiec nie dajcie sie.Fakt Esperak byl wart : nie tluczony ,zadbany z ladnymi aluskami i nowymi oponkami.Pozdr.999
  
 
Cytat:
2006-09-07 19:09:46, Bartek1112 pisze:
Moze troche wiecej powiedz cos o swoim aucie bo nic z tego ogloszenia niewynika


No to piszę:
Rocznik podałem, pojemność też, kolor: granatowy-perła; przebieg: 139 tys. km; kupiony w Monahium w ubiegłym roku; wymieniona klapka wlewu paliwa, sprężyny-tył, przewody paliwowe; komplet kół letnich i zimowych; elektryczny szyberdach.
Co jeszcze mógłbym napisać, pytajcie.
  
 
Cytat:
2006-09-07 22:24:54, Pietrek65 pisze:
No to piszę: Rocznik podałem, pojemność też, kolor: granatowy-perła; przebieg: 139 tys. km; kupiony w Monahium w ubiegłym roku; wymieniona klapka wlewu paliwa, sprężyny-tył, przewody paliwowe; komplet kół letnich i zimowych; elektryczny szyberdach. Co jeszcze mógłbym napisać, pytajcie.



podaj cenę wywoławczą i pokaż jakieś fotki. Jak wygląda wnętrze? masz gaz? Jak bardzo go wcina rdza?
  
 
Czy masz:
- klimę,
- puduchy,
- lpg,
- rdzę (ile),
- coś do roboty (co?)
no i podaj orientacyjną cenę.
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2006-09-08 08:37:04, pyrekcb pisze:
Czy masz: - klimę, - puduchy, - lpg, - rdzę (ile), - coś do roboty (co?) no i podaj orientacyjną cenę. Pozdr. P.



głupie pytanie pewnie ze ma tylko czy to wszystko ma się tak dobrze jak rdza? a cena o ile to jeszcze wszystko żyje to moim zdaniem 9,5 tys. bez bata powinien dostać ale dla pewności i jeśli na szybko to stanie na 7.
  
 
Cytat:
2006-09-08 14:55:46, rudi pisze:
głupie pytanie pewnie ze ma tylko czy to wszystko ma się tak dobrze jak rdza? a cena o ile to jeszcze wszystko żyje to moim zdaniem 9,5 tys. bez bata powinien dostać ale dla pewności i jeśli na szybko to stanie na 7.



Dlaczego głupie...?
Nie znam specyfikacji 2.0 - czy zawsze byla poducha i klima?
A lpg jest chyba niezalezne od wersji silnikowej...
Pozdr. P.

P.S. 9,5 tzł za 11-letniego esperaka...?
Życzę z całego serca!!!
  
 
Cytat:
2006-09-08 15:02:40, pyrekcb pisze:
Dlaczego głupie...? Nie znam specyfikacji 2.0 - czy zawsze byla poducha i klima? A lpg jest chyba niezalezne od wersji silnikowej... Pozdr. P. P.S. 9,5 tzł za 11-letniego esperaka...? Życzę z całego serca!!!



Przepraszam a co może nie jest warty co najmniej tyle o ile dobry stan i wszystko gra? A zresztą nie trzeba patrzeć na średnią rynkową tylko na stan i przebieg swojego i jak dobry i mały to przecież nie powinien puszczać za półdarmo bo jak tak dalej pójdzie to za kopę jajek esperaka zechcą kupić ale wiadomo sprzedający chce zawsze wiecej niż kupujący i to obojętnie ile ten pierszy nie powie np. powie za 5 tys. to zaraz jakiś mądrlala powie że za tyle to on by mógł nowszego golfa kupić albo astrę - wg. mnie to niech taki idzie kupić te niby lepsze i tyle jego wola a nie d..e zawraca... no ale jak musi szybko sprzedać to pewnie będzie musiał atrakcyjną cenę zaśpiewać
Poza tym to zdaje się germaniec a tam chyba wszystkie miały standardowo te w Polsce ekstra dodatki typu klima, abs, poducha a często też skórzaną tapicerkę i a LPG to już w tym modelu prawie norma tak samo jak jak rdza niestety
  
 
9,5k zł to raczej lekka przesada(chociaż życzę z całego serca uzyskania takiej ceny) dzisiaj składałem PCC-1 i płacę podatek od 9k -180zł a wiadomo że oni mają "lekko" zawyżone cenniki .Ja bardzo chciałem kupic espero miałem na to przeznaczone 7k zł a że udało się za 4 no cóż z tym że nie mam szyberdachu ,klima do naprawy, wymieniłem końcowy tłumik i dwie opony do wymiany a rdza jest "tylko" od wewnętrzej strony przednich drzwi .sprowadzony był na początku 2005 z niemiec.
  
 
Cytat:
2006-09-08 17:03:41, wladko pisze:
9,5k zł to raczej lekka przesada(chociaż życzę z całego serca uzyskania takiej ceny) dzisiaj składałem PCC-1 i płacę podatek od 9k -180zł a wiadomo że oni mają "lekko" zawyżone cenniki .Ja bardzo chciałem kupic espero miałem na to przeznaczone 7k zł a że udało się za 4 no cóż z tym że nie mam szyberdachu ,klima do naprawy, wymieniłem końcowy tłumik i dwie opony do wymiany a rdza jest "tylko" od wewnętrzej strony przednich drzwi .sprowadzony był na początku 2005 z niemiec.


4 tys. to dobra ale nie rewelacyjna cena za to auto. Klimę zrobisz może za 1000zł, gaz jeśli nie ma wstawisz za 2 tys., no i jeszcze 1000zł za inne pierdoły to wyjdzie 8 tys., czyli tyle na ile ja wyceniam wartość swojego (chociaż oczywiście go nie sprzedaję).
Co do rdzy to jest norma że roczniki Espero 95 z Niemiec mają ją tylko na wewnętrznej stronie przednich drzwi.
  
 
Cytat:
gaz jeśli nie ma wstawisz za 2 tys.,

tzn.ja specjalnie szukałem espero bez gazu ponieważ wymontowałem instalację z poprzedniego samochodu -nie ja osobiście tylko firma która montowała i założą do espero za 400zł tak że mam nadzieję że zmiesczę się w 6-6,5k zł czyli i tak mniej jak planowałem
  
 
Cytat:
2006-09-08 16:00:56, rudi pisze:
Przepraszam a co może nie jest warty co najmniej tyle o ile dobry stan i wszystko gra? A zresztą nie trzeba patrzeć na średnią rynkową tylko na stan i przebieg swojego i jak dobry i mały to przecież nie powinien puszczać za półdarmo bo jak tak dalej pójdzie to za kopę jajek esperaka zechcą kupić ale wiadomo sprzedający chce zawsze wiecej niż kupujący i to obojętnie ile ten pierszy nie powie np. powie za 5 tys. to zaraz jakiś mądrlala powie że za tyle to on by mógł nowszego golfa kupić albo astrę - wg. mnie to niech taki idzie kupić te niby lepsze i tyle jego wola a nie d..e zawraca... no ale jak musi szybko sprzedać to pewnie będzie musiał atrakcyjną cenę zaśpiewać



Strasznie emcjonalnie podchodzisz do tematu...
Samochód może być "warty co najmniej tyle" - dla właściciela...
Na rynku samochód jest wart tyle, ile ktoś za niego zapłaci.
Znam to z autopsji, bo chcę sprzedać swoje autko.
P.
  
 
Cytat:
2006-09-08 17:03:41, wladko pisze:
9,5k zł to raczej lekka przesada(chociaż życzę z całego serca uzyskania takiej ceny) dzisiaj składałem PCC-1 i płacę podatek od 9k -180zł a wiadomo że oni mają "lekko" zawyżone cenniki .



To trzeba było wpisać 8 tys. na umowę.
  
 
Ja biję się w piersi - zmądrzałem
Legę sprzedam jak będzie zbliżał się termin wymiany rozrządu, opony będą na granicy i w ogóle auto będzie kwalifikowało się do dużego zainwestowania w części eksploatacyjne - wtedy bez bólu sprzedam po cenie giełdowej
Dlaczego zmądrzałem ? Bo w tym kraju nikt nie patrzy na stan tylko "Panie, bo na giełdzie stoją po..." A Esperaka sprzedałem z nowym olejem, nowiutkim kompletnym rozrządem i w stanie nie do dokładania w części eksploatacyjne przez conajmniej rok. I bez rdzy. Dobrze, że chociaż poszedł około 1,5 kzł drożej niż "po cenie" Ale na pewno był wart więcej

  
 
Z "rudą" już sobie poradziłem, była na tylnych nadkolach-wstawiłem reperaturki, i na klapce wlewu paliwa-wymieniłem.
Pisząc o pełnym wyposażeniu miałem na myśli wszystko oprócz skóry i skrzyni automatycznej. Instalacji LPG nie mam. Klima, ABS i inne podzespoły działają bez zakłóceń. Działania poduszki nie sprawdzałem ale jest zamontowana.
A teraz najważniejsze-cena, 10 tys. zł, tyle chciałbym za niego dostać, może to za dużo ale od czegoś trzeba zacząć.


[ wiadomość edytowana przez: Pietrek65 dnia 2006-09-10 22:17:18 ]