Pytanie prawne - dotyczy prognozowanego zużycia gazu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pytanie do fachowców prawnych.
Zakład gazowniczy naliczył mi 400 zł płatne co 2 m-ce za prognozowane zużycie gazu. Jako, że mam gazowe ogrzewanie toteż kwoty się nie czepiam, natomiast czepiam się formy płatności, a konkretnie chodzi mi o to (przykład):
- do 29 września mam zapłacić za zużycie w wysokości 300 m3
- zużyłem 100 m3
- mam już wysoką nadpłatę z poprzednich miesięcy (która oczywiście w zimie się wyrówna jeśli nie zejdzie poniżej)
- nie płacę nic, albo mniej
- gazownia wrzuca na wycieraczkę wezwanie z jakimiś tam odsetkami (a kut*sy są szybkie) za coś, co oni sobie zaplanowali, a ja nie zużyłem, jak zużyję, albo będę miał nadmiar pieniędzy to zapłacę.
Co w takim wypadku? Mają prawo dochodzić odsetek/odcinać gaz itd. itp. dlatego, że nie zapłaciłem za ich prognozę? Ja oczywiście płacę, ale z terminowością różnie to bywa.
  
 
Wszystko zależy od umowy, jaką masz z dostawcą gazu.
Ustal jej treść, a dowiesz się czy tak mogą.
  
 
Cytat:
2006-09-28 11:35:26, n0ras pisze:
Ustal jej treść, a dowiesz się czy tak mogą.



Ja nie kwestionuję sprawy prognozowania (bo to jest ujęte w umowie), ale ciekawi mnie, czy mogą mi naliczać jakieś odsetki jeśli nie zapłaciłem prognozowanej przez nich kwoty, gdyż gazu tego nie zużyłem.
Inna sprawa, że bardzo mnie wkur*ili bo ponoć liczniki spisywali na początku maja, ale mnie wtedy nie było - oczywiście żadnej informacji nie zostawili. Spisali mi licznik w na początku czerwca, rachunek wystawili 8-go czerwca, dotarł on do mnie 19 czerwca z terminem płatności 22 czerwca. Po zjeb*e przesunęli datę płatności na 28 czerwca, a było tego niemało bo ponad 6 stów!
  
 
Cytat:
2006-09-28 11:40:33, piotr_ek pisze:
Ja nie kwestionuję sprawy prognozowania (bo to jest ujęte w umowie), ale ciekawi mnie, czy mogą mi naliczać jakieś odsetki jeśli nie zapłaciłem prognozowanej przez nich kwoty, gdyż gazu tego nie zużyłem.


Nie jest istotne czy zużyłeś, czy nie - w ogóle fakty są mało istotne, bardziej istotna jest treść umowy.
Mógłbyś się np. umówić z zakładem gaz., że płacisz co miesiąc ryczałtem za 100 m3 gazu a korzystasz ile chcesz. I mogłoby się okazać, że czasem nie wykorzystujesz tyle, a czasem przekraczasz,co nie miałoby żadnego znaczenia, gdyż umówiliście się na opłatę za 100 m3 miesięcznie.
Jeśli się umówiłeś na płacenie za prognozę, to możesz kontrolować czy prognoza robiona jest właściwie (o ile umowa zawiera zapisy co do procedury robienia prognizy).

[ wiadomość edytowana przez: n0ras dnia 2006-09-28 12:06:49 ]
  
 
Cytat:
2006-09-28 12:04:59, n0ras pisze:
Jeśli się umówiłeś na płacenie za prognozę, to możesz kontrolować czy prognoza robiona jest właściwie (o ile umowa zawiera zapisy co do procedury robienia prognizy).



Umowa nie mówi o tym, ale coś ponad rok temu przysłali nowe zasady (formy już nie pamiętam). Przede wszystkim to mnie wnerwiło, że nie informują o spisywaniu liczników, a co gorsza nie informują, że byli spisywać, potem BUM i 6 stów do zapłaty, a tak to człowiek by sobie na raty rozłożył i mniej by bolało. Zresztą chyba tą farbowaną lalkę, co mi wezwanie wypisała i podrzuciła pod drzwi będę musiał zjeb*ć. Co to jest! Gdzie ochrona tajemnicy, danych itp.
Dzięki za info.