Szczeleszczaca linka predkosci w oplu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak w temacie, kiedys zerwala mi sie linka, zostala wymieniona (zacza mi juz wtedy szelescic liczniek) i znowu sie po jakims czase zerwala zostala ponownie wymieniona ale w tym przypadku cos nie tak bylo z predkosciomierzem (przynajmniej na poczatku tak myslalem). Kupilem drugi zestaw zegarow (myslalem ze szeleszczenie to byla wina poprostu awaryjnych zegrarow), ale a tym jest to samo, (a zreszta tamte zegary naprawilem bo poprostu smar sie zapiekl i juz wszystko jest cacy). Moje pytanie brzmi, dlaczego to szelesci ??

z tego co juz sie dowiedzialem to podobno ŚLIMAK przy skrzyni padł lub ślimak przy predkosciomierzu.

POMOCY bo juz szlak mnie trafia to szeleszczenie.
  
 
czy ktos mi pomoze ??
  
 
A sprawdziłeś jak się linka układa w pancerzu? Czy nie ma za ostrych łuków. Może trzeba troszkę więkrzym promieniem zagiąć pancerz.

Linki nie zrywają się tak sobie. Jak jest mocno wygięta to mocno ociera i się przeciera...
  
 
Ale linka nie zerwala sie od tak sobie, tylko licznik sie zapiekl i stanol i wlasnie z tego powodu.

Hmmm a co do tego aby sprawdzic kat ustawienia linki to podejrzewam ze jest ok, ale sprawdze to moze dzisij.