Wycieki z parownika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich
Mam taki problem, mianowicie wycieka mi płyn chłodniczy z parownika, z plastikowego króćca na który założony jest gumowy przewód, zakładałem nowe cybanty ale to nic nie daje,
Może wiecie jak ten króciec jest montowany, czy może jest tam jakiś oring uszczelniający go w obudowie, pytam bo nie chce rozwalić.
Instalacja jest prosta, sterowana silniczkiem krokowym a ten króciec znajduje się na dole parownika, tyle mogę przekazać szczegółów.
Pozdrawiam
  
 
No szczegóły jak chol.... , a jaki to parownik? W każdym razie najpierw to sprawdź czy masz dobry korek w zbiorniczku wyrównawczym, bo jak zaworek w korku będzie przytkany to ciśnienie w układzie chłodzenia może powodować takie kwiatki. Druga rzecz to drobny przedmuch na uszczelce pod głowicą też może powodować nadmierny wzrost ciśnienia, z którym zawór w korku sobie nie poradzi. Natomiast co do parownika to jak króciec jest plastikowy to na 98% jest demontowalny. Tylko czy znajdziesz na zastępstwo metalowy to nie wiem.
  
 
wg mnie masz do wymiany ten właśnie kawałek węża, który jest przykręcony do króćca, miałem podobnie - cybant ściska wąż aż do sznurowego zbrojenia węża, którym to płyn wydostaje sie powoli, kropla po kropli na zewnątrz, a wygląda to tak jakby króciec był uszkodzony
sprawdź to!!
  
 
Dzięki za info
Właśnie sprawdziłem korek, jest ok. czysty i sprawny, co do informacji na temat instalacji to nie mogę wiele ich przedstawić gdyż jest to moja pierwsza instalacja i nie wiem co trzeba przekazać. Zamontowana w 2004 więc nie jest szczytem techniki, chyba produkcji włoskiej.
Co do wycieków nie są tak bardzo intensywne i niewiadomo za bardzo czego są funkcją ponieważ czasem wyleci parę kropelek, zaś innym razem plama pod parownikiem ma średnice 10-15 cm. Podejrzewam że problemem jest ciśnienie w układzie, ostatnio pojeździłem po mieści, złapał temperaturę i takiego postawiłem pod blokiem, przychodzę i plama miała średnice 15 cm, natomiast jak przejechałem się z normalną prędkością (nie tak jak po mieści) i postawiłem na całą noc to plama miała 1,5 cm. A wszystko tyczy się SEICENTO 1100.
POZDRAWIAM

  
 
Proponuję jednak zmienić korek, nie kosztuje majątek i jak pisał Wiciu możesz zmienić ten wąż i zacisk, przy którym cieknie. Sprawdź też czy w płynie nie masz spalin. W dobrych stacjach mają testery do tego. Ewentualnie zobacz czy nie ma efektu gejzera w zbiorniczku, tj. czy po przegazówce na rozgrzanym silniku (jakieś 10-20sekund) z układu chłodzenia nie wywala "powietrza", tylko ostrożnie bo płyn gorący. Jeśli wywala Ci mocno (potężnie spieniony) płyn przy odkręconym korku to uszczelka pod głowicą poszła do lasu.
  
 
Ok. powalczę z tym przewodem gumowym odpływu i zmienię cybanty, z tym że mam do wszystkich uwagę, ostatnio byłem świadkiem jak kolesiowi połamały się te plastikowe króćce. Wspominany przewód gumowy stracił elastyczność i wyniku przenoszenia drgań z silnika na te króćce połamały się. Miejcie To na uwadze. Pozdrawiam