MotoNews.pl
  

Świece w oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i ściągnąłem kable WN ze świec, a tam każdy kabel w oleju? No i zgłupiałem. Ponoć uszczelniacze zaworowe poszły jak już zdążyłem wygugloować. Prawda to?
  
 
Cytat:
2006-10-13 10:31:43, piotr_ek pisze:
No i ściągnąłem kable WN ze świec, a tam każdy kabel w oleju? No i zgłupiałem. Ponoć uszczelniacze zaworowe poszły jak już zdążyłem wygugloować. Prawda to?


Niekoniecznie - uszczelka pod deklem zaworów raczej.
  
 
Ucieszyłeś mnie, tym samym martwiąc jednego z moich stałych mechaników, co mi ją rok temu zmieniał - będziemy się musieli pożegnać. Bo nie dość, że po pół roku zaczęło się bokami sączyć, to jeszcze teraz to. Ale na szczęście złomero jeździ
  
 
Cytat:
2006-10-13 10:37:09, piotr_ek pisze:
Ucieszyłeś mnie, tym samym martwiąc jednego z moich stałych mechaników, co mi ją rok temu zmieniał - będziemy się musieli pożegnać. Bo nie dość, że po pół roku zaczęło się bokami sączyć, to jeszcze teraz to. Ale na szczęście złomero jeździ


No to powodzenia w szukaniu dobrego mechanika w łolkushu.
Trochę się nasłuchałem opowieści o waszych lokalnych specjalistach - oj ciekawi oni są, ciekawi.
Ale to może być też że kupiłeś ch....ową uszczelkę
A tu:
masz manual
  
 
No i przy okazji , za jednom zamachom...uszczelnij aparat zapłonowy...olejek stamtąd też lubi "oszukiwać" i daje dziwne podejrzenia
  
 
nom ja tez mam wlasnie te 2 uszczelki do wymiany, zrobi sie w listopadzie.
  
 
Cytat:
2006-10-13 11:00:06, bogdan1 pisze:
No i przy okazji , za jednom zamachom...uszczelnij aparat zapłonowy



Razem z uszczelką rok temu go robiłem. A i sam nie mam zamiaru się w to bawić.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2006-10-13 11:06:14 ]
  
 
piotrek o dziwo moje uszczlki ( dekiel zaworow i aparat ) wytrzymaly tez tylko rok czasu i sie zesraly
  
 
Cytat:
2006-10-13 11:09:19, Outcast pisze:
piotrek o dziwo moje uszczlki ( dekiel zaworow i aparat ) wytrzymaly tez tylko rok czasu i sie zesraly



Najlepsze jest to, że oryginalna uszczelka (a przynajmniej ta, którą miałem założoną w aucie przy kupnie) była niedoścignionym wzorem. Przynajmniej jak była wymieniana (oliwę na zewnątrz już puszczała) to świece i kable były czyściutkie.
Kolejny raz sprawdziło się moje twierdzenie. DZIAŁA? NIE RUSZAĆ! Jakieś krople oliwy bym dolewał i jeździł dopóki nie zdechnie totalnie.
  
 
Warto również wymienić podkładki pod śruby pokrywy zaworów - część gumowa podkładki z czasem parcieje i sączy olejem gdzie popadnie
  
 
Cytat:
2006-10-13 11:14:00, HenBas pisze:
Warto również wymienić podkładki pod śruby pokrywy zaworów - część gumowa podkładki z czasem parcieje i sączy olejem gdzie popadnie


Dodatkowo jeszcze ten półksiężyc 96144621 (ok. 2zł)
  
 
Mi też wali z aparatu i wygląda jakby z uszczelki

Ale fura gnie dobrze... Dziś nowe klocki i szafa gra...


Na nacinanych nie dały rady zrobić 20 tysięcy - Textar
  
 
raz ruszonej już nie zrobisz ( prawdopodbnie ten dekiel nie trzyma fasonu) ja w polonezie co 15 tys km regulowalem zawory i wymieniałem uszczelke ( kosztowała całe 3 zł) ale zawsze sie pocił, nawet jak po krzyżu śrubki kręciłem po pół obrotu, żeby tylko równo dociągnąc - nie pomagało.
  
 
Cytat:
2006-10-13 13:40:48, sweeper23 pisze:
raz ruszonej już nie zrobisz



wiem
  
 
<Świece w oleju>
fuj,steratyna zmieszana z olejem spływa po brodzie .Lepsze są frytki w oleju